Jest możliwe szlifowanie płytek - ale się tego unika. Powód jest prosty - jeżeli masz zdrowiutki silnik - to luzy będą w normie, nawet przy sporym przebiegu. Z tendencją do powiększania, z uwagi na zużycie elementów współpracujących. Powiększony luz powoduje klekotanie - ale nie jest groźny dla mechaniki silnika.
Jeżeli natomiast luzy sie kurczą - to oznacza wypalanie gniazd lub zaworów, lub relaksację (rozciągnięcie, tak w uproszczeniu) trzonków zaworów. Generalnie skutek zbyt wysokiego EGT, czyli zbyt ubogiej mieszanki (zwykle skutek zagazowania, ale też zdechniętych sond O2. Tak czy siak - to zjawisko wymaga już zwykle przefrezowania gniazd i zaworów - a nie tylko szlifowania płytek ...

A jeżeli relaksacja (pomiar średnicy trzonka zaworu) wychodzi poza widełki serwisowe - to wymiany zaworów.