Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Mam kataklizm drobnych usterek Tym razem fotel pasażera - jeżdzi we wszystkie strony oprócz do tyłu, utkwił w pozycji najbardziej przysuniętej do schowka na rękawiczki i ... klops. Zanim się zabiorę za rozbieranie tego chciałem się zapytać o wasze doświadczenia, może to jakaś drobnostka, nie chciałbym wyjmować siedziska bo to pół dnia roboty.

Drobnostka... Zepsuł się taki trybik plastikowy odpowiedzialny za przesuwanie fotela.

A druga drobnostka jest taka, że ciężko kupić, ale można dorobić. Nawet chyba znam gościa z USA, który robi z nylonu specjalnie tryby do naprawiania tej usterki. Sztuka kosztuje jakieś grosze, więc można by zrobić 'group buy' i sprowadzić ze 20 sztuk, aby każdy miał na zapas. Czasami też wypada taka zaślepka na końcu ślimaka przesuwającego fotel i to też powoduje zacinanie się fotela.

Tak czy inaczej odkręcasz fotel i zaglądasz... Nie ma rady.

fotel działa ale trzeba mocna nacisnąć przycisk. Jak wyjmę i rozbiorę, to pewnie coś napiszę dalej w tym temacie.

Prośba o poradę- u mnie silniczek przesuwu przód tył czasami rzęzi (jak stara kanapa) albo stanie na chwile całkowicie. Nasmarowałem pręty ślimakowe, które przesuwają fortel ale bez skutku- niby trochę ciszej ale nadal mechanizm przycina się i staje (nie ma regóły w którym położeniu).
Wicie może czym to spowodowane ?

mam kompletne stelaże jak by co

Pytanie z innej beczki , czy fotele od 100-tki będą pasowały do 80-tki ?