uszczelka, głowica i coś jeszcze?

Moderator: luk4s7

rafal187
Posty: 365
Rejestracja: 05 kwie 2015, 22:49
Kontakt:

uszczelka, głowica i coś jeszcze?

Post autor: rafal187 »

Witam
Przymierzam się do wymiany uszczelki pod głowicą. Przy okazji głowica do sprawdzenia i ewentualnej naprawy. To jest raczej pewne ale...
Czy przy okazji zdjęcia głowicy zdjąć miskę olejową i nie zmienić, tak profilaktycznie bo auto ma być u mnie na lata, pierścieni na tłokach? Koszty aż takie ogromne nie są, komplet na 1 tłok około 80 zł. A jak już pierścienie to może razem z pierścieniami panewki na korbowodach? Wału oczywiście nie ruszam, nie planuje szlifów. Pierścienie i panewki byłyby według nominalnych wymiarów.
Ma to sens taka wymiana, czy zrobić tylko uszczelkę i głowice?
Przebieg auta teoretyczny 250 000 km

Dzięki za wszelkie sugestie i opinie.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: uszczelka, głowica i coś jeszcze?

Post autor: Rokfor32 »

Jak zdejmiesz głowicę, to będzie widać, czy silnik ma te 250kkm. Czyli zerowe progi. I wtedy ma sens zapodanie nominału, ale tylko z aso, wg odpowiednich grup selekcyjnych.

rafal187
Posty: 365
Rejestracja: 05 kwie 2015, 22:49
Kontakt:

Re: uszczelka, głowica i coś jeszcze?

Post autor: rafal187 »

Hej
Czyli jeśli tuleje są jeszcze "w miare" bez wargi itp to ma sens zapodać nowe pierścionki.
Tylko z aso? Mam rozumieć, że takie np firmy goetze to szajs i szkoda kasy?
Podobno w/w firma robi bdb pierścionki.
Co myślisz o wymianie panewek korbowodowych?
śruby do głowicy też tylko oryginał czy mogą być np erlinga?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: uszczelka, głowica i coś jeszcze?

Post autor: Rokfor32 »

Jeżeli robisz pełny remont, czyli szlif wału i honowanie cylindrów - to możesz zapodać pierścienie czy panewki jakie chcesz, bo szlif jest wykonywany pod konkretny nadwymiar. Jeżeli natomiast dopasowujesz się do oryginału - to stosuje się oryginały w tzw. grupach selekcyjnych. W przypadku silnika 1KZ-T dotyczy to również uszczelki głowicy.

Chodzi o to, że w fabryce i wał, i blok, jest wykonywany z jakąś tolerancją. A po pomiarach jakościowych dostaje oznaczenie selekcyjne - zwykle od 1 do 5, to samo wał i tłoki. Co oznacza, że nominalne tajle występujące w takowej selekcji różnią sie nieco wymiarami - zwykle jest to różnica 1 - 2 setek między kolejnymi oznaczeniami selekcji.

Ściągnij sobie manual serwisowy, jest tam dokładnie opisane jak to ma być poskładane.

rafal187
Posty: 365
Rejestracja: 05 kwie 2015, 22:49
Kontakt:

Re: uszczelka, głowica i coś jeszcze?

Post autor: rafal187 »

ok rozumie.
A jak podam w aso vin to oni będą wiedzieć o co chodzi?

Co ze śrubami głowicy? Tylko oryginał czy jakieś innej firmy lub dobry sklep ze śrubami?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: uszczelka, głowica i coś jeszcze?

Post autor: Rokfor32 »

Ja używam oryginalnych.

Śruba to niby żadna filozofia - ale tak jednak nie do końca. Część silników toi jest skręcana ponad granicą plastyczności śrub (nie tylko silniki toyoty zresztą), wiec ma znaczenie i materiał (niekoniecznie to samo co zwykłe śruby uniwersalne - wytrzymałość w tym wypadku to nie wszystko), ale też i dokładne wykonanie, głównie pocienienia w których śruba sie uplastycznia.

rafal187
Posty: 365
Rejestracja: 05 kwie 2015, 22:49
Kontakt:

Re: uszczelka, głowica i coś jeszcze?

Post autor: rafal187 »

A co myślisz o wymianie samych panewek korbowodowych?
Ma to jakiś sens?
Sprawa wygląda tak jak z pierścieniami? Tylko oryginał toyota?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: uszczelka, głowica i coś jeszcze?

Post autor: Rokfor32 »

Generalnie - to sie te elementy najpierw weryfikuje, a potem podejmuje decyzję. I - tak, napisałem zresztą wyżej - panewki są w grupach selekcyjnych, a takowe występują tylko w aso.

Awatar użytkownika
namlooc
Posty: 480
Rejestracja: 29 maja 2011, 12:59
Auto: rav4 3sfe, 4runner 3vze
Kontakt:

Re: uszczelka, głowica i coś jeszcze?

