Strona 1 z 1

sprzęgiełka w HZJ80

: 02 lut 2017, 13:27
autor: Globerider
Czy wszystkie HZJ80 miały oryginalnie przód dołączany na sztywno?

Spotkałem się z ogłoszeniem HJZ80 z 1996r i nie mogę się dopatrzyć manualnych sprzęgiełek.
https://home.mobile.de/SANDLANDERAUSTRI ... _236855315

Re: sprzęgiełka w HZJ80

: 02 lut 2017, 14:22
autor: kylon
Bo nawet jeśli miał dołączany przód to i tak ma zabieraki a nie sprzęgiełka.

Re: sprzęgiełka w HZJ80

: 02 lut 2017, 16:02
autor: Globerider
Dzięki za szybką odpowiedź. Takiego rozwiązania jeszcze nie miałem ;)

Czyli półośki z przodu i przedni wał cały czas się kręcą i aby zmniejszyć spalanie podczas dalekiej turystyki warto by było założyć manualne sprzęgiełka...

Re: sprzęgiełka w HZJ80

: 02 lut 2017, 17:11
autor: kylon
Można

Re: sprzęgiełka w HZJ80

: 02 lut 2017, 19:28
autor: witek_z
witam czyli do podwożenia dzieciaków do szkoły i wypadu żony na zkupy istniała by możliwość w mojej fzj odłączyć przód ? mam automat z stałym napędem na 4koła.
pzdr
witek

Re: sprzęgiełka w HZJ80

: 02 lut 2017, 19:54
autor: Rokfor32
I tak - i nie.

Przy stałym 4x4 sprzęgiełka sa bez sensu - niczego nie oszczędzają, bo i tak nie da się odłączyć przedniego wału napedowego (jadąc na centralnej blokadzie), więc i tak cały dyfer przedni wiruje. Acz - fizycznie - da się te sprzęgiełka zapodać.

Sprzęgiełka były (opcjonalnie) stosowane w arabskich wersjach z napędem typu part time. Wówczas ich rozpięcie faktycznie powodowało - że cały przedni napęd przestaje pracować.

Jako ciekawostka - było równiez takie rozwiązanie (sprzęgiełka) w modelu 4runner/tacoma. Czyli przy niezaleznym przodzie, i piaście wyglądającej jak powiększona z osobówki :wink: Ale - też w oryginale szło to z napędami typu part time - czyli mimo że jest to kompatybilne z napędem naszych J9 - jest bez sensu. :wink:

Re: sprzęgiełka w HZJ80

: 02 lut 2017, 19:55
autor: proto
witek_z pisze:Czy istniała by możliwość w mojej fzj odłączyć przód ? mam automat z stałym napędem na 4koła.
Skoro odłączysz przód sprzęgiełkami to musiałbyś jeździć z załączoną centralną blokadą w reduktorze żeby w ogóle ruszyć :mrgreen:
Odpowiedz brzmi wiec NIE :lol: