Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

O której planujecie być na miejscu U Cimbora?

około 16 zakładając 1h na granicy.
W piątek jest najdłuższy dzień w roku więc każdy powinien wyrobić się przed nocą.

Ja obstawiam że szybciej niż na 20:00 to nie dam rady.

Tak sobie oglądam jeszcze trasę i przypomniało mi się że można tak pojechać https://goo.gl/maps/FiWsaUPCthN2

Dokładnie mam na myśli odcinek od Jaślisk do Medzilaborców https://goo.gl/maps/xsvpSfDdz7G2 Zamiast 47km przez Komańczę asfaltami robi się 25 z czego kilka km szutrem. Nie pamiętam nawierzchni dokładnie bo byłem tam ostatni raz zimą (zaliczyłem pięknego boka w rowie ) ale coś mi mówi że jest asfalt od Jaślisk do Lipowca albo nawet Czeremchy. No ale nawet jak nie to przecież tym lepiej!

Se pany popaczom. Zawsze to jakieś urozmaicenie na dojeździe a i kilka km w kieszeni.

jak to było po polskiemu: kto drogi skraca ........

Ojtam ojtam! Heeej przygodo!

Mi wychodzi 750 km do Cimbora. W Krośnie mam umówiony kantor gdzie kupię walutę. Myślę źe będę ok 17-18 wszystko jeszcze będzie zaleźało od przejścia granicznego. Pamiętajcie źe warto mieć ,,wkladkę" w paszporcie.

Wiecie może czy tak jak przy granicy polskiej na slowacko-ukrainskiej wymieniają złotówki?

Paweł

Z rzeczy do wzięcia, najważniejszy paszport.

Paweł

O właśnie Paweł dobre pytanie! Też nie mam jeszcze waluty więc na granicy bym chętnie kupił. Słowacja ma € więc mogą nie chcieć wymieniać pln'ów. Może kupić gdzieś po drodze?

Tom, daj w razie czego namiar na kantor w Krośnie. Może przyjdzie nam skorzystać. Najlepiej z telefonem co by nie zbaczać z trasy na darmo.

Jak przekraczaliśmy granicę w kprczowej to pan po drugiej stronie miał lepszy kurs niż najlepszy kantor.

Paweł

Ale nie jedziemy przez Korczową. Na pewno wymienią z € ale z pln to już może niekoniecznie.

tomdrums pisze:Mi wychodzi 750 km do Cimbora. W Krośnie mam umówiony kantor gdzie kupię walutę. Myślę źe będę ok 17-18 wszystko jeszcze będzie zaleźało od przejścia granicznego. Pamiętajcie źe warto mieć ,,wkladkę" w paszporcie.

Jakie wkładki ? Przekraczasz granice spoko . Często przekraczam granice od Budomierza , Korczowej czy Krościenka i nikt nie woła od Ciebie hrywny , raz na rok jedziesz i psujesz tylko celników .

Źle zrozumiałeś to co napisałem. Niestety nie mogę tego rozwinąć. A szkoda.

Coś długo wieści nie ma wrócili ili njet