Hamulce w 80-ce

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
slawek
Posty: 359
Rejestracja: 07 lip 2008, 23:03
Auto: HDJ80, Gaz 67B Czapajew
Kontakt:

Hamulce w 80-ce

Post autor: slawek »

Witam,
Zamierzam trochę zmodyfikowac hamulce - ciągle urywam kable i czujniki ABS gdzieś na krzaczorach i kamieniach.
Chcę zrezygnować z ABS i korektora siły hamowania (jest całkowicie skorodowany i nie działa). Jednocześnie nie chcę robić jakichś radylanych zmian, żeby w przyszłości odtworzyć ABS.

W związku z tym mam takie pytania:
- czy przy rezygnacji z ABS (powypinam kable z czujników i podwiążę gdzieś wysoko) powinienem odłączyć przewody hamulcowe od pompy ABS, czy mogą sobie tam pozostać. Czy pzostawienie pompy ABS w układzie będzie w jakiś sposób osłabiało hamowanie?
- czy mogę bezkarnie pominąć korektor siły hamowania?
- czy brak działającego ABS ma wpływ na inne mechnizmy?

Proszę o wszelkie rady dotyczące układu hamulcowego w 80-ce

Awatar użytkownika
francek
Klubowicz
Posty: 1240
Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
Kontakt:

Re: Hamulce w 80-ce

Post autor: francek »

Proszę .....

Primo układ ten jest wielce ch.....wy jak wiekszość rzeczy w tym modelu :mrgreen:
Secundo Możesz olać ten korektor i koniecznie powypinać czujniki ABS-u ( powyżej 32 cali i MT układ ABS generalnie jest bez sensu ) Mam tak i nie narzekam 8)
Tertio jeżeli chcesz, żeby 80-tka naprawdę hamowała poczytaj co zrobił Konus i naszykuj kolejną rolkę banknotów :wink:

Że też jeszcze Ci się nie znudziło. Podziwiam zapał jednocześnie pozdrawiając :)
Franc

Awatar użytkownika
slawek
Posty: 359
Rejestracja: 07 lip 2008, 23:03
Auto: HDJ80, Gaz 67B Czapajew
Kontakt:

Re: Hamulce w 80-ce

Post autor: slawek »

Dzięki Franc za info,
Czy po wypięciu czujników ABS pominąłeś również pompę ABS? Czy zostawiłeś przewody hamulcowe tak jak było? Kolega mi radzi, żeby pominąć pompę bo ma to niby poprawić parametry hamowania...

Jak patrzę na stos faktur to pewnie, że już mi się znudziło ale jak się przejadę tym struclem to uśmiech mi wraca na twarz :mrgreen:
Byłem teraz na Ukrainie i to była czysta przyjemność powywpasać 80-kę po połoninach ;)

Awatar użytkownika
slawek
Posty: 359
Rejestracja: 07 lip 2008, 23:03
Auto: HDJ80, Gaz 67B Czapajew
Kontakt:

Re: Hamulce w 80-ce

Post autor: slawek »

francek pisze: Tertio jeżeli chcesz, żeby 80-tka naprawdę hamowała poczytaj co zrobił Konus i naszykuj kolejną rolkę banknotów :wink:
Konus, możesz w kilku zdaniach opisać co uczyniłeś w swoich hamulacach? (ew. wrzuć proszę link do wątku)

jezus
Posty: 1817
Rejestracja: 05 lut 2009, 20:58
Auto: IVECO 168M11
Kontakt:

Re: Hamulce w 80-ce

Post autor: jezus »

Wyciągnij bezpiecznik ABS-u z czarnej skrzyneczki pod maską....jedyny minus to zapalona kontrolka ABS na desce rozdzielczej....i po kłopocie....hamujesz jak chcesz i na czym chcesz....i nawet ładnie wyją opony na czarnym przy gwałtownym hamowaniu...a przy 35 cala efekt jest zdwojony.....

Awatar użytkownika
slawek
Posty: 359
Rejestracja: 07 lip 2008, 23:03
Auto: HDJ80, Gaz 67B Czapajew
Kontakt:

Re: Hamulce w 80-ce

Post autor: slawek »

Muszę zdemontowac część kabli - jak pisałem wcześniej ciągle je urywam ;)
Z tego co piszesz nie muszę omijac pompy ABS? Można przyjąć, że w trybie wyłączonego ABS pompa działa po prostu jak kawałek przewodu?

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: Hamulce w 80-ce

Post autor: LEX »

Wszystko zależy od tego jak jeździsz na asfalcie. Jeśli sobie pyrkasz albo wozisz samochód lawetą to ucinaj spokojnie ABSy i regulator siły hamowania.. Jeśli jednak czasami przekraczasz 80km/h na asfalcie to lepiej mieć sprawny przynajmniej regulator.

Pierwsza zasada życiowa jest taka, że łapy precz od czegoś co jest stare ale jednak działa. Czyli jeśli z regulatora nie cieknie to go nie dotykaj. Jeśli nie cieknie z pompy ABSu to też nie dotykaj. Pompa ABS nie ma jakiegoś znaczącego wpływu na siłę hamowania.

Jedyne co możesz zrobić, aby poprawić hamowanie to kupno nowych tarcz oraz przednich klocków od LC100. Przycinasz tylko na szlfierce jeden róg klocka i pasuje on idealnie do LC80. Dobre są tarcze DBA (dolar australijski jest tani, więc może się opłacać kupno u źródła) lub na dobrą sprawę jakiekolwiek inne firmowe - Brembo, Bosch, może Tokico robi (bo do motorów robi) itd...

