HZJ70 Reaktywacja

[kylon]

Może ma ktoś namiar na dobrego mecha we Wrocku albo w okolicach? Gdzieś niedaleko mnie chłopaki rzeźbią w Land Roverach ale przypuszczam, że "miska ryżowa" jest im nieznana.

Solter 4x4

[qberus]

Może ma ktoś namiar na dobrego mecha we Wrocku albo w okolicach? Gdzieś niedaleko mnie chłopaki rzeźbią w Land Roverach ale przypuszczam, że "miska ryżowa" jest im nieznana.

Solter 4x4

U Piotrka robiłem moje cudo a kumpel kilka swoich aut. Możesz spokojnie do niego podjechać, ja jestem bardzo zadowolony. Od niego dostałem też namiar na bardzo dobrego elektryka ( gość jest magik a do tego jeszcze bardzo schludnie robi ), a jak będziesz chciał to w Tyńcu jego kumpel robi zderzaki progi itp. Wyślę Ci namiary na wszystkich trzech na PW. Przez jakiś czas niestety będą nieosiągalni ale po Twoim powrocie mam nadzieję, że już będą. Nawiasem mówiąc byłem z nimi na weekendowej imprezie i było super. Była też 70'tka na 35" i wyglądała całkiem, całkiem. Jedynym mankamentem tego auta było to, że pokonywało teren beż żadnych trudności. L200 i Patrole zwiedzały zbocza a tu nic ... nuda

[Cruiser]

Dzięki za namiary. Spróbujemy coś z tym zrobić.
Co myślicie o tym zestawie?
http://novax.pl/prodszcz.php?id=20919" onclick="window.open(this.href);return false;
Zupełnie nie mogę połapać się w rozmiarówce. 35x10,5 i ET-20, gdybym chciał takie zamówić.

[qberus]

Dzięki za namiary. Spróbujemy coś z tym zrobić.
Co myślicie o tym zestawie?
http://novax.pl/prodszcz.php?id=20919" onclick="window.open(this.href);return false;
Zupełnie nie mogę połapać się w rozmiarówce. 35x10,5 i ET-20, gdybym chciał takie zamówić.

To chyba kopia Simexa? Na ostatnim wyjeździe było kilka samochodów z takimi. Ponoć bardzo ściągało w śniegu - auta miały tendencję do tańczenia w te i wewte.

[piter69A]

Ten silverstone jest podobny do simexa ale troche ostrzejszy. W kopnym śniegu robi bardzo dobrze, znacznie lepiej niz BFG MT KM1.
To niby 35" ale faktycznie wychodzi 33,5-34" max.

[Kames]

simexy jak i silwerstony nie nadają sie do uzywania na co dzien ,te samochody powinny byc przywozone na lawetach, a nie samemu po drodze buszowac - zero na wodzie nie mówiąc o jezdzie po ubitym sniegu, czy lodzie - ludzie to opony stworzone przez Mazelezjan na Malezjanskie błoto ,a nie na exploracje swiata

[Cruiser]

Ja właśnie na eksplorację Świata tym autem się nie zaopatruję. Do błota z mojego domu jest dokładnie 27 metrów. Nawet gdyby konieczne były dalsze wypady, to od tego jest laweta i 150.
Aczkolwiek faktycznie może wystarczą mniej agresywne opony z ofety Novaxu.

[Cruiser]

Ten człowiek chyba też nie eksporuje Świata:

[piter69A]

Też mam takie koła
Ale toyką jeszcze na nich nie jeździłem, może spróbować ??

[Cruiser]

Niesety do chlopakow z serwisu nie moge sie jeszcze dodzwonic. Podobno oni jednak juz robili przy tym samochodzie wiec powinni wiedziec jaki jest tam pazdzierz.
Tak jak wspominalem, najpierw mam zamiar zabrac sie za mechanike. Dostalem juz od Kylona uszczelke pod pokrywe zaworow (swoja droga to i prezerwatywa by wystarczyla w razie awarii na jakims zadupiu ).
Nie wiem, czy przypadkiem nie udam sie do Lobody ze skrzynia bo widoczne sa wycieki. Synchro 2 biegu chyba czasem ma focha ale to akurat znany mi problem z innych Toyot.
Zastanawiam sie tez jakie amory zafasowac. Jeden juz wyzional ducha i popuscil. Niezbyt chce podnosic auta bo i tak jest juz podniesione ale potrzebowalbym twardych - najlepiej pancernych amorow. Zastanawiam sie, czy nie bedzie najlepiej pozostac przy oryginale?
Mam jeszcze jedno pytanie jako, ze jestem laikiem co chodzi o ten model: przy zalaczeniu napedu na 4 lapy nie ma tam zadnej blokady dyfra? Przyznam, ze auto dziwnie sie zachowuje na asfalcie przy pelnym skrecie podczas manewrowania. Do tej pory zapinalem 4x4 tylko w terenie ale wczoraj jakos tak podjechalem pod centrum handlowe z zapietym. Na dodatek wspomaganie czuc dopiero po przygazowaniu. Na wolnych obrotach jest beton.
Zabawe z reanimacja oficjalnie oglaszam za otwarta.

[stopa]

Mam jeszcze jedno pytanie jako, ze jestem laikiem co chodzi o ten model: przy zalaczeniu napedu na 4 lapy nie ma tam zadnej blokady dyfra? Przyznam, ze auto dziwnie sie zachowuje na asfalcie przy pelnym skrecie podczas manewrowania. Do tej pory zapinalem 4x4 tylko w terenie ale wczoraj jakos tak podjechalem pod centrum handlowe z zapietym. Na dodatek wspomaganie czuc dopiero po przygazowaniu. Na wolnych obrotach jest beton.
Zabawe z reanimacja oficjalnie oglaszam za otwarta.

blokady dyfra nie ma bo nie ma mechanizmu roznicowego miedzyosiowego... tak wiec na suchym asfalcie zapinanie 4x4 niewskazane. A jak to zrobisz to rzeczywiscie odczucia sa dziwne;). To powodzenia. Ja juz rok wojuje z hzj73 ale chyba jest juz blizej niz dalej...

[Cruiser]

Czyli przod ma prawo "nadrabiac" skokami za tylem? Slychac bylo dziwne stuki i auto po kazdym stuknieciu robilo zabke do przodu. Przypuszczam, ze to zawias (resory) stukaly od naprezen.

[Dragunov]

albo to alkohol, albo starość ale jodły się kiedyś iaczej zakładało...

[sebastian44]

Ma prawo bo tak działa ten mechanizm ( a raczej jego brak) ale ma prawo sie tez spie..c jak będziesz tak czesto robił. Przyczepna powierzchnia+duzy skręt+H4= Chrup Na nie śliskim asfalcie tylko H2, powienieneś mieć napisaną instrukcję na schowku.

[Cruiser]

@ Dragunov
Widocznie ma kolo jakis chytroplan z ta jodla. Moze jezdzi wiekszosc czasu na wstecznym?

@ Sebastian44
Tak wlasnie oglupia nadmiar techniki w LC150. Dobrze, ze nie szukalem blokady do czegos czego nie mozna zablokowac Bo poprostu tego nie ma.
Ale z tym wspomaganiem to raczej chyba cos nie tak?
Jakie amory polecacie do katowania?
I jeszcze jedno pytanie: czesc blach (zwlaszcza z tylu auto) pasuje od KZJ70?

Pozdrawiam