Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

plum76 pisze:.
Pogranicznicy nas zatrzymywali chyba ze 3 razy ale nigdy nie było problemu. Momentami granica z Białorusią lub Polska była 5 metrów od nas.

Aż dziwne, że się nie spotkaliśmy. Jechaliśmy wzdłuż słupków granicznych, ale po polskiej stronie.
Dziś kończymy w Bieszczadach .
Tutaj kolega ratuje wklejoną straż graniczna, a ja wklejam klapek robiąc zdjęcie

ale u nas to byli pogranicznicy z Ukrainy.

Przejście graniczne Dorohusk:
Wyjazd ok 22:00 czekania w sumie na 2h. Wjazd ok 14:00 1 dniu 1 maja, kolejka mała ale jakoś wolno to szło wiec 1,5h.
Więc rozjazd jest w stosunku do tego co w tabelkach podają.

A w tabelkach bylo jak? W ktora stronę różnica

plum76 pisze:ale u nas to byli pogranicznicy z Ukrainy.
.

Tak, doczytałem prawidłowo. Dziwię się, że sie nie spotkaliśmy przy słupkach granicznych.

dla potomnych: https://drive.google.com/open?id=1EuflI ... sp=sharing

Dla wyczulonych na przepisy, informuje, że w parkach jeździliśmy po wyznaczonych drogach . Miejscami stoją szlabany z zakazami wjazdu, które w 100% respektowaliśmy.

W tabelkach było albo zero albo 1h.

paweł

A kiedy następny etap?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Jeszce nie wiem.
Chciałbym w tym roku jeszcze min 2 razy UA zrobić, z czego raz Zakarpacie a raz pewnie Polesie.

Paweł

dajcie jakieś fotki suchego terenu
mnie nie było i nic nie ma

Proszę
https://flic.kr/s/aHskxtnTzH

https://www.flickr.com/photos/143973183 ... 557633767/

niewiele brakowało abyśmy zrobili ten mostek. Odwagi jednak zabrakło, albo zdrowy rozsądek zwyciężył. Kosztowało nas to objazd chyba ze 4km https://www.google.com/maps/d/edit?mid= ... 61257&z=15

tutaj ten sam mostek ale z innej perspektywy: https://www.flickr.com/photos/143973183 ... 557633767/

paweł

plum76 pisze: niewiele brakowało abyśmy zrobili ten mostek. Odwagi jednak zabrakło, albo zdrowy rozsądek zwyciężył. Kosztowało nas to objazd chyba ze 4km
paweł

Próba byla tyle ze nie zmieścilismy sie na szerokość podjazdu na mostek.

Mirekk pisze:

plum76 pisze:ale u nas to byli pogranicznicy z Ukrainy.
.

Tak, doczytałem prawidłowo. Dziwię się, że sie nie spotkaliśmy przy słupkach granicznych.

Latalismy przy granicy z Białorusią, nie szlo sie zobaczyć.

Czesc Paweł, planowana jest kontynuacja zwiedzania ?

Będzie .
Chciałbym jeszcze w tym roku zrobić raz góry i raz polesie.
Terminy do ustalenia.
Jak masz ochotę to zaproponuj termin z zobaczę co da się zrobić.

paweł

Ja byłbym za wykorzystaniem że 1 listopada jest wolny, czyli powiedzmy wyjazd 31 października w środę, powrót 4 listopada w niedziele. Oby wtedy nie było zbyt mokro.

Oprócz tego bliższy termin to 15 sierpnia, wolna środa, też fajnie byłoby cos z tym zrobić. Jakiś przedłużony wekend?

Poza tym jestem otwarty na propozycje, postaram sie dostosować