Napięcie na żarówce H4

Moderator: luk4s7

lecchu
Posty: 329
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:42
Auto: HZJ80
Kontakt:

Napięcie na żarówce H4

Post autor: lecchu »

Jakie powinno być napięcie na żarówce H4 dla "krótkich"?

U mnie podczas pracy silnika jest na tej żarówce 11V mierzone na kostce przy 13V mierzonych na akumulatorze. Dodatkowo jakby potencjał niższy na tej kostce wynosi 0,5V w stosunku do masy auta. Tak powinno być czy mam grzebać?

A jeśli grzebać - to sa jakieś typowe miejsca, gdzie w J80 światła gubią woltaż, czy - jak zawsze w przypadku elektryki - zabawa w chowanego (czy może zgaduj-zgadulę)?

Pzdr
L.

Awatar użytkownika
prl
Posty: 10
Rejestracja: 04 sty 2012, 10:50
Auto: jeszcze bez
Kontakt:

Re: Napięcie na żarówce H4

Post autor: prl »

Moim zdaniem napięcie na oprawce powinno być większe niż 11 V. Tak niskie napięcie sprawia że żarówka świeci słabiej (mówiąc kolokwialnie). Postaram się dziś zejść do swojego auta i sprawdzić jak to wygląda u mnie.

Swoją drogą masz za niskie napięcie ładowania, ponieważ uznaje się za prawidłowe w przedziale 14,4-13,8 V. jeśli odpalisz silnik, włączysz światła, dmuchawę nawiewu na max i radio i będzie mniej niż 13,8 V to sprawdź regulator napięcia i w dalszej kolejności alternator.

Awatar użytkownika
pki
Posty: 282
Rejestracja: 23 lut 2011, 08:28
Auto: HDJ100
Kontakt:

Re: Napięcie na żarówce H4

Post autor: pki »

Przecie pisał że ma 13V na aku i 11V na żarówce.

Ogólnie 11,5V na żarówce to troszkę mało ale typowe dla wieku auta.

Ja proponuję:
- pomiar dokładniejszym miernikiem (przynajmniej jedna liczba po przecinku)
- jak chcesz poprawić to dwa przekaźniki (30-40A) z podstawkami, dwie podstawki maxifuse, trochę przewodów 2,4mm² w odpowiednich kolorach, kilka oczek i wsuwek, dwa browary i dwie godzinki czasu. Przekaźniki montujesz w miejscu pobliskim lamp. Jeden przekaźnik i maxifuse na drogowe, drugi komplet na mijania. Sterowanie z obecnego zasilania żarówek, zasilanie prosto od aku przez maxifuse, połączenia możliwie krótkie, dobra krótka masa.
- dodatkowo sprawdź (wyczyść, przesmaruj) koniecznie punkty masowe, klemy na akumulatorach
- przygotuj sobie nowy komplet żarówek bo te stare jak dostaną 13V to od razu się przepalą, nowe będą trzymać krócej ale światło będzie jaśniejsze. Unikaj żarówek superhipermegaultraplus - przepalą się od razu albo po kilku godzinach.
- zamontuj światła do jazdy dziennej (led, legalne), oszczędzisz na żarówkach i paliwie.

Ogólnie zasilanie świateł w 80tce fabrycznie połączone jest na przekaźnikach ale przekroje przewodów nie są powalające. Niskie oporności na klemach i punktach masowych pomogą szybciej naładować akumulator i ułatwią rozruch w nadchodzącej zimie.

Pytania? :mrgreen:

lecchu
Posty: 329
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:42
Auto: HZJ80
Kontakt:

Re: Napięcie na żarówce H4

Post autor: lecchu »

Cześć
Dzieki za sugestie, ale... wybrnąłem nieco inaczej ;) Otóż zamieniłem wady w zalety - i uznałem, ze skoro 11V to za mało na żarówki zwykłe, to będzie akurat w sam raz na te "superhipermegaultraplusy". Dzięki temu, że woltaż się obniżył był, to te suuperhajendy będą miały dłuższą żywotność (tak się łudzę). Więc extra żarówy plus szorowanie odbłyśników - i na razie jestem wniebowzięty (mam szansę zareagować na pieszego nocą na poboczu w sobotę na wiosce koło remizy, wcześniej było to raczj na czuja). Dodatkowo dokupiłem te gumowe covery od tyłu na lampy, coby się dłużej utrzymały w czystości. I na razie tak to zostawiam, zrobiło się za zimno na większe grzebanie (a jak jest słońce, to inne hobby zabierają uwagę), a i organizacja wyjazdu do Maroko troszeczkę zbiera czasu. Także większa akcja dopiero na wiosnę ;)

Aaaaa - pomiar był takim miernikeim elektronicznycm - i naprawdę było 13-13,1 wolta. Ale mi to nieco wytłumaczył Rajmund - otóż w 80-tkach (albo wogóle w Toyotach? nie pamiętam, ale rzadkie to rozwiązanie) jest jakiś taki układ do grzania świec, który grzeje je jeszcze przez kilka minut po odpaleniu silnika (mówię o 1HZ, nie wiem, jak z innymi). Ale żeby nie zdymić tych świec za szybko, to przez ten czas w układzie regulatora zmniejszane jest napięć ładowania. Dopiero później napięcie stopniowo jest podnoszone do docelowego w układzie - a ja w sumie mierzyłem napięcie ładowania dośc króko po odpaleniu.

Pzdr.
L.

Awatar użytkownika
prl
Posty: 10
Rejestracja: 04 sty 2012, 10:50
Auto: jeszcze bez
Kontakt:

Re: Napięcie na żarówce H4

Post autor: prl »

moim zdaniem:
W=I*U
oznacza to że popłynie większy prąd co powoduje większe straty w układzie w postaci ciepła. efekt końcowy przegrzana izolacja upalone styki. oczywiście nie od razu ale w dłuższej perspektywie nie wróży to nic dobrego.

Proponuję ci zrobić pomiar na ciepłym silniku wówczas świece nie powinny być czynnikiem wpływającym na błąd pomiaru

W moim aucie jest na oprawce 12,1 V a na alternatorze 13,8 V. też diesel wynik zaraz po odpaleniu. Używam żarówek philips standard

ODPOWIEDZ