Strona 2 z 2

Re: RMF Morocco Challenge

: 02 lis 2010, 08:57
autor: Alban
BigU pisze:...Albert z Karoliny to łepski Gość.
Albert to faktycznie kozak.
Sam zrobił kilka lat temu pierwszego TomCata którym ukończył Dakar, http://picasaweb.google.com/Alban4x4/To ... 1065566082" onclick="window.open(this.href);return false;
a mi się tym autem przytrafiło startować w kilku imprezach na 2gim fotelu.
Nie obyło się bez przygód :mrgreen:
http://picasaweb.google.com/Alban4x4/To ... 7493481378" onclick="window.open(this.href);return false; - Albert nas doglądał :mrgreen:
Nie muszę dodawać że parę lat temu to było jedno chyba z trzech aut które miało papiery na wszystkie rajdy na świecie.
Albert robi auta dla Karoliny, ale jest sam sobie sterem i okrętem.
http://picasaweb.google.com/Alban4x4/Pr ... 1224209810" onclick="window.open(this.href);return false;
Z tego co wiem to ma przygotowywać auta na Dakar dla Porsche Team.
Ale tylko słyszałem.
Byłem kilka razy u niego w warsztacie i powiem że to co tam sie tworzy to fajna sprawa.
http://picasaweb.google.com/Alban4x4/Pr ... oChallenge#" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie mówiąc o organizacji bardzo fajnych rajdów.
NP.
http://picasaweb.google.com/Alban4x4/Greatescaperally#" onclick="window.open(this.href);return false;

Pozdrawiam.

Re: RMF Morocco Challenge

: 02 lis 2010, 09:02
autor: Alban
qberus pisze:
Alban pisze: Tak chodzi o Piotrka Soltera.
Znaczy, że pierwsze miejsce wziął ? Się chłop ,musiał ucieszyć bo tego Patrola przed wyjazdem to "na kolanie" spawał ... dosłownie i w przenośni :wink:
Nie.
Piotrek był 2gi.
A pierwszy Tomek z Centrum4x4
Ten z którym właśnie Albertowego TomCata ujeżdżaliśmy.
A który się złamał w zeszłym roku w Morocco...
Co i tak nie przeszkadzało Tomkowi zając też pierwszego miejsca.
Stąd Tomek jechał w tym roku Patrolem Y60 bo TomCat jeszcze nie doszedł do formy.

Re: RMF Morocco Challenge

: 02 lis 2010, 11:44
autor: czobi
Rebeka Grzes to zrobcie jakies slajdowisko w knajpie, cos nareszcie charakternego
gratjuleszon opycenia rajda !

Re: RMF Morocco Challenge

: 02 lis 2010, 20:52
autor: czaya
Trzymałem za Grzesia i Waldka kciuki cały czas, kilka razy nawet witałem ich na metach etapów. Bardzo fajnie jechali, powinni być na pudle za przemyślaną i równą jazdę. Naprawdę fajnie się ich oglądało. Gratulacje !

Porsche rzeczywiście robione jest i będzie robione u Alberta, az sobie chłopaki nową halę postawili bo sie prosiaki nie mieściły w starym warsztacie.

BigU ma rację, CT mają swoją taktykę działania, widać ich wszędzie co jest ich wielkim sukcesem. Bez tego fundusze na rajdy byłoby trudniej znaleźć, nie mówiąc już o planach przejechanie całego Pucharu FIA a w przyszłości Dakaru...

Zwycięzcy klasy ADV jechali Patrolem ale y62 nie 60 :wink:

Śladów Kylon pewnie nie będzie bo popadało trochę i pewnie Maroko płynie jeszcze... :mrgreen:
A że jest coraz zimniej to może i lód być na kałużach :wink:

Re: RMF Morocco Challenge

: 02 lis 2010, 21:30
autor: BigU
był dziś u nas Fazi i opowiadał o tym rajdzie :D no i o dzieciach które szyby Wam wybijały, jutro opowieści część II ponieważ SOMA zajedzie na kawkę i zaś będą z innej perspektywy opowieści :D może kiedyś i nam się uda pojechać na tą imprezę.

Re: RMF Morocco Challenge

: 07 lis 2010, 20:48
autor: góral
Albert potrafi zorganizować fajne imprezy, kiedyś zabezpieczałem: H-6, H 4x4 a teraz dostałem od niego propozycję aby zabezpieczać rajd od strony medycznej razem z chłopakami z ORT. Fajna impreza, choć my jako ratownicy wyjeżdżaliśmy na trasę jako pierwsi a wracaliśmy jako ostatni, przejeżdżając prawie dwa razy więcej kilometrów niż zawodnicy. Toyota dała radę i z każdego etapu wracała cała do bazy często holując za sobą jeszcze jakiś uszkodzony pojazd.
LC górą!!!

Re: RMF Morocco Challenge

: 07 lis 2010, 21:05
autor: Alban
No to pewnie się gdzieś tam widzieliśmy bo ja z kolei uczestniczyłem i w H6 i w H4x4... :mrgreen:

Re: RMF Morocco Challenge

: 07 lis 2010, 21:16
autor: góral
Na 100% musieliśmy się tam widzieć, choć wy tylko śmigaliście obok nas jak my staliśmy na punktach. Właściwie to tam zaczęła się moja przygoda z 4x4, miło powspominać!!