Pojechali z ceną chyba

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Pojechali z ceną chyba

Post autor: LEX »

A ponarzekam sobie...

Dział J8 robi się martwy, bo samochodów nagle jest bardzo mało. W sumie jakby ktoś chciał to ledwo ma co kupić, bo zaledwie parę sztuk na Allegro. Jednak ktoś tu chyba pojechał po bandzie z ceną:

http://allegro.pl/toyota-land-cruiser-h ... 51587.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Kurde 125 tysi?

Nie widzę jaki tam jest silnik ale nawet gdyby to był legendarny i mega dychawiczny 1HZ to chyba lekka przesada. Zrobili ramę i blacharkę i dodali parę tanich dodatków (zderzaki, przetwornica, wentylator na dachu itd.) i cena nagle urosła. WOW!

Wiem, z własnego doświadczenia, że przeróbka blaszaka na kampera to jakieś 40tys.zł i to już 'na bogato'. Nowa lodówka, kuchenka, panele słoneczne, kibel, prysznic, lekkie gatunki drewna, naturalny fornir, trzy nowe okna, okna dachowe, elektryka, webasto, robocizna stolarska. No i do zabudowania jest w końcu prawie 2x4m

Tymczasem przebudowa terenówki na wyprawówkę to spanie, jakieś ubogie szuflady czy szafki, lodówka Waeco, panel słoneczny, webasto, kuchenka i po sprawie. W sumie można zmieścić się w '..nastu' tysiącach.


Tak sobie liczę, że nawet jeśli samochód kosztowałby oszałamiające (jak na te graty) 40 tysi, to dodanie sobie prawie stówy za takie mizerne przeróbki jest ewidentnym polowaniem na jelenia. Grubego jelenia, łosia, mamuta, żubra.

No chyba, że się mylę?

Koniec narzekania.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18032
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Pojechali z ceną chyba

Post autor: kylon »

Nie będę komentował cen bo to ich sprawa. Szkoda tylko że tak jak wspomniałeś idą z gratami po taniości kupując co najtańsze aby jak najwięcej zarobić ale taki plan. Co do narzekania to weź pod uwagę że ludzie mają firmy, płacą czynsze, podatki, zusy itp.Wydają kupę pieniędzy na narzędzia. Nie każdy chce albo lubi dłubać samemu szukając części na allegro, czekając aby deszcz nie padał bo dłubią na dworzu. Zatem inne są koszty pracy w firmie a inne u Pana Kazia na podwórku. Nie znam ich zupełnie ale też jezt praca i praca. Jedna blacharka jest zrobiona tanio i wygląda tak że ze śmiechu można psaść a inna to mega profeska. Czas, pieniądze i materiały. Jedyne co mnie dziwi to że robili naprawę blacharską ramy a to dziwne bo raczej tu ramy jak dzwon.

Awatar użytkownika
Cooder
Klubowicz
Posty: 1572
Rejestracja: 08 gru 2008, 09:38
Auto: piechot?
Kontakt:

Re: Pojechali z ceną chyba

Post autor: Cooder »

Jestem prawie pewien, że ogłoszenie ma wyłącznie charakter banera reklamowego. Czytelnik zwabiony dziwną ceną ma kliknąć ogłoszenie i zapoznać się z firmą i oferowanym przez nią zakresem usług. Ponad połowa zdjęć w ogóle nie przedstawia "sprzedawanego" auta, tylko inne graty.
Formuła sprawdza się znakomicie, bo ogłoszenie jest linkowane, np. na forach, nawet na pewnym forum entuzjastów marki Toyota :-)

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18032
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Pojechali z ceną chyba

Post autor: kylon »

No dobra. W telefonie nie widziałem zdjęć. Teraz widzę i mam swoje zdanie :mrgreen:

ODPOWIEDZ