Problem z elektryką? HZJ 80 długie

Moderator: luk4s7

lecchu
Posty: 329
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:42
Auto: HZJ80
Kontakt:

Problem z elektryką? HZJ 80 długie

Post autor: lecchu »

Witam
W piątek jechałem sobie moją taczką, a było ciepło dość dość. No i miałem włączony nawiew powietrza (klimy nie ma). A tu co jakiś czas wentylator wyłączał się na krótką chwilę (sekunda - kilka sekund)a potem znów ruszał. Powtórzyło to się kilka razy, aż zacząłem się skupiać, czy aby nie jest to jakoś związane z np podskokiem auta na dziurze - nie było. Nic to myślę - otworzę okno. I przednie okno się od strony kierowcy otwarło. I tak jadę - i chce zamknąć okno. I okno dojeżdża do połowy i się zatrzymuje. Ani w dół ani w górę. Mija jakiś czas (musiałem prowadzić, więc nie było czasu), próbuję znowu - okno dojeżdża do końca, da się otworzyć, da się zamknąć. Potem już nie próbowałem z oknem, bo zmroziła mnie myśl, że dojadę po dom, a okno nie będzie chciało zamknąć i zostanę z otwartym oknem. Dojechałem. Wysiadam. Usiłuje z pilota zamknąć auto - się nie da! W przednich drzwiach kierowcy ten taki zatrzask koło wew klameczki, co zamyka jakby drzwi nie chce przeskoczyć na pozycję ZAMKNIĘTE (auto wykonuje dwa kliknięcia przekaźnikiem słyszane w okolicy właśnie tych przednich drzwi kierowcy- jedno jakby usiłujące przerzucić ten zatrzask, a drugi - po nieudanym pierwszym - wykonuje przełączenie powrotne na pozycję OTWARTE - auto zatem pozostaje otwarte). I wtedy dopiero mi się włos zjeżył. Rozebrałem drzwi - wiele nie zobaczyłem, bo cięgno przepychające ten zatrzask na pozycje OTWARTE/ZAMKNIĘTE prowadzi do zamka, którego się bez wykręcenia/rozebrania wydaje mi , że nie da obejrzeć (jest wew blach drzwi, nic nie widać, a idą tam jakieś dwie pary kabli). Ręcznie zamknięte auto również z pilota otwierane nie otwiera drzwi kierowcy (wygląda, jakby zatrzask ten nie miał sił przeskoczyć na pozycję przeciwną).
I potem skojarzyłem sobie jeszcze, że elektryczny szyberdach kiedyś się trochę otworzył przyciskiem, potem stanął i już się nie dał zamknąć (musiałem go siłowo dopchnąć od strony dachu; problem olałem wówczas, bo to zima, a myślałem, że może styki w przełączniku zaśniedziały czy coś). I że czasem pasażer nie mógł sobie otworzyć okno, choć ja ze swojej konsolki kierowcy mogłem.

Auto ma elektrykę szyb, elektrykę szyberdachu. Ma osobnego pilota przy kluczyku, który (dawniej w pełni) otwierał i zamykał wszystkie drzwi. Ma alarm, więc w sumie nie wiem, czy pilot jest do auta czy do alarmu (może Moparze podpowiesz?). I mam teraz stracha podchodzić do fury, bo nie wiem, czy się otworzy/zamknie/zatnie/etc
A - i przy wyłączaniu silnika słychać od jakiegoś czasu takie pikanie pibipibipibipibi (4 pibiki 7razy powtórzone). nie mam pojmy - czy to pika tak alarm czy samo auto tak ma? Jeżeli auto - to czy chce mi o czymś powiedzieć? A jak alarm - to czego chce?

Podsumowując:
- wentylatora nawiewu powietrza do kabiny się zacina co jakiś czas na kilka sekund
- drzwi kierowcy nie mają sił przestawić zatrzasku na odwrotną pozycję
- okno kierowcy też się zacięło na jakiś czas (zrobiło to raz, bo potem już nie dotykałem, by nie zostać z otwartym)
- szyberdach się zaciął (dawniej) podczas otwierania (być może podobnie jak okno tylko na chwilę, ale nie czekałem wtedy, czy się odwiesi, tylko zamknąłem na siłę, a potem nie dotykałem, by nie zostać z oknem na niebo)
- no i pibika coś przy wyłączaniu silnika
- pasażer nie mógł sobie otwierać okna (zamykać mógł), kierowca mógł otwierać/zamykać ze swojej poczwórnej konsolki - teraz jak jest nie wiem, bo nie dotykam żadnych okien :/

