Spalanie J8 - benzyna

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
wojtekd
Klubowicz
Posty: 210
Rejestracja: 08 kwie 2007, 21:45
Auto: HDJ80, KDJ120 i HDRunner
Kontakt:

Spalanie J8 - benzyna

Post autor: wojtekd »

Hej, jak w temacie. Ile to to pali? Pojawiło się teraz kilka ładnych benzynek i jakoś mnie to zaciekawiło.

A jest klika w benzynce do wyboru!

Awatar użytkownika
GrzegorzM
Posty: 180
Rejestracja: 24 lut 2008, 19:33
Auto: FZJ 80
Kontakt:

Post autor: GrzegorzM »

No więc różnie to bywa.
Mój to 4.5 benz z 97 roku, przebieg niewiadomy, ale niewielki. Na ATekach, z ARBem z przodu, przebylem ostatnio drogę Poznań-Warszawa-Poznań.

Dało się chwilę nawet popędzić ze 150, ale to mnie tym furakiem nie bawi. A tak to tempomat na 125 i wio.

Srednio zle nie wyszlo, lącznie z przejazdem przez Wawę w korkach itp - coś na oko 16-18 literków/100. Co ciekawe, wyraznie spada (np 16), gdy tankuje na statoilu to bezsiarkowe cudo, a bena z Neste - o 2-3 litry wiecej.

Po samym Poznaniu - ok 25-30.

Da sie zniesc, to nie jest auto na codzien:)

Bullitt
Posty: 81
Rejestracja: 30 sie 2007, 16:04

Post autor: Bullitt »

Wersja gaźnikowa zagazowana na I generacji- 30 litrów gazu/100 kilometrów.

Awatar użytkownika
Izzy
Posty: 281
Rejestracja: 13 sty 2008, 00:31
Auto: TLC FZJ 80 40th Anniversary
Kontakt:

Post autor: Izzy »

Potwierdzam 16-18l dla 4.5l z 97:

- 16l na szosowkach (265) i bez obciazenia w jezdzie mieszanej
- 18l na AT (285) z ARB z przodu i trzecim rzedem siedzen + graty z na pace

Pocieszajace jest to ze wiecej niz 18l/100km (srednio) nigdy mi nie wyszlo bez wzgledu na styl jazdy po szosie.

Zyzol
Posty: 347
Rejestracja: 20 gru 2007, 19:36
Auto: KDJ 95
J15
Kontakt:

Post autor: Zyzol »

czy benzyna i disel mają takie same zbiorniki?chodzi mi o pojemność :?

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Post autor: LEX »

A mi pali w trasie jakieś 13-14L (bez ARBa, opony 285/75/16 AT). W mieście nie przekracza 21L (a lubię czasami podusić pod czerwoną kreskę)

Awatar użytkownika
Izzy
Posty: 281
Rejestracja: 13 sty 2008, 00:31
Auto: TLC FZJ 80 40th Anniversary
Kontakt:

Post autor: Izzy »

No tak, ale ty masz permanentnie wlaczony PWR :), stad w miescie masz takie rezultaty.

Z drugiej strony przyznaje ze warto bo dopiero wtedy czuc cala moc 80-tki.

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Post autor: LEX »

Co mi tu Izzy (i nie tylko mi) kity wciskasz. Ilekroć wsiadam do Twojego samochodu to wciskam PWR a Ty go sobie ciągle wyciskasz. Pytam więc... Skąd możesz wiedzieć o jeździe na włączonym PWR? :D

Awatar użytkownika
Izzy
Posty: 281
Rejestracja: 13 sty 2008, 00:31
Auto: TLC FZJ 80 40th Anniversary
Kontakt:

Post autor: Izzy »

Z twoich relacji i momentow, w ktorych zapowinam wylaczyc PWR po twojej jezdzie moja LC :D

Awatar użytkownika
Cooder
Klubowicz
Posty: 1572
Rejestracja: 08 gru 2008, 09:38
Auto: piechot?
Kontakt:

Re: Spalanie J8 - benzyna

Post autor: Cooder »

No to podepnę się pod temat, żeby nie mnożyć wątków. Przymierzam się do zakupu toyoty i jednym z branych pod uwagę modeli jest J8. Najbardziej pożądany byłby oczywiście diesel, ale jest na rynku parę naprawdę ładnych i tańszych od diesla egzemplarzy w benzynie. Czy oprócz wyższego spalania jest jeszcze coś, co przemawia przeciw wersji benzynowej, która ma być bazą do wyprawówki? Wrażliwość na kiepskie paliwo? Usterkowość? Drugi dylemat to skrzynia. Która ma większy sens w takim aucie?

Awatar użytkownika
konus
Evil Admin
Posty: 6342
Rejestracja: 28 lut 2007, 02:23
Kontakt:

Re: Spalanie J8 - benzyna

Post autor: konus »

Ile osób tyle opinii.

Benzyna jest raczej kiepskim pomysłem na wyprawy o ile nie kuriozalnym, są oczywiście osoby które jeżdżą benzyną, ale to raczej tylko w naszym pięknym kraju. Na zachodzie jest to margines który powoduje że o benzynie się już zapomniało.

Na wyprawie mniejsze spalanie ma znaczenie, poza tym większy moment obrotowy (większa przyczepa, trudniejszy teren) no i dostępność kiepskiej ropy jest większa na świecie od dobrej benzyny. Tylko pytanie czy pojedziesz w takie miejsce.

Diesel jest zazwyczaj wyborem dla Podróżników ( przez duże P ) co to jadą sami nie znają trasy, i muszą mieć pewność sprzętu oraz możliwość łatwej naprawy w dowolnym miejscu. Dla amatorów którzy jeżdżą w kupie zazwyczaj po przejechanych już drogach z trackiem to diesel czy benzyna nie będzie miało żadnego znaczenia, taką trasę pokonasz nawet FJ bo nawet jak się zesra to koledzy podciągną do najbliższej wioski gdzie się coś wymyśli.

Co do skrzyni to tak jak wyżej, są + i - każdego z rozwiązań, przy AT musisz mieć sprawne aku lub kogoś kto da Ci prąd, bo z pychu at jest bardzo trudno odpalić :mrgreen: Jednak do jazd wycieczkowych sprawdza się.

Wszystko zależy do czego auto Ci potrzebne, sprecyzuj wymagania a na pewno pomożemy, może akurat dla ciebie inne auto będzie bardziej odpowiednie niż 80.

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Spalanie J8 - benzyna

Post autor: czobi »

chwalebny text konusik walnales :!:
myslta co chceta bo bedzie wam dane

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: Spalanie J8 - benzyna

Post autor: LEX »

Diesel
1. Nie ma dystrybutora i kabli i świec, przez co lepiej znosi zanurzenie w wodzie.
2. Jest na ropę, więc w wielu krajach łatwiej o paliwo
3. Moment 380Nm/2200RPM (modele chyba od '95 wzwyż z silnikiem 1HD-FT, starsze są słabsze)
4. Pali trochę mniej niż benzyna chociaż z opowieści ludzi wynika, że ma większe zróżnicowanie, czyli potrafi spalić mało na trasie, ale za to w terenie kopci zdrowo. Ale to nie moje doświadczenia, więc poczekaj na opinie.
5. Bardzo trudno w Polsce i Europie o jakiś porządny rocznik (95-97) z przebiegiem poniżej 200,000km
6. Często są to samochody mające wielu poprzednich właścicieli w Polsce, więc liczniki bywają cofane, są też często jakieś rzeźby w elektryce i silniku
7. Chore ceny. Ropniak z 91 potrafi kosztować więcej niż benzyna z 96.