A swoją drogą to może masz źle poprowadzone kable od ABSu, bo fabrcznie one tak idą, że nie sposób je zahaczyć.

Awatar użytkownika
slawek
Posty: 359
Rejestracja: 07 lip 2008, 23:03
Auto: HDJ80, Gaz 67B Czapajew
Kontakt:

Re: Hamulce w 80-ce

Post autor: slawek »

Sprowadziłem sobie z usa kompletny, oryginalny zestaw naprawczy: tarcze, klocki, tłoczki, gumeczki, okładziny ręcznego, wszystkie sprężynki itp, większość przy kursie $ około 2.2 więc mi się udało ;)

Z tym korektorem to juz chyba nic nie wyjdzie, chyba, że coś dobiorę - u mnie sama rdza...

Jak jeżdzisz po lesie to nie ma siły, gałęzie włażą wszędzie ;), kable się nie uchowają.

Awatar użytkownika
konus
Evil Admin
Posty: 6342
Rejestracja: 28 lut 2007, 02:23
Kontakt:

Re: Hamulce w 80-ce

Post autor: konus »

Ja właściwie od razu po zakupie przerobiłem hamulce od tamtego czasu spokój, tarcze brebo, kocki ferodo, pełne reperaturki toyota, przewody w metalowym oplocie na szybkozłączkach, tak jak franc pisze jest to rolka kasy niestety, ale po wyłączeniu absu hamuje z piskiem.
http://www.tlc.org.pl/viewtopic.php?f=35&t=1302 tu będziesz miał fotki.

Ja abs na trasie wyłączam właśnie wyjmując bezpiecznik, gdyż na dużych oponach wystarczy mała tarka aby się włączył. Chcę to przerobić na przełącznik i wyłączać pompę, ale jakoś czasu nie mam.

I tak jak LX pisze jeśli szybko po czarnym jeździsz to zostaw korekor bo mogą Cię hamulce zaskoczyć, szczególnie na naszych super czarnych drogach.

Awatar użytkownika
slawek
Posty: 359
Rejestracja: 07 lip 2008, 23:03
Auto: HDJ80, Gaz 67B Czapajew
Kontakt:

Re: Hamulce w 80-ce

Post autor: slawek »

Dzięki Konus!
Po czarnym jeżdżę ok. 120 km/h, pomyślę o tym korektorze.
Co do rolki szelestów - jak pisałem wcześniej - na szczęście mam to już za sobą ;), karton gratów czeka już tylko na zamontowanie ;)

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: Hamulce w 80-ce

Post autor: LEX »

Hmmmm... A jak już wyłożysz kolejną kupę kasy na ten samochód to go sprzedasz za bezcen i kupisz mało śmiganego FZJ80, hahaha

Awatar użytkownika
francek
Klubowicz
Posty: 1240
Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
Kontakt:

Re: Hamulce w 80-ce

Post autor: francek »

Raczej Patrola :mrgreen:

Awatar użytkownika
slawek
Posty: 359
Rejestracja: 07 lip 2008, 23:03
Auto: HDJ80, Gaz 67B Czapajew
Kontakt:

Re: Hamulce w 80-ce

Post autor: slawek »

zbędę wyniosłym milczeniem te prowokacyjne komentarze :mrgreen:

Awatar użytkownika
slawek
Posty: 359
Rejestracja: 07 lip 2008, 23:03
Auto: HDJ80, Gaz 67B Czapajew
Kontakt:

Re: Hamulce w 80-ce

Post autor: slawek »

No w końcu, długi weekend!
Walczyłem dwa dni z hamulcami.

- wymieniłem wszystkie tarcze,
- kompletny remont zacisków (przy okazji pomalowałem je pięknie na czarno),
- wymienione wszystkie tłoczki,
- oczywiście komplety naprawcze zacisków,
- nowe wszystkie sprężynki i blaszki,
- nówki klocki hamulcowe,
- nowe przewody elastyczne.
Wszystko zrobione na oryginalesach - czysta przyjemność wyjmować części z tych pięknych pudełeczek ;)

Korzystając z okazji przesmarowałem łożyska w przednich piastach i wymieniłem jeden uszczelniacz - był zniszczony i zamiast smaru w piaście była szara maź.
Miałem farta, że uszczelniacz miel w serwisie od ręki bo nie skończyłbym pracy w weekend, podobno taki sam jest w Hiluxie.

Oczywiście nie obyło się bez małej skuchy - szczęki hamulca ręcznego, które przyszły z USA okazały się chyba szczękami do hamulców bębnowych ;) - coś źle zamówiłem - wystawię je zaraz w ogłoszeniach. Niestety będę więc musiał wrócić do tematu hamulców, ale to już drobiazg ;)

Hamulce działają bez zarzutu, bez problemu mogę zablokować koła na czarnym i suchym - kiedyś mogłem tylko pomarzyć o tym ;)

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18032
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Hamulce w 80-ce

Post autor: kylon »

Chciałem tylko nadmienić, że powoli rozwiązuje się problem drogich szczęk hamulca ręcznego w samochodach z tarczo bębnami - w tym HDJ oraz HZJ80. Do tej pory były tylko oryginały za około 400 PLN za komplet. Terrain Tamer wychodzi połowę ceny :wink: .

ODPOWIEDZ