ZIMA 2024 - Ukraina
: 19 paź 2023, 14:49
Pierwsze przymrozki już są więc zaczynam temat zimowej wyprawy.
Założenia są te same co zawsze. Jeździmy po śniegu w górach. Śpimy w terenie, choć nie unikamy też i przyjemności związanych z czanem.
Wracamy na Ukrainę. W tym roku udało się tam spędzić kilka dni i mamy stare-nowe szlaki.
Dokładny termin podam później, ale będzie zawierał na pewno weekend 6-7 stycznia 2022. Wtedy jest u nich Boże Narodzenie. Wstępnie start planuje na 3-4 stycznia.
Wyjazd na 4-5 dni z czego min 2 spania w terenie, a może więcej tym razem.
Kierunek - nieokreślony i nie ma znaczenia, ale myślę o okolicach Turki. Nasz zimowy rekord to 1100 mnpm. Raczej pagórki niż góry.
Obowiązkowe wyposażenie to łańcuchy na koła (przynajmniej na jedną oś), sprawna wyciągarka, łopata do śniegu, no i sprawny pilot. Opony mogą być nawet letnie.
Resztę możecie sobie doczytać z lat ubiegłych lub wyobrazić z czym się wiąże spędzenie dnia i nocy w temperaturze -15 stopni.
Zachęcam nowych forumowiczów, bo te osoby co były, wiem, że to dla nich obowiązkowy punkt w kalendarzu.
Wyjazd dojdzie do skutku gdy:
- zbierze się min 3 złogi,
Osoby które rozważają wyjazd już teraz powinny :
- przygotować auto
- przygotować siebie do spania na mrozie. Opcji jest wiele które widziałem, od polarnego puchowego śpiwora w klasycznym namiocie, przez webasto stacjonarne lub mobilne, do kozy w namiocie włącznie
Wątek jest otwarty na dyskusje. Kto nie był ma wątpliwości niech pisze.
Na granicy nie ma żadnych problemów. Na Zakarpaciu jest spokojnie. Jeżeli sytuacja się zmieni, to będziemy reagować na bieżąco.
Każdy jedzie na własną odpowiedzialność. To nie jest wyjazd komercyjny a koleżeński. Jedyne koszty to paliwo i wyżywienie.
Linki z przeszłości:
Ukraina 2018 viewtopic.php?f=112&t=17087
Ukraina 2020 viewtopic.php?f=112&t=18008
Polska 2021
Ukraina zima 2022 - viewtopic.php?f=112&t=19662&hilit=zima
Uczestnicy:
1. plum76
2. Tynio
3. Master vel Ślązak (ma nowe auto)
4. Majster z dalekiej północy
Założenia są te same co zawsze. Jeździmy po śniegu w górach. Śpimy w terenie, choć nie unikamy też i przyjemności związanych z czanem.
Wracamy na Ukrainę. W tym roku udało się tam spędzić kilka dni i mamy stare-nowe szlaki.
Dokładny termin podam później, ale będzie zawierał na pewno weekend 6-7 stycznia 2022. Wtedy jest u nich Boże Narodzenie. Wstępnie start planuje na 3-4 stycznia.
Wyjazd na 4-5 dni z czego min 2 spania w terenie, a może więcej tym razem.
Kierunek - nieokreślony i nie ma znaczenia, ale myślę o okolicach Turki. Nasz zimowy rekord to 1100 mnpm. Raczej pagórki niż góry.
Obowiązkowe wyposażenie to łańcuchy na koła (przynajmniej na jedną oś), sprawna wyciągarka, łopata do śniegu, no i sprawny pilot. Opony mogą być nawet letnie.
Resztę możecie sobie doczytać z lat ubiegłych lub wyobrazić z czym się wiąże spędzenie dnia i nocy w temperaturze -15 stopni.
Zachęcam nowych forumowiczów, bo te osoby co były, wiem, że to dla nich obowiązkowy punkt w kalendarzu.
Wyjazd dojdzie do skutku gdy:
- zbierze się min 3 złogi,
Osoby które rozważają wyjazd już teraz powinny :
- przygotować auto
- przygotować siebie do spania na mrozie. Opcji jest wiele które widziałem, od polarnego puchowego śpiwora w klasycznym namiocie, przez webasto stacjonarne lub mobilne, do kozy w namiocie włącznie
Wątek jest otwarty na dyskusje. Kto nie był ma wątpliwości niech pisze.
Na granicy nie ma żadnych problemów. Na Zakarpaciu jest spokojnie. Jeżeli sytuacja się zmieni, to będziemy reagować na bieżąco.
Każdy jedzie na własną odpowiedzialność. To nie jest wyjazd komercyjny a koleżeński. Jedyne koszty to paliwo i wyżywienie.
Linki z przeszłości:
Ukraina 2018 viewtopic.php?f=112&t=17087
Ukraina 2020 viewtopic.php?f=112&t=18008
Polska 2021
Ukraina zima 2022 - viewtopic.php?f=112&t=19662&hilit=zima
Uczestnicy:
1. plum76
2. Tynio
3. Master vel Ślązak (ma nowe auto)
4. Majster z dalekiej północy