Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Słonko coraz wyżej i wszystko zaczyna się budzić do życia,między innymi ja też
Zastanawiacie się już gdzie na wakacje nie ukrywam,że po ubiegłorocznych wakacjach w Albanii,cuś mnie ciągnie w kierunku Bałkańskim, ale może ktoś podsunie lepszego pomysła

W tamtym roku objechałem Grecję i powiem szczerze było super i jeszcze raz super . Kraj do którego z miłą chęcią wrócę ze względu na klimat miejsc , ludzi na maxa uprzejmych i miłych. Zabytki , morze i ceny normalne . Chyba że szukasz trochę szutru i innych wyzwań. Po Albanii tak może być. Ja w tym roku z kolei wybieram się objechać Hiszpanię i Portugalię Jak Bóg pozwoli .

Nas zaś ciągnie na północ Nordkapp przez Rosję potem Lofoty .... Cos w tym stylu

Też zacny kierunek tylko ostrożnie z terminem ja byłem w sierpniu i było za późno (deszcz i wiatr praktycznie codziennie ) no ale widoki i okoliczności przyrody niezapomniane i te lodowce . Ludzie hmmm no jak to ludzie północy daleko im do Greków czy włochów z południa .

Krzysztof pisze:Nas zaś ciągnie na północ Nordkapp przez Rosję potem Lofoty .... Cos w tym stylu

Sugeruję zaplanowanie większej ilości dni na zwiedzanie Lofotow i całego zachodniego wybrzeża Norwegii.
Po drodze zapraszam do Stavanger... Nordkapp to bardziej symbol, punkt geograficzny niż piękne widoki...
Moim zdaniem najpiękniejsza część Norwegii to obszar pomiędzy Tromso a Bergen...

W 2015 r. objechaliśmy Bałtyk dookoła z wyskokiem ze Szwecji do Trondheim potem wybrzeżem do Alesund. Z braku czasu z Alesund musieliśmy cisnąć do Oslo. Także mało tej Norwegi było ale pięknie tam jest i chętnie tam bym jeszcze pojechał. Myśmy byli w Sierpniu i pogoda była super, na kole podbiegunowym było 21 stopni. Zobaczymy jak w tym roku, ale moim faworytem na wakacje jest poplątać się na Krągu Polarnym.

Dobrze pisze Gwito fiordy zachodniego wybrzeża i okolice najfajniejsze widokowo moim zdaniem ciekawsze niż Lofoty gdzie warto pojechać dla połowów ryb i fotosafari na wieloryby. Nordkap taki niezbyt atrakcyjny obowiązek a dla relaksu i odpoczynku namawiam na trasę szutrami na azymut od Wyborga do Inari przez laponię i Karelię. Na tych trasach trenują najlepsi szutrowi kierowcy na świecie ale panuje tam cisza i spokój i można przez 5 dni nikogo nie spotkać. Jeśli chodzi o termin to najlepszy termin to druga połowa czerwca z możliwością obserwacji świętojańskiego szaleństwa z ognistymi rytuałami.

Zbyszek pisze:dla relaksu i odpoczynku namawiam na trasę szutrami na azymut od Wyborga do Inari przez laponię i Karelię. Na tych trasach trenują najlepsi szutrowi kierowcy na świecie ale panuje tam cisza i spokój i można przez 5 dni nikogo nie spotkać. Jeśli chodzi o termin to najlepszy termin to druga połowa czerwca z możliwością obserwacji świętojańskiego szaleństwa z ognistymi rytuałami.

Brzmi ekstra! Czy tak mniej więcej tędy? https://goo.gl/maps/zQG45akQNWt Masz jakąś przejechaną trasę? Fotki może?
Mam brata w okolicach Kristiansund i planuję jakiegoś tripa dookoła Bałtyku co by go po drodze odwiedzić. Może na przyszły rok by się udało. Zbieram więc wszelkie sugestie co do tamtych stron.

Polecacie hiszpanie? Był ktoś?

turystycznie polecam

Warto zahaczyć również Portugalię...zdecydowanie milsi ludzie niż w Hiszpanii. Wycieczka wzdłuż wybrzeża Pan Oceanu i urokliwe zatoczki praktycznie bez ludzi... i koniecznie spróbować ryb i owoców morza.

Ja polecam Korsykę. Byłem tam 2 lata temu Landem. Dla miłośników botaniki jest dużo zajawek.
W tym roku u mnie w planie Sardynia. Wtedy nie starczyło czasu, teraz należy odrobić.

Jak z noclegami i temperaturą na Korsyce?

Paweł

Temperatura lodzio miodzio. Nie zmarzniesz. Wyżej w górach przyjemnie chłodniej. Jeśli chodzi o noclegi, to jechaliśmy w ciemno. Mieliśmy namiot i nawet skorzystaliśmy z niego w miejscu, gdzie jest zajefajna plaża, nie polecają jednak jechać tam bez 4x4. Całe 8 km pokonywaliśmy 1,5 godziny i nie było to po deszczu. Mijaliśmy za to auta osobowe z wypożyczalni z oberwanymi zderzakami. Wszystkie noclegi wyszukiwaliśmy w necie na miejscu. I były to jedne z najlepszych wakacji. I jedzonko na Korsyce też wymiata, a to jest jednym z naszych priorytetów.

Tu mała zajawka z Korsyki. Nie moja.
https://www.youtube.com/watch?v=823KOyYf6wg