Post autor: namlooc »

Nie podales jaki silnik chcesz remontować :) 2lt ?
Moja porada bedzie mało fachowa ale prawdziwa. Jezeli blok silnika i układ korbowo-tlokowy jest sprawny to nie ruszaj. Wiecej wytrzyma niż dobierane pierscienie i panewki. Dobra używany blok lepszy niż naprawiany.

Przerobilem remonty 4 głowic benzynowych (3vze,4efe oraz hondy f20) i jezeli chcesz zrobic to kompleksowo to zlec naprawe wszystkiego czyli zawory, przylgnie, prowadnice, uszczelniacze itd. Jezeli jest peknieta to wyrzuc i szukaj bez pęknieć.

rafal187
Posty: 365
Rejestracja: 05 kwie 2015, 22:49
Kontakt:

Re: uszczelka, głowica i coś jeszcze?

Post autor: rafal187 »

hej
silnik oczywiście 2LT
Głowica zaraz po zdjęciu idzie do weryfikacji pęknięć i kompleksowej naprawy. Zawory, prowadnice, uszczelniacze itp. powinna być ok ale czas pokaże.
Chyba pierścionki i panewki zostawię w spokoju i skupie się na głowicy i jej kompleksowym remoncie.

rafal187
Posty: 365
Rejestracja: 05 kwie 2015, 22:49
Kontakt:

Re: uszczelka, głowica i coś jeszcze?

Post autor: rafal187 »

no i stało się....
głowica zdjęta, pojechała do fachowca, po weryfikacji - pęknięta. Szczegóły pęknięcia będę znał jutro.
Co dalej? Nie każdy warsztat chce i umie spawać żeliwo. Kogoś polecacie? Ktoś już to przerabiał?
Może ktoś ma dobrą głowicę do silnika 2LT z 1986r. ?

Awatar użytkownika
Dziq
Klubowicz
Posty: 138
Rejestracja: 25 sie 2012, 23:58
Auto: LJ70 '92
Kontakt:

Re: uszczelka, głowica i coś jeszcze?

Post autor: Dziq »

Wrzucaj na giełdę takie pytanie, z dopiskiem K jak Kupię. Napisałeś, że chcesz auto przytulić na dłużej, więc zabawa w jakieś spawy-naprawy to nie tędy raczej droga. I niech się jeszcze mądrzejsi ode mnie wypowiedzą, skąd pęknięcie głowicy w 2lt, żeby czasem nie było tak, że głowicę dasz nową, a za chwilę będziesz miał tak samo pękniętą.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: uszczelka, głowica i coś jeszcze?

Post autor: Rokfor32 »

Głowice w 2L-T sa bardzo często popękane. Przy rozbiórce tych silników jest na to szansa wyższa niż 50%.

Dzieje się tak dlatego, że jak każdy silnik z komorami wirowymi w głowicy - tak i ten jest wrażliwy na przegrzanie. Mało wydajna chłodnica, czy choćby ujowy korek chłodnicy - i mamy gotowanie chłodziwa w obrębie komór wirowych. Ten silnik różni się jednak w tym względzie od 1KZ-T, uznawanego za znacznie bardziej delikatny. Różnica polega na tym, że w 1KZ-T pęknięcia niemal od razu idą w płaszcz wodny, i mamy przedmuch. W 2L-T mostki między zaworami pękają równie często - tyle że się tego nie zauważa. Grubsze ścianki, a i żeliwo zachowuje się w tym temacie inaczej niż stopy alu. W efekcie mamy popękane głowice, ale dowiadujemy się o tym po długim czasie, nierzadko po latach, jak w kość zaczyna dawać utrata kompresji, i silnik kuleje z odpalaniem, albo kolejne przegrzanie dojdzie pęknięciem wreszcie do płaszcza wodnego.

Konkludując: używka to loteria ze wskazaniem na porażkę. Chyba że się samemu bujnie i przed zakupem obejrzy detal - o ile ktoś ma pojęcie na co patrzeć, bo te pęknięcia niekoniecznie dobrze widać, szczególnie jak nagaru wiele.

rafal187
Posty: 365
Rejestracja: 05 kwie 2015, 22:49
Kontakt:

Re: uszczelka, głowica i coś jeszcze?

Post autor: rafal187 »

Chyba nie ma co kombinować tylko szukać używki.
Dzwoniłem do jednego "mahera" od spawania żeliwa na śląsku ale powiedział, że żeliwne głowice toyoty ciężko się spawa i że nie da gwarancji.

szelma
Posty: 127
Rejestracja: 23 gru 2011, 18:54
Auto: RAV4 2,0 , Hilux 2,5 d4d
Kontakt:

Re: uszczelka, głowica i coś jeszcze?

Post autor: szelma »


ODPOWIEDZ