Zabezpiecznia antykradzieżowe w HZJ80 - sugestie?

[drako]

dlatego ze kazde auto mozna odpalic " pozaustrojowo" uwazam ze najlepszy jest patent , ktory pozwala odpalic auto i ujechac ok 100 metrow ( na przewodach paliwowych). zaden zlodziej nie bedzie zagladal pod maske jak mu auto stanie na srodku skrzyzowania . Dla nas najcenniejszy jest auto jako sztuka a nie model. co z tego ze dostane rownowartosc rocznikowa za moje 15 letnie auto.... szpej i praca jest cenna.
dodatkowo warto zainwestowac w nadajnik GPS ( usluga tanieje a wychodzi duzo taniej i bezpieczniej jak AC) a zawsze syfa mozna znalesc.
i oczywiscie ... parking strzezony
a tak na serio to.... Wlamuja sie do bankow to niczym nie zabezpieczmy naszych aut. Mozemy tylko uprzykrzyc zycie gowniarza , ktorzy chca sobie auto poupalac ( troche jak z domowymi alarmami)

[Emu]

Słuchajcie, zdarzyło mi się leczyc kilku złodziei samochodów, jeden z nich miał na koncie ok. 300 sztuk. Oto co mi powiedział:
- nigdy nie parkuj auta wzdłuż chodnika
- zastosuj zaślepkę na radio
- wszystkie immobilizery da się obejść w ok 10-15 sek.
- jeśli czegoś nie da się ukraść w 30 sekund - to się tego nie kradnie
- złodzieje nie grzebią pod maską
- jeśli masz auto warte kilkaset tysięcy zastosuj najlepsze zabezpieczenie - dobrą polisę

Kylonie opisz proszę jak można na parkingu w łatwy sposób obejść odcięcie pompy paliwa ?

[kylon]

Dotyczy to diesla 1HZ czy np 1KZT. Nie będę tu opisywał jak to zrobić. Mam nadzieję że mnie zrozumiesz .

[Gałka]

- Przez kilka lat dłubania w samochodach odnajduję je w ciemno jak nawet klient zapomni mi o nim poinformować .

To spróbój u mnie. Masz 3-5 min. na znalezienie i uruchomienie ! ( tylko poczekaj abym ja był przy tym ). TYle chyba przeciętny złodziej poświęca maksymalnie czasu na włam. Mówię oczywiście o uruchomieniu samochodu bez otwierania maski.

Kumpel zrobił dodatkowe zamknięcie maski a pod maską zwykły hebel na akumulatorze.
Hebel już mam tylko nie mogę ( jeszcze ) wymyślić prostego mechanicznego zamykania maski.
Powinna być blokowana po obydwu stronach aby nie można był jej wygiąc w pióro jak w maluchach.

[slawek]

Janek, popatrz na maskę jeepa XJ - ma po obu stronach maski zamki - może to będzie inspiracja

[milczacy]

Słyszałem kiedyś o dość prostym pomyśle - spięciu obydwu klem akumulatora kłódką ze sobą. W autach z 2 aku - trzeba by jednak mieć 2 kłódki. Dodatkowo jest to sposób dość 'upierdliwy' w częstym stosowaniu i pewnie powodujący pogorszenie kontaktu klem z zaciskami aku po pewnym czasie.

[Gałka]

Słyszałem kiedyś o dość prostym pomyśle - spięciu obydwu klem akumulatora kłódką ze sobą. W autach z 2 aku - trzeba by jednak mieć 2 kłódki. Dodatkowo jest to sposób dość 'upierdliwy' w częstym stosowaniu i pewnie powodujący pogorszenie kontaktu klem z zaciskami aku po pewnym czasie.

bardzo upierdliwy sposób. Akumulatorów to bym nie ruszał. Wystarczy hebel.

zabezpiecznie powinno być proste i szybkie ( tak abyś pod operą we fraku mógł to zrobić i nie spóźnić się antrakt ani nie pobrudzić mankietów ).
Samo otwarcie maski jest już wyzwaniem.
Myślałem o zamknięciu maski od spodu prętem biegnącym w poprzek samochodu nad chłodnicą z zaczepami na końcach.( podobnie jak ma jeep tylko od środka ). A zamykanie maski: za pomocą firmowego kluczyka Yale; trzeba też zabezpieczyć zamek kapturkiem przed błotem.
Jestem za zamykaniem maski bo dodatkowo chronisz akumulatory, webasto itp.

To jest zabezpieczenie samochodu przed kradzieżą , a jak zabezpieczyć to co w środku na wyprawach? Kraty?

[kylon]

Do odpalenia prostym sposobem omijającym alarmy potrzeba otworzyć maskę . Istnieją dodatkowe zamknięcia maski. Kolega Brzydu ma w swoim HZJ78.

[potrzeba]

a może po prostu uciąć fleksem dynks za który naciskasz jak już maska odskoczy (albo całkiem go wywalić) i zrobić tak by popychać go np. śrubokrętem. Ty to wiesz, złodziej nie... czas ucieka ???

[badam]

Hej !

Oczywiście nie ma stuprocentowych zabezpieczeń...
Też myślę nad jakimiś "spowalniaczami".
Znalazłem m.in. takie patenty:

Blokada pedałów:



Kosztowności można schować w konsoli:



lub takiej, zrobionej z małego sejfu:



Ewentualnie do zamontowania w podłogę, pod tapicerką:



Na alegro czasem są małe sejfy turystyczne.

Co do krat, to już i tak niewiele brakuje, żeby nasze samochody wyglądały jak z "Mad Max'a"
Ale mozna to zrobić z gustem:





Zawsze jednak zostaje przednia szyba...
Ale przynajmniej przedział bagażowy można oddzielić:





Ostatecznie można swój pojazd upodobnić do:



Owocnej twórczości

[Boryś]

ja miałem kiedyś sąsiada dziwaka który codziennie odkręcał kierownice i zabierał ją na noc do domu faktycznie nigdy mu auta nie ukradli

ja też mam magiczny pstryczek i tak jak pisze Kylon ważne żeby nie był w znanym i stosowanym przez wszystkich miejscu. naszych aut jest na tyle mało że przecietny elektryk jak już znajdzie stosowne miejsce to najczęściej o nim zapomina. tak było w moim przypadku 3 tygodnie od założenia pstryczka odwiozłem auto do elektryka który mi to ustrojstwo zakładał. auto miało stać na dworze przez jakiś czas więc mimowolnie odciąłem pompe. elektryk który ten pstryczek zakładał nie mógł uruchomić auta bo zapomniał gdzie go zainstalował.

[Gałka]

Większość ( te starsze ) naszych samochodów ma tak poplątaną elektrykę ( własne wypociny) że nawet firmowy elektryk się pogubi ( patrz moja toyka i serwis ASO Toyota ). A co mówić o złodzieju ( nie mówię o fachowcu co dobrze zna samochód ). Dlatego nanajlepszym wedlug mnie rozwiązaniem jest zablokować maskę i wstawić kilka ( minimum 2 ) prostych zabezpieczeń na prund.

[Emu]

Amen

[estewes]

Ja kiedyś czytałem o prostym rozwiązaniu jakim jest kranik na przewodzie paliwowym.
Nawet jak złodziej odpali i odjedzie to i tak kiedyś auto stanie

[Gałka]

w uazie ustawiałeś przełacznik zbiorników paliwa na "0" i masz.
W nowszych czasem starcza reduktor na "0" i też masz.