Sam naprawiam - przedni most

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
estewes
Klubowicz
Posty: 1399
Rejestracja: 28 sie 2009, 19:30
Auto: HJ60 2H turbo
Kontakt:

Re: Sam naprawiam - przedni most

Post autor: estewes »

Ja swoją też szykuję....
tylko że ja mam do przejechania 2000km do Campu :mrgreen: więc ten problem muszę rozwiązać jeszcze przed tą traską. :wink:

Awatar użytkownika
fobos
Posty: 3155
Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:47
Auto: VZJ 90
Kontakt:

Re: Sam naprawiam - przedni most

Post autor: fobos »

Dziś się przejechałem, ok 20 km. po bocznych drogach i asfalcie. Kurde, piasty trochę się grzeją, nie wiem czy jednak trochę nie poluzuję.

Awatar użytkownika
estewes
Klubowicz
Posty: 1399
Rejestracja: 28 sie 2009, 19:30
Auto: HJ60 2H turbo
Kontakt:

Re: Sam naprawiam - przedni most

Post autor: estewes »

O tym samym myślę :wink:
Dzisiaj wieczorem walnę 30 km znowu i zobaczę jeżeli wciąż będą się grzały poluzuję również.

Awatar użytkownika
estewes
Klubowicz
Posty: 1399
Rejestracja: 28 sie 2009, 19:30
Auto: HJ60 2H turbo
Kontakt:

Re: Sam naprawiam - przedni most

Post autor: estewes »

Wszystko dobrze,po przejechaniu kolejnych kilometrów piasty wciąż ciepłe lecz zdecydowanie słabiej niż poprzednio :D
Czyli wszystko ładnie się zaczyna układać. :wink:

Awatar użytkownika
tvg
Posty: 118
Rejestracja: 22 wrz 2009, 12:20
Auto: LJ73
Kontakt:

Re: Sam naprawiam - przedni most

Post autor: tvg »

Wazna uwaga!

Przy rozbieraniu sprzegielka - zdejmujac pierscien zegera tak aby rozdzielic samo pokretlo od obudowy uwaga na kulke ze sprezynka! Potrafi wystrzelic z predkoscia swiatla jak ktos nie wie ze tam jest :) Szukalem godzine czasu ale znalazlem, teraz juz wiem i moze ktos na tym skozysta :)

Pozdrawiam!

Awatar użytkownika
harlem
Posty: 44
Rejestracja: 26 gru 2008, 17:56
Auto: LJ70
Kontakt:

Re: Sam naprawiam - przedni most

Post autor: harlem »

Znalazłem pomocny tutorial serwisu zwrotnicy na forum IH8MUD
http://forum.ih8mud.com/70-series-tech/ ... -hubs.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Fobos, dzięki za Twój opis, bardzo był pomocny, właśnie zakończyłem naprawiać swoją zwrotnicę - auto znowu oddycha świeżym leśnym powietrzem. Za chwile udokumentuję to całkiem sporym postem

robi55
Posty: 81
Rejestracja: 15 cze 2009, 20:46
Auto: Suzuki Jimny
Kontakt:

Re: Sam naprawiam - przedni most

Post autor: robi55 »

witam , chciałem nabic smar do zwrotnicy ale znajomy mechanik powiedział mi że bez rozebrania nie da rady , przeczytałem Wasze posty i widze że da rade , poprzez korek , powiedzcie mi jaki ten smar ma byc i jak to zrobic , czy da rade ręczną smarownicą , a i jak jest sam korek bez kalamitki to jak wciskacie ten smar , jakiś patent.
LEX pisze:Jak ci się kule pocą smarem to jeszcze da radę, bo po prostu odkręcasz korek od góry i wciskasz smar. Jednak jeśli kule ciekną na rzadko to oznacza to problem z uszczelniaczami półosi.

Co się Boryś łamiesz? Ciepło w tyłek masz, więc nie narzekaj tylko siadaj przy sprzęcie i działaj.

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2509
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: Sam naprawiam - przedni most

Post autor: kpeugeot »

od przodu piasty jest od góry kwadratowa śruba - ją odkręcasz i tam wpuszczasz smar, jeśli to robisz to warto jest zdjąć górne mocowanie zwrotnicy i sprawdzić stan łożyska, bo to górne jest gorzej smarowane

Awatar użytkownika
kmiecio
Klubowicz
Posty: 561
Rejestracja: 04 gru 2010, 16:30
Auto: TOYTOYOWE szale?stwo :)
Kontakt:

Re: Sam naprawiam - przedni most

Post autor: kmiecio »

a co sądzicie aby regenerować kule przy pomocy dobrej jakości płynnego metalu np. Wurth czy Loctite, oczywiście wyczyszczenie kul z rdzy, odtłuszczenie, wypełnienie wżerów płynnym metalem, dotarcie, wypolerowanie powierzchni, tak w skrócie opisane, próbował już ktoś?? uzyskana powierzchnia jest gładka, nie ma możliwości odpadania łuszczącej się farby bo jej po prostu nie ma, płynny metal ma bardzo dobrą adhezję do powierzchni, jego ścieralność jest mniejsza jak to ma się w przypadku farby, lakieru (no chyba że mówimy o jakimś dobrym epoksydzie czy poliuretanie np z palety inter..., ale przy tych farbach mamy grubą powierzchnię), nie wiem tylko jak reaguje on na smar? próbował ktoś?? co o tym sądzicie??

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18020
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Sam naprawiam - przedni most

Post autor: kylon »

Ale po co. Kule w Toyocie to nie kule Land Roverowe gdzie muszą się świecić jak psu jajca aby gumowy uszczelniacz cokolwiek uszczelnił. Tu trzyma wszystko porowaty filc i oryginalnie kula nie jest idealnie gładka a pokrywa ją właśnie farba.

robi55
Posty: 81
Rejestracja: 15 cze 2009, 20:46
Auto: Suzuki Jimny
Kontakt:

Re: Sam naprawiam - przedni most

Post autor: robi55 »

przepraszam że drąże ten temat dalej ale napisałeś tak , odkręc tą kwadratową śrube i wpuścic smar ale smar to nie olej , teraz pytanie jak wtłoczyc ten smar , ma Kolega jakiś sposób jak go wcisnąc [słyszałem że w nie których Toyotach w tych śrubach kwadratowych są kalamitki
kpeugeot pisze:od przodu piasty jest od góry kwadratowa śruba - ją odkręcasz i tam wpuszczasz smar, jeśli to robisz to warto jest zdjąć górne mocowanie zwrotnicy i sprawdzić stan łożyska, bo to górne jest gorzej smarowane

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18020
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Sam naprawiam - przedni most

Post autor: kylon »

Trzeba sobie kupić smarownicę :wink: i wtłoczyć. Jak sam nazwa mówi za pomocą tłoka :wink:.

Awatar użytkownika
MariuszS
Klubowicz
Posty: 1493
Rejestracja: 27 lip 2007, 10:56
Auto: LJ-79 na do?ywocie
Kontakt:

Re: Sam naprawiam - przedni most

Post autor: MariuszS »

kylon pisze:Trzeba sobie kupić smarownicę :wink: i wtłoczyć. Jak sam nazwa mówi za pomocą tłoka :wink:.
OIDP, w Japan Carsie albo czymś podobnym, występuje taki smar w niewielkich, plastikowych tubkach - idealnie się wpasowują rozmiarem w dostępne miejsce. Oczywiście, smarownica jest bardziej perspektywiczną inwestycją ;-)

Awatar użytkownika
hashid
Prezes Zarządu
Posty: 4456
Rejestracja: 20 lis 2007, 23:51
Auto: KDJ12
Kontakt:

Re: Sam naprawiam - przedni most

Post autor: hashid »

ja mam właśnie kalamitki ale jak zamówiłem te kwadratowe śruby nowe sądząc, że będzie to wersja z kalamitką to się rozczarowałem. trzeba by wykręcić, przewiercić, nagwintować i będzie wygodniej z kalamitką

Awatar użytkownika
kmiecio
Klubowicz
Posty: 561
Rejestracja: 04 gru 2010, 16:30
Auto: TOYTOYOWE szale?stwo :)
Kontakt:

Re: Sam naprawiam - przedni most

Post autor: kmiecio »

podepnę pod temat bo przyda się mi jak i innym, pytanie:
Jaki jest wymiar nominalny średnicy tulei miedzianej (łożyska ślizgowego) umieszczonego w czopie piasty i max wymiar graniczny tej że tulei?

ODPOWIEDZ