Kodowanie pilota, jak się to robi?

[galon]

No i jest już pierwsza, poważna i długo wyczekiwana awaria mej hdj;) Przyczyna to niedomknięte drzwi, oraz upływ czasu (4 dni). Skutek-wyładowane do zera akumulatory, a po ponownym ich naładowaniu brak możliwości rozbrojenia alarmu pilotem (oryginał toyota) oraz brak możliwości uruchomienia zapłonu. Ponieważ nie chciałbym się tym wyczekiwanym stanem upajać w nieskończoność, proszę o pomoc;) Jak zakodować pilota, by się dogadał z centralą?

[Rokfor32]

Wizyta w serwisie, i komp serwisowy. Jest też procedura "samouczenia" kompa auta, ale te dane też są dostępne tylko dla pracowników ASO (procedura jest inna dla każdego modelu auta), z klauzulą "poufne" ...

A transponder stacyjki na kluczyk też nie działa? w sensie, że kluczyk w stacyjce też nie rozbraja alarmu i immo?

[LEX]

No to mnie zaskoczyliście... Nie wiedziałem, że w J8 montowano takie piloty i w dodatku z funkcją immo.

Bo w wersjach, które widziałem montowano najczęściej RS3000:

http://www.parksoffroad.com/tacomamods/ ... rminfo.htm" onclick="window.open(this.href);return false;

No i tam nie ma żadnego kasowania się pamięci czy też innych podobnych cyrków.

Jest taki myk, przynajmniej w RS3000, że jeśli pilot nie działa to rozbrajasz alarm poprzez przekręcenie stacyjki dwa razy on/off/on/off(ale tylko włączenie elektryki, bez rozrusznika). Musisz chyba wyrobić się w dwóch sekundach albo jakoś tak. SPróbuj, może pomoże.

[Rokfor32]

Z systemami jak opisałem spotkałem się faktycznie w modelach późniejszych. Ale na naszym rynku auta bywają w takich specyfikacjach - że nic mnie już chyba nie zdziwi ...

Większość modeli z immo nie była absolutnie wrażliwa na brak prądu - w isla ekstrachowaliśmy całe systemy (czyli komop, immo stacyjka, zamki, moduł pilota, etc), i se siedziało to na regale, a po zapodaniu do auta - działało. To samo z autami na placu - praktycznie wszystkie były bez aku, czasem długie miesiące.

Ale bywały też takie przypadki, że po przełożeniu kompletnego systemu (z dnia na dzień) biorca nie współpracował. Tak było jak pamiętam z jakimś młodym avensisem - auto po zapodaniu systemu trza było "nauczyć" tego nowego układu - wyglądało to tak, że telefon do serwisu (nam udzielali takich info, momo że poufne) - i np. jedne drzwi otworzyć, w drugich okno, coś tam jeszcze, kluczykiem pomajtać w odpowiednich sekwencjach, zostawić na pół godziny bez dotykania ... I auto odpalało

[galon]

Uwaga, chyba udało mi się obejść alarm i immobiliser! Niestety Wasze powyższe porady nie dały rezultatu, więc w tej rozpaczy odłączyłem klemy akumulatorów, przekręciłem kluczyk w stacyjce na pozycję ON, potem podłączyłem klemy i następnie kluczyk z pozycji ON przekręciłem na START no i maszyna zaśpiewała;) Niestety po wyłączeniu silnika immo i alarm nadal się uzbrajają i nie można odpalić w zwykły sposób. Na szczęście mogę teraz pojechać o własnych siłach do serwisu, albo założyć heble na akumulatory i nauczyć się nowej procedury odpalania

[galon]

A mój pilot to RM 1340 toyota.