Problem z odpaleniem silnika 2-LT II
Moderator: luk4s7
Problem z odpaleniem silnika 2-LT II
Witam
Mam problem z odpaleniem silnika, kilka dni temu skończyłem remont głowicy. Po złożeniu odpalił bez scen, dwa dni pojeździłem bez problemów. Zostawiłem auto pod sklepem wracam atu klops przez kilka kręceń nawet coś tam zaskakiwało a teraz ani troszkę nie zaskoczy. Paliwo na wtryski jest podawane, podejrzewałem zawór odcinający w pompie, ale działa. Zastanawia mnie czy rozrząd nie przeskoczył a może coś z paliwem już nie mam pomysłu .
Może macie jakieś pomysły
Mam problem z odpaleniem silnika, kilka dni temu skończyłem remont głowicy. Po złożeniu odpalił bez scen, dwa dni pojeździłem bez problemów. Zostawiłem auto pod sklepem wracam atu klops przez kilka kręceń nawet coś tam zaskakiwało a teraz ani troszkę nie zaskoczy. Paliwo na wtryski jest podawane, podejrzewałem zawór odcinający w pompie, ale działa. Zastanawia mnie czy rozrząd nie przeskoczył a może coś z paliwem już nie mam pomysłu .
Może macie jakieś pomysły
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8420
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Problem z odpaleniem silnika 2-LT II
Świece żarowe. Bez nich nawet nie pierdnie.
Re: Problem z odpaleniem silnika 2-LT II
Świece sprawdzone, faktycznie sterownik coś niedomaga, ale podawałem napięcie ręcznie i też to nie pomaga.
Gdzieś doczytałem że w toyocie stosuję jakąś zastawkę w kolektorze ssącym ale nie wiem jak ona działa, ponoć odcina dopływ powietrza podczas gaszenia silnika. ale nie mogę znaleźć żadnego schematu.
Gdzieś doczytałem że w toyocie stosuję jakąś zastawkę w kolektorze ssącym ale nie wiem jak ona działa, ponoć odcina dopływ powietrza podczas gaszenia silnika. ale nie mogę znaleźć żadnego schematu.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8420
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Problem z odpaleniem silnika 2-LT II
Nie w tym silniku. Gaszenie jest wyłącznie elektrozaworem na pompie.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8420
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Problem z odpaleniem silnika 2-LT II
A tak wogóle - ja bym sprawdził dla spokoju kompresję.
Przy zakładaniu głowicy poszła pewnie nowa uszczelka. A szpilki też nowe?
Przy zakładaniu głowicy poszła pewnie nowa uszczelka. A szpilki też nowe?
Re: Problem z odpaleniem silnika 2-LT II
Elektrozawór w pompie sprawdzony, ale nie wiem co to za podłączenie elektryczne pod spodem kolektor ssącego. Co do uszczelki poszła nowa oryginał mark 3 tak jak wybite na bloku i nowe szpilki, jedyne co poszło stare to uszczelki pod wtryski.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8420
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Problem z odpaleniem silnika 2-LT II
To w kolektorze ssącym to rezystor do świec żarowych, służy do podgrzewania świec na częściowym obciążeniu, już po starcie silnika. Przed startem świece grzeją na pełnej mocy, pomijając ten rezystor.
Promo - sprawdź kompresję
Drugie primo - paliwo. Popuść nakrętki na przewodach wysokociśnieniowych (przy wtryskiwaczach), i sprawdź, czy paliwo dochodzi. Jeżeli tak, to prawdopodobne się robi przestawienie rozrządu (aczkolwiek dziwne by to bardzo było, bo ten silnik bezkolizyjny nie jest, i tłoki z zaworami sie minąć nie chcą).
Promo - sprawdź kompresję
Drugie primo - paliwo. Popuść nakrętki na przewodach wysokociśnieniowych (przy wtryskiwaczach), i sprawdź, czy paliwo dochodzi. Jeżeli tak, to prawdopodobne się robi przestawienie rozrządu (aczkolwiek dziwne by to bardzo było, bo ten silnik bezkolizyjny nie jest, i tłoki z zaworami sie minąć nie chcą).
Re: Problem z odpaleniem silnika 2-LT II
Dzięki strasznie nie dawał mi spokoju ten dzyndzel pod kolektorem
ale jeżeli jest to co mówisz większego znaczenia to nie ma. Zwłaszcza że palony był przy pomocy auto startu. Paliwo do wtrysków dochodzi odkręcałem wszystkie przewody wysokiego ciśnienia i wylot przytykałem palcem było czuć pulsację przy kręceniu (swoją drogą wydaje mi się że dosyć słabo)
Co mnie jeszcze niepokoi to paliwo naokoło wtrysków może powodem utraty kompresji mogą być stare uszczelki pod wtryskiwacze? (podgrzewałem je ale może za słabo uszczelniają) Niestety nie posiadam sprzętu do sprawdzenia kompresji.
Pozdrawiam
ale jeżeli jest to co mówisz większego znaczenia to nie ma. Zwłaszcza że palony był przy pomocy auto startu. Paliwo do wtrysków dochodzi odkręcałem wszystkie przewody wysokiego ciśnienia i wylot przytykałem palcem było czuć pulsację przy kręceniu (swoją drogą wydaje mi się że dosyć słabo)
Co mnie jeszcze niepokoi to paliwo naokoło wtrysków może powodem utraty kompresji mogą być stare uszczelki pod wtryskiwacze? (podgrzewałem je ale może za słabo uszczelniają) Niestety nie posiadam sprzętu do sprawdzenia kompresji.
Pozdrawiam