Zmielony reduktor w opcji z PTO

[expart]

Witam,

mam problem - w niedzielę zmieliłem reduktor w swojej toyce (FZJ80). Samochodzik jest wyposażony w mechanika - w związku z czym ma reduktor z PTO. Oczywiście dokupienie reduktora "z klapką" graniczy z cudem. W związku z tym mam pytanie - czy ze zwykłego (bez klapki) reduktora mogę przełożyć flaczki do mojej obudowy?

Po drugie - czy reduktor z FZJ 96 rok (skrzynia 343) różni się czym od reduktora z roku 94 (skrzynia 422)?

Za wszelkie informacje będę wdzięczny.

Pozdrawiam,
expart.

[plum76]

Pytanie lekko z boku, a co zrobiłeś takiego że rozwaliłeś PTO, nie masz zabezpieczenia przeciążeniowego?
Pytam na zas bo tez mam mechanika.
paweł

[expart]

Nie mam pojęcia co się wydarzyło. Jechałem po czarnym ~70km/h, pojawił się gwizd, który przeszedł po kilometrze w gruchotanie i stanąłem...

[Rokfor32]

Zapewne olej się skończył ...

flaki możesz przełożytć do swojej obudowy - z jednym zastrzeżeniem: wałek wejściowy jest zdaje się inny (wielowypust) - acz nie jestem do końca pewien, wieczorem sprawdzę w epc jak to wygląda). Jeżeli tak jest - to ten wałek musi się dać uratować z Twojego reduktora. Reszta bebechów jest taka sama.

[expart]

Oleju dawno nie kontrolowałem, więc całkiem możliwe..

Jakbyś mógł rzucić okiem to byłbym zobowiązany

[Rokfor32]

Podrzuć dla pewności vin auta.

Z epc wychodzi - że wałek wejściowy reduktora jest taki sam dla FZJ z małą skrzynką - co i z dużą. Ale nie pokrywają się do końca oznaczenia roczników - rysunki reduktora obejmują cały okres produkcji modeli, ale skrzynka A343F była montowana dopiero od '95.

Ale - masz duże szanse na ocalenie starego swojego wałka - on nie jest monolityczny. Koła zębate są nakładane - więc wielowypust na wałku nie powinien ucierpieć - nie od zatarcia przekładni Szanse że masz ten walek zdrowy bym oceniał na minimum 90% - wiec nie ma źle