Strona 2 z 3

Re: Ladoga Trophy 2010 - impreza nie lekka

: 09 lis 2010, 22:06
autor: Addams
ktoś jeszcze powinien dodać że kiedyś to była technika jazdy, nie było warnów, simexów i boggerów, byli mistrzowie triforów i pierdu pierdu...
wtedy podsumowanie będzie pełne

Re: Ladoga Trophy 2010 - impreza nie lekka

: 10 lis 2010, 12:44
autor: czobi
zeby podtrzymac watek ruskiej legendarnej slabizny podrzuce arctic trophy http://www.at4x4.ru/eng.shtml" onclick="window.open(this.href);return false;
oczywiscie i od tego lepszy jest morderczy camp coyot i kaluza pod sulejowkiem

Re: Ladoga Trophy 2010 - impreza nie lekka

: 10 lis 2010, 16:35
autor: jezus
francek pisze:bzdety panowie i podnieta filmikami. Ladoga Trophy to od kilku lat tylko i wylącznie komercha i to na maksa.
Cały ten teren da się opycić seryjną Viatrką. Znam sporo chłopaków z orgów Ladogi i wręcz twierdzą, że robią to już tylko dla kasy. Jezeli chcecie prawdziwego terenu i całego zamieszania stricte rajdowego to polecam Webskij Les lub Projekt X- ta sama ekipa ale klimat naprawdę nieporównywalny. Jurij ( Szef Ladogi od spraw technicznych )był w tym roku i na Zmocie i tylko z wrażenia przecierał oczy- z miejsca zaproponował wolny wjazd dla pierwszych 10-ciu załóg :) Ale pojechać dla terenu na pewno warto. Jezeli Ladogę traktowac jako srajd to raczej nie :wink: Z mitami rozprawiamy się raz raz :mrgreen:
znaczy film to fotomontaz :mrgreen: .. trzeba tez pamiętac że Seryjna Vitara w pojeciu rosjan to pewnie troche inna seryjna vitara...a ze hotdogów i striptizerek nie ma to tylko dowodzi że w terenie liczy sie człowiek ,maszyna i teren.....taki prawdziwy dziki a nie kupka piasku na trawniku....... :mrgreen:

Re: Ladoga Trophy 2010 - impreza nie lekka

: 10 lis 2010, 19:21
autor: BigU
francek pisze:bzdety panowie i podnieta filmikami. Ladoga Trophy to od kilku lat tylko i wylącznie komercha i to na maksa.
Cały ten teren da się opycić seryjną Viatrką. Znam sporo chłopaków z orgów Ladogi i wręcz twierdzą, że robią to już tylko dla kasy. Jezeli chcecie prawdziwego terenu i całego zamieszania stricte rajdowego to polecam Webskij Les lub Projekt X- ta sama ekipa ale klimat naprawdę nieporównywalny. Jurij ( Szef Ladogi od spraw technicznych )był w tym roku i na Zmocie i tylko z wrażenia przecierał oczy- z miejsca zaproponował wolny wjazd dla pierwszych 10-ciu załóg :) Ale pojechać dla terenu na pewno warto. Jezeli Ladogę traktowac jako srajd to raczej nie :wink: Z mitami rozprawiamy się raz raz :mrgreen:
wszystko jasne :lol: za rok Ładoga przeniesie się do Was, a czasem nie przeniosły się na Ciebie jakieś usterki z toyoty :mrgreen:

Re: Ladoga Trophy 2010 - impreza nie lekka

: 10 lis 2010, 19:24
autor: BigU
jezus pisze:
francek pisze: znaczy film to fotomontaz :mrgreen: .. trzeba tez pamiętac że Seryjna Vitara w pojeciu rosjan to pewnie troche inna seryjna vitara...a ze hotdogów i striptizerek nie ma to tylko dowodzi że w terenie liczy sie człowiek ,maszyna i teren.....taki prawdziwy dziki a nie kupka piasku na trawniku....... :mrgreen:
Jezus, cały materiał był nagrywany u Francka, tylko nikomu tego nie mów :wink:

Re: Ladoga Trophy 2010 - impreza nie lekka

: 10 lis 2010, 19:43
autor: francek
Ja pitolę smutni jesteście w tym biadoleniu i smichach chichach 8)
Webskij Les lub Projekt X to aktualnie mega trudne rajdy w Rosji ale jak ktoś chce Ładogi niech jedzie- taki filmik moi drodzy to mogę Wam zmontować koło komina - nawet nie muszę się ruszac za daleko od Wawki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Zresztą co ja wiem nikogo nie znam, z nikim nie gadałem- liczy się tylko Youtube- gratuluję. Tobie Czobi w szczególności- internetowe rajdy to naprawdę jest to :!: :mrgreen:

Re: Ladoga Trophy 2010 - impreza nie lekka

: 10 lis 2010, 19:54
autor: francek
@Bigu- U nas nie ma terenu. To taka malutka popierdółka wkoło komina jest :) Ze dwa dołki, jedna koleina, kawałek poligonu i żwirownia. Twoja Toyota na 1000% by ją ukończyła w 5 godzin zapewne - oczywiście bez usterek :mrgreen: Co rokrocznie zresztą jest powtarzane przez szereg pojazdów. W ogóle to taka wujowa impreza, która bardzo nachalnie reklamowana gromadzi z piętnascie załóg z czego dziesięć to rodzina :) A chłopaki z Ładogi byli tam przez przypadek i po pijanemu. Generalnie bowiem wybrali się do Polski celem zakupów HDJ-ów, które jako jedyne wspaniale im się spisują w terenie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: Ladoga Trophy 2010 - impreza nie lekka

: 10 lis 2010, 20:19
autor: BigU
francek pisze:@Bigu- U nas nie ma terenu. To taka malutka popierdółka wkoło komina jest :) Ze dwa dołki, jedna koleina, kawałek poligonu i żwirownia. Twoja Toyota na 1000% by ją ukończyła w 5 godzin zapewne - oczywiście bez usterek :mrgreen: Co rokrocznie zresztą jest powtarzane przez szereg pojazdów. W ogóle to taka wujowa impreza, która bardzo nachalnie reklamowana gromadzi z piętnascie załóg z czego dziesięć to rodzina :) A chłopaki z Ładogi byli tam przez przypadek i po pijanemu. Generalnie bowiem wybrali się do Polski celem zakupów HDJ-ów, które jako jedyne wspaniale im się spisują w terenie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ok , ale nie przeklina u nas w garażu HDJ to to samo co K... MAC :mrgreen:

Moja jaka moja :lol: :lol: ja nie śmigam starymi modelami :wink: a ta moja niby ! to na Dakar jedzie tylko zmienią opony :lol: :lol:

a wracając to Ladogi to ten trawnik też lubię :wink: :mrgreen:

Re: Ladoga Trophy 2010 - impreza nie lekka

: 10 lis 2010, 21:34
autor: francek
A no chyba, że na Dakar :)
3mam kciuki bo im więcej tam naszych tym lepiej :mrgreen:

Re: Ladoga Trophy 2010 - impreza nie lekka

: 12 lis 2010, 11:16
autor: Kames
na Dakar to Darek mówi ze jedzie auto , same :!: to sie nazywa znalesc jelenia zbudowac i kopa zapalic ej co za swiat

Re: Ladoga Trophy 2010 - impreza nie lekka

: 12 lis 2010, 12:03
autor: talu
A tak fajnie się oglądało :D

Re: Ladoga Trophy 2010 - impreza nie lekka

: 12 lis 2010, 21:15
autor: BigU
kames76 pisze:na Dakar to Darek mówi ze jedzie auto , same :!: to sie nazywa znalesc jelenia zbudowac i kopa zapalic ej co za swiat
nie kuzynie nie tak było :lol: do tej pory to sam się nasłuchałem takich ciekawych rzeczy że hej! nawet dowiedziałem się ze nie ja budowałem "lc 150 Bigu" (bo to jest w dowodzie rejestracyjnym) 8) . No nic, ludzie bajki mówią a mi się to podoba :D historia się tworzy i to nie jest jej koniec :mrgreen: ciekawe co za chwilę wymyślą ludziska a dam nowy temat :wink:

Re: Ladoga Trophy 2010 - impreza nie lekka

: 12 lis 2010, 21:25
autor: BigU
tym żelazem na Ladogę można spokojnie pojechać i bez ciśnienia :D i ta muza, normalnie jak bym tam był :D

Re: Ladoga Trophy 2010 - impreza nie lekka

: 12 lis 2010, 21:41
autor: rudydh

lepiej niech wam big zrobi na Dakar takie cuś przynajmniej się nie zakopiecie po dach....................................

Re: Ladoga Trophy 2010 - impreza nie lekka

: 15 lis 2010, 10:40
autor: czobi
francek pisze: Tobie Czobi w szczególności- internetowe rajdy to naprawdę jest to :!: :mrgreen:
Panie Ładny NIE wspominalem ze dokonywalem w osobie swojej jakis heroicznych czynow- lecz ze znam pol zycia takich co ich dokonywali tam qrrra wlasnie, panimajesz roznice. przynajmniej znam to z miliona opowiesci, filmow i zdjec z pierwszej reki a tu odbywa sie bardzo powazny duskurs .. wszystkich tych ktorzy tam walsnie nie byli.
zostane mocno przy swoim zdaniu ze imprezy u misia sa nie letkie.ende.