Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Trochę wstępu. Kupiłem pod koniec lutego dwubarwną stalowo-szarą 78 fajnie zestawioną z manualem i chyba wszystkim, co potrzebne w aucie na wyprawy (chyba tylko Europa,bo na dalsze brak czasu). Niestety, kiedy do niej wsiadłem stwierdziłem brak koła sterowego . Później okazało się ,że jest, ale dalej. Niestety urok już na mnie rzuciła i nie odpuściłem-kupiłem od naszego kolegi z forum. Przekładka już w trakcie. Będę się starał w miarę na bieżąco zdawać relacje z postępów i zastojów. Na razie została rozebrana do pasa (znaczy do tylnych foteli).Doszedłem do wniosku, że w aucie powinna zostać oryginalna przegroda, a z dawcy tylko niezbędne elementy do przespawania. Na razie nie będzie klimy, bo brak do przekładki. Szkoda. Kolumna kierownicy na swoim miejscu. Jutro pedaleria,pompa ham. Czy coś jeszcze zobaczymy...
Etapy przejściowe:nowe miejsce na mocowanie kolumny tu po malowaniu cynkiem

z tematem przegoniłeś naszego peżocika,
peżociku, peżociku, nasz klubowy kolego WSTYDŹ SIĘ nasz mentorze siedemdziesiątkowo ósemkowy...

Fajnie ze wziales sie za opis
Zrob jeszcze fotki calego auta przed przekladka - bedzie fajne porownanie na koniec..

Jak pociagniesz temat do konca to masz moje poparcie do klubu.

kmiecio pisze:z tematem przegoniłeś naszego peżocika,
peżociku, peżociku, nasz klubowy kolego WSTYDŹ SIĘ nasz mentorze siedemdziesiątkowo ósemkowy...

Ale, ale to peżocik jest Ojcem Chrzestnym wszak zanabyłem u niego

MaxLux pisze:masz moje poparcie do klubu.

Maxiu, czy wciąż trzeba mieć "poparcie" i ''wprowadzających" , czy po prostu można się samemu zgłosić gdy ktoś chce

sie mnie tu nie czepiać czasu po prostu brak - dopiero co skończyłem robić dzień kobiet w terenie - i muszę się nawrócić

Proto - potrzebne poparcie 2 klubowiczów ale w twoim przypadku chyba to nie problem

Ty się tu nie tłumacz peżociku tylko ciśnij z tematem bo lud na Ciebie liczy

Kolejny odcinek serialu dla facetów( żona ogląda w tej chwili "Przyjaciółki"). Tokarz dostał zlecenie na tulejki do wstawienia w ramę do zamocowania przekładni kier. po właściwej stronie oraz sworzeń do zamocowania Panharda ( obcięty pójdzie na złom). To zaślepienia prawej strony po zdemontowanej kolumnie oraz pompach ( w trakcie, będą obrobione i pomalowane). Reszta może jutro, bo poprzedniej nocy nie dane mi było pospać .
Aa... jeszcze jedno zdjęcie- koc gaśniczy na bebechach i szyba oklejona żeby nie powypalać dziur

Niewielkie postępy:odszczurzanie( dosłownie)nawiewów
pozyskane mocowanie panharda

a tu po wklejeniu do ramy
nowy sworzeń do zamocowania ww

teraz już na swoim miejscu


czyszczenie przekładni
i to by było na tyle

Dawaj kontakt na PW.
Muszę to zobaczyć.

Jak to w przekładkach bywa wymiana rozrządu
później kolej na zwrotnice, a potem się zobaczy co wyjdzie

Nowy rozrząd(a ściślej jego napęd)
Na podstawie tego widoku syn mówił mi : nie ruszaj jak nie cieknie(simmering wałka). Kazałem mu poczekać parę minut. To widok po zdjęciu blaszanej osłony
Tu już po nowemu . Te żółte plamy to nie ja, wolę fabryczne znaki. Już były(może dlatego miał taką cenę)...

Ponieważ chciałem klimę w toyci, postanowiliśmy ją wyrzeźbić. Części składowe: kompletna nowa klima do mazdy 626 anglik,skraplacz mazda 626 europa, wentylator i nagrzewnica europa j7, blacha alu, nity, klej do wklejania szyb. Pierwsze przymiarki-tworzenie szablonu Pomyłka- to już etap pośredni.To początek:
A tu skraplacz po znitowaniu i uszczelnieniu klejem .Schnie, reszta jutro. A, turbo też po regeneracji

Dziś nastąpiło to jutro: Toyka zarejestrowana odbyła pierwszą jazdę na myjnię, a potem nie mogłem sie powstrzymać i nawinąłem jeszcze 10 km Dawno tak się nie cieszylem ( w pracach nad swoimi pojazdami spowalniają mnie bardzo projekty realizowane dla starego kumpla, a te są pierwszoplanowe i bardzo pochłaniające czas i energię wszelaką). Koło łykendu postaram się dokończyć relację z przekładki i drobnych remontów przy okazji.

Super -