Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Hej

Z Kmieciem jedziemy w teren w okolicach Urszulina w Lubelskim.
Chętni mile widziani. zbiórka o 10:00 koło kościoła w Urszulinie.
Jakby coś dzwonić 517 11 421.
Ja jadę z dziećmi.
Paweł

kto nie był niech żałuje:














no i mała szkoda:





BILANS:
- urwana lina wyciągarki - mechanik nie odpuścił wiec linka okazała się najsłabszym ogniwem.
- wgnieciony tylny błotnik

Niedawno gdzieś tu pisałem że mechanik toytoya jest super , ale wadą wszystkich mechaników jest ich ... siła. Zawsze jak się ciągnę to mam wrażenie że zaraz coś pier...e. dlatego używam bloczka ku zdziwieniu gapiów. Przy elektryku jakoś spokojnie stoję i czekam , ostatecznie zdechnie..... ale z czasem zmartwychwstanie....

Jaką linę zerwałeś ciągnąc to chucherko.....?

Jaką linę zerwałeś ciągnąc to chucherko

. 7ton
I to na wolnych obrotach bo zapomniałem ja rozłączyć.

Jakieś dziesięć lat temu były właściciel mojej 80-ki był na rajdzie expedycja kaszubia z jakąś tam zapodaną przez znajomych ..pilotką....no i właśnie po pierwszym użyciu windy zapomnieli rozłączyć ..... taką ładną linę nieskrętną 12 fi zerwali ruszając z miejsca ...zbrodni.. . Od tego rajdu mnie przypadło miejsce po prawej.
Z drugiej strony też na jakiejś tam z kolei kaszubi ujebało się zabezpieczenie windy przy niezbyt wymagającym dołku.......

PS.. zakładaj 35 cala i życie stanie się prostsze a winda tylko balastem. Pomyślałbym na Twoim miejscu o 35/10.5 cala , masz małe lżejsze auto więc będzie lepiej na wąskich robiło.