Otóż tak drodzy Państwo. Postanowiłem zaryzykować... Nie przemawiały do mnie fajne zestawy po 2 i pół klocka, a w taniościach nie było co wybrać. Spróbowałem pójść drogą tuningowców i załozyłem sprzęgło "kevlarowe". Z czym to się je?
W mojej HDJ jest sprzęgło o średnicy 300 mm i 14 zębach na wypuście - nie jest to łatwy temat do znalezienia.
Docisk został zakwalifikowany do szlifu i pozostał oryginalny. Tarcza została zmodyfikowana, poprzez naklejenie/nitowanie tarcz kevlarowych, łożysko wyciskowe zostało założone nowe z ASO ( dziękuję temu co wie ). Koszty tarczy i docisku - 500zł. Łożysko - sami wiecie
Tarcza wyglada prawie jak oryginalna, ma tylko zielonkawy kolor i wygląda z bliska, jakby ktoś w organiczną tarczę powklejał wzdłużnie paski kevlaru. Specjalistą w tej dziedzinie nie jestem.
Wszystko chodzi bardzo ładnie i delikatnie, w porównaniu ze zjechanym wcześniej sprzęgłem ( było kilka razy podpalone). Wybiera wysoko, ma półpsrzęgło ale jednocześnie czuć wyraźnie moment pełnego zasprzęglenia - na próbach było wyczuwalne, po przyzwyczajeniu do wysokiego wybierania, efekt niewyczuwalny.
O rozwoju.upadku będę informował na bieżąco. Z chęcią poznam opinię innych użytkowników, jeżeli takowi są. Howugh!
Sprzęgło kevlarowe w J80
Moderator: luk4s7
Re: Sprzęgło kevlarowe w J80
Nie wiem jak kewlar, ale znajomy w swojej sportowej furze miał ze spieków ceramicznych tarcze obitą i sprzęgło miało mega wytrzymałość, tylko działało w systemie zero jedynkowym. Podobno jak się założy większą liczbę segmentów, on miał 3 segmenty, to działa bardziej miekko. Ogólnie super sprawa długo jeździł, potem sprzedał i sprzęgło chyba dalej działa.
Firma która mu to robiła to aaronex z bielska-białej, robią sprzęgła chyba do wszystkiego.
Ty gdzie robiłeś jeśli to nie tajemnica?
Firma która mu to robiła to aaronex z bielska-białej, robią sprzęgła chyba do wszystkiego.
Ty gdzie robiłeś jeśli to nie tajemnica?
Re: Sprzęgło kevlarowe w J80
Takie właśnie kevlarowe sprzęgło zostało zastosowane w plumowym UZJ40, po złych doświadczeniach ze zwykłym (paliło się) i spiekiem (0-1). Już parę tysi to autko nawinęło bezproblemowo, ja nie czułem różnicy pomiędzy normalnym sprzęgłem a tym. Więc dobry wybór
Re: Sprzęgło kevlarowe w J80
Sprzęgło "spiekowe" też może działać łagodnie. Potrzeba do tego 8-10 łapek ze spiekiem i tarcza z tłumikami drgań i seryjny docisk a nie 3 łapki i sztywna tarcza i docisk z podwójną sprężyną...
"Kewlarowe" okładziny tarczy to trochę większa wytrzymałość na rozrywanie,temperaturę i większy współczynnik tarcia a że docisk u Zbowida pozostał seryjny to i odczucia pracy sprzęgła zbliżone będą do genuine
"Kewlarowe" okładziny tarczy to trochę większa wytrzymałość na rozrywanie,temperaturę i większy współczynnik tarcia a że docisk u Zbowida pozostał seryjny to i odczucia pracy sprzęgła zbliżone będą do genuine
Re: Sprzęgło kevlarowe w J80
Polecam, w wawie jest zakład który to robi. koszt do mojej 230pln.
Tarcza musi sie dotrzeć i po ok 500-700km nabiera pełnej sprawności. Ja już zrobiłem 10kkm i jest bardzo dobrze.
Nie pamiętaj dokładnie bo Pan tłumaczył ale róznica we współczynniku tracia jest albo +30% albo +70%.
Okładzina jest z dodatkiem włókien kewlaru a nie cała z kewlaru.
PAweł
Tarcza musi sie dotrzeć i po ok 500-700km nabiera pełnej sprawności. Ja już zrobiłem 10kkm i jest bardzo dobrze.
Nie pamiętaj dokładnie bo Pan tłumaczył ale róznica we współczynniku tracia jest albo +30% albo +70%.
Okładzina jest z dodatkiem włókien kewlaru a nie cała z kewlaru.
PAweł