Benzyna
1. Ma dystrybutor, więc zanim się zanurzysz w wodzie musisz mieć pewność, że masz dobry oring na dystrybutorze (lub dużo silikonu) oraz uszczelnioną wtyczkę.
2. Jest na benzynę z którą raczej też nie ma problemu. W krajach arabskich tym bardziej. Silnik nie jest wysilony i spokojnie jeździ na 87 oktanach.
3. Moment 373Nm/3200. Moment o 7Nm niższy niż w 1HD-FT i obroty trochę wyżej, ale i tak nie to co w innych samochodach, które osiągają maksymalny moment przy 7000RPM. Można powiedzieć, że elastyczność zbliżona do diesla a dodatkowo, jak to w benzynie, silnik chętniej wchodzi na obroty i można przydeptać sobie trochę.
4. Pali więcej niż ropniak, ale za to jest bardziej 'stały w uczuciach'. W trasie nie zejdzie poniżej 15, w mieście nie zejdzie poniżej 19, w mieście nie przekroczy 20 nawet jak się go gazuje pod czerwone pole, w terenie trudno przekroczyć 21-22. Sprawdzone doświadczalnie, Izzy pewnie się wypowie ponownie.
5. Stosunkowo łatwo dorwać późny rocznik (94-97) z przebiegiem około 200,000km lub niższym.
6. Często są to samochody dopiero co sprowadzone do Polski z USA. Większość nigdy nie widziała terenu, mają oryginalne przebiegi oraz pełną dokumentację techniczną. No nie zawsze, ale generalnie trudno jest się wpakować na minę w wypadku importu z USA.
7. Ceny atrakcyjne, niższe niż ropniaków. Na tyle atrakcyjne, że opłaca się tylko brać późne roczniki. Wiadomo, że rozrzut jest duży i te najtańsze miały w Polsce robione jakieś rzeźby, ale jeśli je odrzucimy i się skupimy na cenach średnich i wyższych to jest dobrze. W dodatku możemy się zalogować na Carfax i sprawdzić historię pojazdu (wypadki, poprzedni właściciele, daty kupna i sprzedaży). Podobnie jak w wypadku samochodów serwisowanych w Polsce, podajemy mailem VIN i dostajemy historię serwisową. Jeśli jest to import to musimy napisać do Toyoty USA, a jeśli jest od lat w PL, to i USA i PL.

No ale jak zawsze coś za coś. Wszystko jest kwestią gustu. I jedne i drugie robią w terenie, bo to to samo podwozie, ta sama buda i silniki o zbliżonych parametrach.

Awatar użytkownika
konus
Evil Admin
Posty: 6342
Rejestracja: 28 lut 2007, 02:23
Kontakt:

Re: Spalanie J8 - benzyna

Post autor: konus »

Myślę że czy weźmiesz diesla czy benzynę w budzie 80 będziesz tak samo zadowolony.

A propos spalania, cały wyjazd do Rumuni i z powrotem troszku terenu dużo pod górkę na serpentynach ogień pod czerwone i bardzo duże prędkości to średnia 14,25 w automacie i w turbodieslu, wolnossące diesle palą więcej. W mieście nigdy nie jeździłem więc nie wiem, a na trasie warszawa - ustka - hel - warszawa 12 a wszyscy wiedzą że nonstop cisnę pod czerwone.

Co do dynamiczności to benzyna jest nieco wolniejsza od turbodiesla i troszku woniej przyśpiesza, ale tak pomijanie że właściwie mogło być to spowodowane większa wagą kierowcy lexa jak to sprawdzaliśmy ( chodź z drugiej strony ja z arbem i 16,5Ti, reszta taka sama(opony, zawiecha)).

Awatar użytkownika
Boryś
Posty: 1268
Rejestracja: 31 maja 2007, 22:33
Auto: HZJ 80
Kontakt:

Re: Spalanie J8 - benzyna

Post autor: Boryś »

konus pisze:(...)to średnia 14,25 w automacie i w turbodieslu, wolnossące diesle palą więcej.(...)
no i tu mi wskoczyłeś na ambicje - ja mam wolnossącego i pali też 14/100km
załozone 285/75r16 MTki + cały czas na dachu bagaznik z 5tą oponą

a jak go litrazowałem w wersji przed liftingiem na oryginalnych gumach to poniżej 10 litrów mi palił :(

ODPOWIEDZ