Strona 1 z 2

Problem z hamulcami

: 26 lut 2018, 17:44
autor: Jastrząb
Cześć, odkąd kupiłem toykę bujam się z problemem hamulców. Sprawa wygląda tak, że po przejechaniu dłuższego odcinka bez hamowania, pierwsze naciśnięcie pedału hamulca jest prawie bezskuteczne, pedał wpada. Kolejne naciśnięcie już twardnieje i normalnie hamuje. Objaw niby normalny dla zapowietrzonego układu, jednak hamulce odpowietrzane były wielokrotnie, cylinderki które ciekły zostały wymienione na nowe, a przy zaciskach też nie stwierdzam wycieku. Kolejna sprawa jest taka, że ręczny podciągany był już ze trzy razy, przez chwile był, teraz znów go nie ma - auto zsuwa się z prawie niezauważalnego wzniesienia. Czy winne temu wszystkiemu mogą być zużyte bardzo mocno szczęki i bębny? Bo zużyte są, ale czekam aż się trochę cieplej zrobi by się tym zająć. ;) Ubytków płynu póki co nie zauważyłem... Pytanie tylko czy to zażegna mój problem? bo spać mi to nie daje :)

Re: Problem z hamulcami

: 26 lut 2018, 19:45
autor: RAT
U mnie były podobne objawy z uciekającym hamulcem jak nie miałem okładzin z tyłu. Zapewne latasz w terenie i jak stałeś w głębszym błocie lub może tarcze kotwiczne masz w słabym stanie to dostaje się do środka błoto , piasek i okładziny szybko się kończą .

Re: Problem z hamulcami

: 26 lut 2018, 20:56
autor: sebastian44
zobacz czy jak podpompujesz pedałem to czy zapala Ci się kontrolka hamulców. Jeżeli tak to pompa waku w alternatorze. Niedziałający ręczny to norma w toyotach, z tym lepiej się pogódź ;)

Re: Problem z hamulcami

: 27 lut 2018, 08:29
autor: Jastrząb
Przy pompowaniu kontrolka sie nie zapala. Świeciła się gdy było mało płynu, ale dolany, zgasła i od tamtej pory jej nie widziałem ;) Póki co wierzę, że po wmianie bębnów problem zniknie, jak nie, to będę szukał dalej.

Re: Problem z hamulcami

: 27 lut 2018, 10:18
autor: kpeugeot
tak winne są tylne bębny -

nie szukaj przyczyny gdzie indziej bo to nic nie da

jeśli bęben zużyty to wymiana samych szczęk nic nie da

ps. nie znam żadnej lj70 z bębnami gdzie dobrze działa ręczny

Re: Problem z hamulcami

: 27 lut 2018, 10:33
autor: Jastrząb
Nie będę wymieniał samych szczęk, tylko cały nowy komplecik załaduje ;)
kpeugeot pisze:
ps. nie znam żadnej lj70 z bębnami gdzie dobrze działa ręczny
No to dobrze wiedzieć, że ten typ tak ma :)

Problem z hamulcami

: 27 lut 2018, 11:44
autor: luk4s7
Ręczny w Toyotach 4x4 to jakiś piekielny wynalazek. W J9 co wjazd do błota ręczny praktycznie znika.
Ciekawie jest rozwiązane to w Aurisie (znam ze słyszenia więc mogę nie być precyzyjny) - zamiast bębnowego ręcznego jest śruba która wciska tłoczek. Czyli ciągnąc linkę ręcznego wkręcamy śrubę. Proste i skuteczne. Niepodatne na łatwe zasyfienie.

Re: Problem z hamulcami

: 27 lut 2018, 12:09
autor: tynio
błoto i woda to efekt słabych hamulców w każdym aucie z bębnami trzeba przerabiać na tarcze i po problemie

Re: Problem z hamulcami

: 27 lut 2018, 12:31
autor: Jastrząb
Oj chciałbym tarcze, chciałbym, ale sam tego nie przerobie. Także póki co zawijam rękawy i wymieniam bębny na bębny. Gorzej nie będzie ;)

Re: Problem z hamulcami

: 27 lut 2018, 18:45
autor: Rokfor32
Łukaszu - zaciski z cytryny to właśnie taki sam patent - ino tłok słuszniejszej wielkości :wink:

Dokładniej - działa to tak, że linka ręcznego dociska tłok główny, a ponieważ mechanizm samoregulacji jest tam zintegrowany z mechanizmem ręcznego - to każde naciśnięcie hampla roboczego ustawia od razu luz dla ręcznego. Temu ręczny zawsze działa (luz na dźwigni w kabinie jest stały, aż do wypadnięcia klocków z zacisku).

Są gotowe adaptery na allegro, ale pod zaciski lucasa (chyba z VW). Odradzam, bo tam idzie za mały tłoczek (38mm), klocki tez są mikroskopijne, i ręczny niby działa - ale trzyma to słabo. Ale podpatrzeć można, o co chodzi, po zasada adaptacji jest taka właśnie - prosty kawałek blachy kręcony pod śruby łożyska półosi.

Cały temat konwersji jest troche bardziej skomplikowany, bo zaciski to tylko jeden element układanki. Do całości trzeba jeszcze przerobić końcówkę półosi, coby tarcze tam zapodać, tarcze też wymagają dopasowania, no i linki trzeba ze sobą spiąć (te od kół, i tą od kabiny), bo nie da się tego zrobić tak jak w oryginale, czyli ciągnąc hample do siebie wzdłuż mostu.

Tak na marginesie - dla J7 można zaadoptować oryginalny hamulec na wał z J4. Prawie bolt on - prawie, bo wał może wymagać delikatnego skrócenia (o około 2 cm). Tyle, że znalezienie komponentów może być i trudne - i mocno kosztowne ... :wink: Ale jak kto znajdzie - to takie rozwiązanie trzyma na dębowo :wink:

Re: Problem z hamulcami

: 27 lut 2018, 18:57
autor: kpeugeot
mozna zamontować most z lj70 po 1990 - bywały z tarczami
mozna most od pajero

albo żyć z tym co się ma i nie kombinować

Re: Problem z hamulcami

: 27 lut 2018, 19:28
autor: sebastian44
Ręczny regulujemy przed przegladem, dostajemy pieczątke i tak co roku ;)

Re: Problem z hamulcami

: 27 lut 2018, 21:12
autor: Rokfor32
Konrad - ale w ori mostach z tarczami ręczny jest nadal na bębnie (to sa nie tarcze, a tarczobębny), i w błocie ma identyczne mankamenty jak zwykłe bębny. Pajero zdaje się że to też takie właśnie rozwiązanie.

Re: Problem z hamulcami

: 27 lut 2018, 21:22
autor: tomekc
kpeugeot pisze:albo żyć z tym co się ma i nie kombinować
Też miałem takie podejście - ale po póltora roku od przeróbki na tarcze przez Rokfora wg opisu powyżej już bym sie nie zamienił z powrotem :D
Aczkolwiek uczciwie trzeba przyznać, że wady tego rozwiązania też są. Jednakowoż minusy nie przesłaniają mi plusów 8)

Re: Problem z hamulcami

: 27 lut 2018, 21:55
autor: kpeugeot
wymyślacie

ja sie nauczyłem że fabryki się nie poprawia - bo w razie awarii ciężko to wyprostować

w lj78 mam tarczo bębny i na razie działa ręczny znośnie

ale koleś co jeździ hz76 pickup - ostatnio pisał że brak ręcznego to standard w toyocie :)

gdzies w tym filmiku https://www.youtube.com/watch?v=KKrs3Tw_PGM