I teraz pytania :):
- jakieś idee? co szukać? coś się przegrzewa? jakiekolwiek pomysły od czego zacząć?
- czy to możliwe, by problemy stricte elektryczne (wentylator nawiewu, okna, szyberdach) mogą być jakoś połączone z problemem zatrzasku drzwi (sterowanego wszak jakoś też elektrycznie) czy tez to przypadkowa zbieżność (bo drzwi kierowcy się oflagowały na stałe, a wszak okno odżyło, a wentylator ma cykle)?
-czy to w ogóle ma znamiona powiązania ze sobą (oprócz faktu, że większość wydarzyła się w piątek :D)
- czy ta moja HZJ ma jakiś - nie wiem jak to nazwać - "komputer", który zawiaduje tymi wszystkimi pierdołami centralnie (przyjmuje sygnały z przycisków, wysyła sygnały do sterownika okien czy zatrzasków drzwi)? czy powyższe objawy nie są jakimiś objawami sypania się takowego ustrojstwa (tzn - czy ono może się sypać tak trochę, czy tez jak się sypie - to na amen i nie działa nic)? Kontrolki na desce wyglądają normalnie (o ile ten komputer steruje też i kontrolkami)
- czy ten komputer (o ile jest) potrafi się komunikować z kierowcą w chwili wyłączania silnika owymi pibipibkami czy to raczej alarm jęczy o coś?
- czy takie auta miewały pilota do zdalnego otwierania drzwi czy to raczej domena tego dorzuconego alarmu?

- czy idzie wymienić podnośniki elektryczne okien na takie z ręczne korbką :)? to trzeba zdobyć korbkę z jakimś szpejem czy akcja jest dużo grubsza? I podobnie z szyberdachem - da siego zrobić mechanicznym?

Aaaa - mam dwa alternatory i wskazówka napięcia na desce od założenia drugiego alternatora wzniosła się do poziomu okolic 3/4 zakresu (a wcześniej była w okolicy połowy). Czy taki wzrost napięcia może jakoś wpływać na pracę całego układu (szczerze powiedziawszy nie wiem, co mierzy ten wskaźnik, napięcie ładowania akumulatorów? napięcie w układzie? napięcie na wyjściu z alternatora?)

Ufff się rozpisałem, ale problem mnie martwi - mam taką wizję, że pewnego dnia podchodzę do auta, a ono nie daje się otworzyć z pilota w ogóle (a z kluczyka też nie chce, bo próbowałem, ale się chyba zastały zamki z nieużywania). I co wtedy?

Pozdrawiam
Lecchu

Awatar użytkownika
slawek
Posty: 359
Rejestracja: 07 lip 2008, 23:03
Auto: HDJ80, Gaz 67B Czapajew
Kontakt:

Re: Problem z elektryką? HZJ 80 długie

Post autor: slawek »

Część objawów ćwiczyłem:
- pikanie przy wyłączeniu silnika - okazało się, że tak się dzieje jak się wyłącza silnik przy otwartym szyberdachu - sprawdź może czy masz dobrze domknięty
- brak mozliwości otwierania lub zamykania szyby przez pasażera - możliwe, że masz wypalone styki we włącznikach podnoszenia i opuszczania szyb - przez to czasem działa a czasem nie - rozbierz i popatrz
- ja wymieniłem u siebie mechanizm podnoszenia szyby kierowcy, stary był już bardzo wyrobiony i ledwie ciągnął szybę,
- brak możliwości zamknięcia lub otwarcia samochodu - u mnie problemem był zamek po stronie kierowcy, silniczek w środku zrobił się jakiś słaby, wymieniłem na używkę z anglika (pasuje bez problemu, ma dwa piny więcej)
- dodatkowo kiedys przestała mi się otwierać zamykać tylna klapa - problemem był skorodowany kabel, nie wiem gdzie dokładnie bo elektryk mi to naprawił

Oddaj samochód do dobrego elektryka, myślę, że Ci pomoże ;-)

Awatar użytkownika
mopar
Klubowicz
Posty: 974
Rejestracja: 31 gru 2007, 02:24
Auto: HDJ 100
Kontakt:

Re: Problem z elektryką? HZJ 80 długie

Post autor: mopar »

lechu , co do silnika nagrzewnicy to jest on zalozony od nissana terrano , bo orginal padl ....moze tez nastal jego kres...
z drzwiami kierowcy mialem identyczny problem i elektryk pomajstrowal cos przy kablach miedzy drzwiami kierowcy a karoseria....i naprawil
co do silniczkow szyb to w mej obecnej 80 tez zacial sie w polowie i wracalem w deszczu z otwarta szyba ....
rozebralem i wylalem wode z obudowy silniczkai dziala juz pare miesiecy...niestety trzeba go wyjac z calym mechanizmem ....
dolozenie 2alternatora nie ma napewno zadnego wplywu na te awarie..
co do alarmu to byl zakladany 3 lata temu i jest podlaczony do sterownika centralnego zamka....
komputera ktory mialby sterowac elektryka w twoim aucie nie ma....
auto fabrycznie nigdy nie mialo pilota...poprzedni wlasciciel nazakladal tam mase zabezpieczen,ktorych wiekszosc usunelem...
z szyberdachem nie mialem nigdy problemu....poza wymiana uszczelki...
co do piszczenia to pierwsze slysze :shock:

lecchu
Posty: 329
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:42
Auto: HZJ80
Kontakt:

Re: Problem z elektryką? HZJ 80 długie

Post autor: lecchu »

Czyli pomimo pozornej zbieżności i podobieństwa awarii mam każdą traktować osobno - tak wywnioskowałem z Waszych wypowiedzi :)

@SLAWEK
- co do pikania i szyberdachu, to sobie tak myślę, że to możliwe: jak go dopchnąłem w zimie, to może nie zaskoczył jakiś czujnik zamknięcia - i auto ciągle uważa, że szyberdach jest niedomknięty (i pikało rzeczywiście). a mnie nie ciekło na łeb, więc uznałem, że zamknięty. sprawdzę (tylko jak? hmmm...:D).
- co do podnośników elektrycznych okien - mnie martwi bardziej fakt, że okno się zacięło i nie chciało działać, a po jakimś czasie zaczęło znów (a potem już nie sprawdzałem). bo jakby przestało działać na amen, to detekcja tak uszkodzonego fragmetu jest prostsza. A jeżeli coś nie wiadomo kiedy przestaje działać na tylko krótki okres czasu - to jak szukać takiej usterki? :)
- ten "słaby' silniczek w zamku od stony kierowcy - on się znajduje tak wewnatrz blach drzwi zaraz koło mechanizmu zamka (dochodzą do niego dwie pary kabli, prawda?)? normalnie nie widać, trzeba wykręcić zamek z drzwi, aby się tam coś popatrzeć, odchodzą stamtad takie metalowe cięgna do klamki zew, do klamki wew, do tego zatrzasku koło klamki wew oraz do kluczyka przy klamce zew - to tamto tajemne miejsce?
- styki w przycisku pasażera podejrzewałem wtedy - i olałem. teraz przytoczyłem, bo mnie zastanawiało, czy to nie wczesny objaw całościowego schorzenia. skoro jednak Mopar rzekł, że "komputera" nie ma, to każda z tych usterek to chyba osobna zabawa.

@Mopar: dzięki za podpowiedzi. Rzeknij mi jeszcze (bo jak wywnioskowałem - to za Twojej kadencji założyliście ten alarm). Czy bez tego alarmu auto dało się otworzyć/zamknąć z kluczyka od strony kierowcy lub pasażera? Czy zadziałał wówczas centralny zamek i otwierał wszystkie drzwi? I podpowiedz mi jeszcze (jak możesz) gdzie mniej wiecej szukać tego silnika od nagrzewnicy.

Powalczę trochę samodzielnie, ale chyba już teraz koledzy z Krakowa możecie mi zasugerować, którego elektryka uważacie za godnego miana "dobry" :D

Pozdrawiam
lecchu

Awatar użytkownika
slawek
Posty: 359
Rejestracja: 07 lip 2008, 23:03
Auto: HDJ80, Gaz 67B Czapajew
Kontakt:

Re: Problem z elektryką? HZJ 80 długie

Post autor: slawek »

zamek drzwi dobrze opisałeś - to ten. Przypomniałem sobie, że wymieniałem jednak zamek po stronie pasażera, nie kierowcy ;-)
Niestety mam wrażenie, że w naszych autach z racji wieku elektryka zaczyn trochę siadać ;-)

Powodzenia w nierównej walce.

Awatar użytkownika
mopar
Klubowicz
Posty: 974
Rejestracja: 31 gru 2007, 02:24
Auto: HDJ 100
Kontakt:

Re: Problem z elektryką? HZJ 80 długie

Post autor: mopar »

co do silniczkow otwierania szyb to wlasnie takie sa objawy (raz dziala raz nie) zalezy to przedewszystkim od temperatury zewnetrzneji w tym na 100% tkwi problem...
co do zamka to podjedz do zwyklego elektryka i niech sprawdzi kable te te , ktore wchodzaz karoserii do drzwi kierowcy , ja mialem identyczne objawy i wlasnie tam poluzowal sie , czy przelamal przewod. centralny zalozylem dlatego, ze ciezko chodzila wkladka i ciezko bylo zamykac z klucza...
silnik nawiewu znajduje sie nad nogami pasazera i przymocowany jest na 3 srubki , przeczysc tez rezystor tego silnika..
jak cos to dzwon

ODPOWIEDZ