Strona 1 z 1

Lina w wyciągarce

: 21 sty 2009, 22:12
autor: consigliero
Powoli dochodzimy do porozumienia z samochodem i zastanawiam się czy mam się pozbyć liny stalowej która jest w samochodzie i zastąpić ją liną syntetyczną?

Re: Lina w wyciągarce

: 21 sty 2009, 23:27
autor: LEX
Jeśli masz trochę kasy to raczej tak. Nie rdzewieje, waży mniej, łatwiej się nawija i w razie pęknięcia w pół jest mniej niebezpieczna.

Re: Lina w wyciągarce

: 22 sty 2009, 11:16
autor: MaxLux
Syntetyk tak - tylko dobry a nie niebieskawa dyneema, ktora po jednym rajdzie jest postrzepiona jak koci ogon i zaraz sie urywa...

Fajny jest Master-pull z pancerzem ale zajebiscie drogi
ja mam Viking Line i p kilku rajdach dalej jest OK

Re: Lina w wyciągarce

: 22 sty 2009, 11:32
autor: kylon
Od jakiegoś czasu również sprzedajemy Vikinga i na razie opinie są pozytywne. Ja w swojej Toyce mam Master Pulla. Mam taka bo okazja była. Po Zmocie jak na razie jest mega git. Jeszcze na rajdzie z Marcinem wycinaliśmy scyzorem pancerz przesuwany bo się nawarstwiał na bębnie blokując go.

Re: Lina w wyciągarce

: 23 sty 2009, 15:37
autor: consigliero
Sprawdziłem ceny , fakt że tanio nie jest , na dzień dzisiejszy chyba zostawię tak jak jest i zobaczę czy będę miał okazję z niej skorzystać. W chwili obecnej wał do wyciągarki został uruchomiony i ma działać podobnie jak blokady.
Dzięki za informację

PozdrawiaM

Re: Lina w wyciągarce

: 23 sty 2009, 15:59
autor: MaxLux
No to jak blokady dzialaja to wincha chyba nigdy nie uzyjesz ...

No chyba zeby Pies niechcial wyjsc z budy :lol:

Re: Lina w wyciągarce

: 26 lut 2009, 19:20
autor: consigliero
No to wywołałem wilka z lasu. Najpierw tydzień temu wyciągałem się z rowu bo pan miał zamarznięte lusterka i nic nie widział na przełęczy kocierskiej . W niedzielę natomiast zatrzymałem się pod górkę jadąc do znajomego , włączyłem wszystko co miałem oraz przypiąłem się do drzewa . Na skutek odzyskania przyczepności następne 2 godziny spędziłem pod autem próbując odklinować linę stalową skutecznie zablokowaną . Teraz to ją chyba tylko wytnę i pomyślę nad syntetykiem , podobno dobrze zmienić rolki na ślizgi?

PozdrawiaM

Re: Lina w wyciągarce

: 26 lut 2009, 19:55
autor: jezus
Jak chcesz użyc syntetyka wiecej niz jeden raz to zmień rolki na slizg.... :mrgreen: