Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

J7 zaczynają powoli drożeć o ile w dobrym stanie. Wybór G jest dużo większy ale stan większości egzemplarzy.. a ceny części masakryczne.. Gela ma pancerniejszy (dużo) napęd ale jest sporo cięższa, trochę to już kaliber patrola. Caly czas za mną chodzi to auto. Może jakiś Duńczyk.. Jest parę osób tutaj z G napiszcie trochę więcej z praktycznego porownania z J7.

J70 przy g klasie to synonim komfortu
Dla mnie g klasa to taki jak uaz z Andoria ani to wygodne ani tym bardziej ciche

Moja oferta zakupu j7 została skasowana w dziale giełdowym.Być może złamałem regulamin-mam nadzieję,bo gdyby to był inny powód to trochę słabo wygląda witanie nowych.

Dalej szukam fajnej J7 i chętnie poczytam o wrażeniach z jazdy w porównaniu z G.

Który fajniejszy?
https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-la ... -grid-full

https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-la ... -grid-full

Pierwszy to ciężarowe więc odpada
Drugi trzeba zdjęć z renowacji żeby sprawdzić ale w tych pieniądzach to już lj78 da radę kupić chyba że szukasz tylko krótkich

Takiej za 50 tys chyba trochę szkoda w teren.

Jeszcze ten jest extra ale nie wiem czy bardziej mi się podoba poprostu w tym kolorze

Ale ten to już hzj inny silnik mocniejsze mosty ale też cięższe auto

kpeugeot pisze:J70 przy g klasie to synonim komfortu
Dla mnie g klasa to taki jak uaz z Andoria ani to wygodne ani tym bardziej ciche

A ja mam właśnie zupełnie inne odczucia. Ale też bardzo niewielkie doświadczenie z G. Pewnie dużo zależy jak każde auto jest zrobine.

78 to zawsze będzie mniejsza bądź większa rzeźba (przekładka kiery), co nie znaczy że nie może to być zrobione dobrze. No i ta ogromna podaż

kpeugeot pisze:Pierwszy to ciężarowe więc odpada

Dlaczego?
Jest problem z homologacją na osobowy i wstawienia tylnych foteli?

Teraz podobno jest. Trzeba mieć kwit z firmy która ma uprawnienia do robienia takich modernizacji

kpeugeot pisze:Teraz podobno jest. Trzeba mieć kwit z firmy która ma uprawnienia do robienia takich modernizacji

Czyli można

Bardziej precyzyjnie - to w praktyce powrót do specyfikacji fabrycznej wymaga podkładki w postaci wyciągu z homologacji. Czyli występujesz do dilera marki o takowy wyciąg.

Tyle, że przed którymś tam rokiem, chyba '05 (do potwierdzenia), sprzedawane u nas auta nie miały homologacji na PL. Nie ma więc z czego zrobić wyciągu. A w przypadku aut importowanych, homologowanych na inne rynki (czyli tych, które nie były sprzedawane przez sieci dilerskie PL) - temat leży po całości.

Czyli chcąc się bawić w takie auto poproś właściciela o VIN - i się najpierw dowiedz w ASO, czy jest opcja uzyskania takowego wyciągu.

Dzięki ale widzę że problem jest barxziej zawiły niz się wydawało