Sterownik świec żarowych

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Heniu
Klubowicz
Posty: 1132
Rejestracja: 21 maja 2007, 11:40
Auto: LJ70 '86
Kontakt:

Re: Sterownik świec żarowych

Post autor: Heniu »

Najlepiej kup przekaźnik i wywal to ustrojstwo rodem z Ursusa :)

robi55
Posty: 81
Rejestracja: 15 cze 2009, 20:46
Auto: Suzuki Jimny
Kontakt:

Re: Sterownik świec żarowych

Post autor: robi55 »

witam , świece żarowe wymieniłem na porządnej firmy ale zabardzo to nie pomogło , problem jest taki że odpali praktycznie za 1-2 razem ale kopci i nie umie wkręcic się na obroty , po około pół minuty przestaje kopcic i silnik pracuje równo , znajomy jak wymieniał mi świece powiedział że rozłączone są kable od sterownika wolnych obrotów na pompie wtryskowej [faktycznie jak pokręci się potencjometrem-gałką w kabinie to nie działa] pózniej sugeruje by oglądnąc wtryski , filtr paliwa . Koledzy najgorsze jest to że palił mi zawsze od strzału czy minus -15 czy jeszcze zimniej a silnik odrazu pracował jak należy. Koledzy poradzcie coś konkretnie , od czego mam zacząc bo zima tuż tuż.

Awatar użytkownika
fobos
Posty: 3155
Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:47
Auto: VZJ 90
Kontakt:

Re: Sterownik świec żarowych

Post autor: fobos »

Zmierz miernikiem jakie masz napięcie na świecach po przekręceniu stacyjki "na grzanie". Musi być 12 V lub więcej. Wystarczy, że jedna świeca będzie wadliwa, a sterownik nie poda napięcia, albo poda 6 V. Przerabiałem to u siebie. Padła jedna świeca i sterownik wykrywał że coś jest nie tak i podawał 6 V "na grzaniu".
Powinno być tak:
Przekręcasz stacyjkę, na świece idzie 12V. Trwa to kilka ( 3 - 7 ) sekund w zależności od temperatury silnika.
Po tym czasie ( nie wiem jak u innych ) słychać wyraźne cyknięcie przekaźnika. Wtedy kręcę rozrusznikiem i samochód zapala dosłownie po chwili i pracuje równo.
Przez jeszcze ok. 2 minuty na świece podawane jest 6V w celu ułatwienia zapłonu.
Jeśli coś masz nie tak ze świecami albo sterownikiem, opisana sekwencja nie wystąpi.

Awatar użytkownika
Heniu
Klubowicz
Posty: 1132
Rejestracja: 21 maja 2007, 11:40
Auto: LJ70 '86
Kontakt:

Re: Sterownik świec żarowych

Post autor: Heniu »

Masz jeszcze jedną "świecę" w kolektorze, dość ciężko ją zauważyć bo zamontowana jest od spodu , po kablach ją namierzysz. Resztę fobos dokładnie objaśnił. Miernik i sprawdzaj.

robi55
Posty: 81
Rejestracja: 15 cze 2009, 20:46
Auto: Suzuki Jimny
Kontakt:

Re: Sterownik świec żarowych

Post autor: robi55 »

Dzięki , sprawdze tak jak radzicie , a co z tym sterownikiem wolnych obrotów na pompie , co o tym sądzicie , nie jest też odpowiedzialny za dobre odpalanie .

Awatar użytkownika
fobos
Posty: 3155
Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:47
Auto: VZJ 90
Kontakt:

Re: Sterownik świec żarowych

Post autor: fobos »

Ja przed odpaleniem zawsze trochę podkręcam ręczny gaz ( takie pokrętło na desce z prawej strony ). Mam już wprawę i wiem ile mniej więcej podkręcić, by po odpaleniu silnik miał między 800 a 1000 obrotów. Ten sam efekt można uzyskać naciskając delikatnie pedał przyśpieszenia.

robi55
Posty: 81
Rejestracja: 15 cze 2009, 20:46
Auto: Suzuki Jimny
Kontakt:

Re: Sterownik świec żarowych

Post autor: robi55 »

właśnie , a ja mam rozłączone na kostce [przy tym sterowniku na pompie ] i byc może od tego czasu tak zle pali.

Awatar użytkownika
fobos
Posty: 3155
Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:47
Auto: VZJ 90
Kontakt:

Re: Sterownik świec żarowych

Post autor: fobos »

Ja mam sterowanie mechaniczne. Cięgno od tego pokrętła połączone jest z dźwignią przyśpieszenia na pompie. Nie ma tam żadnej kostki, czy elektroniki. Jak pokręcę w prawo, to widać, jak delikatnie opuszcza się pedał gazu. Jak w lewo, to wraca na swoją normalną pozycję.

robi55
Posty: 81
Rejestracja: 15 cze 2009, 20:46
Auto: Suzuki Jimny
Kontakt:

Re: Sterownik świec żarowych

Post autor: robi55 »

Zgadza się umnie jest tak samo , ale sam do tego doszłem [a nie jak mi doradzał jeden ze 'znawców ' że tam jakaś elektryka jest] rozebrałem w mak tą linke-cięgno wyczyściłem-nasmarowałem i działa.
fobos pisze:Ja mam sterowanie mechaniczne. Cięgno od tego pokrętła połączone jest z dźwignią przyśpieszenia na pompie. Nie ma tam żadnej kostki, czy elektroniki. Jak pokręcę w prawo, to widać, jak delikatnie opuszcza się pedał gazu. Jak w lewo, to wraca na swoją normalną pozycję.

Awatar użytkownika
Heniu
Klubowicz
Posty: 1132
Rejestracja: 21 maja 2007, 11:40
Auto: LJ70 '86
Kontakt:

Re: Sterownik świec żarowych

Post autor: Heniu »

Odświeżę temat , czy ma ktoś pomysł co mogło być przyczyną spalenia się 4 świec żarowych naraz?
Sterownik oryginał działa zgodnie z schematem tu przedstawionym, świece firmy Denso...
Pomierzone, posprawdzane i niby wszystko ok i brak innych niepokojących zjawisk.
Jakieś sugestie?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Sterownik świec żarowych

Post autor: Rokfor32 »

Te już raz tak miałem - ino że sześć a nie cztery ... :mrgreen: I - nie udało sie wykryć przyczyny. Po prostu zdechły tak, jak by były idealnie zgrane żywotnością ... :mrgreen:

Po wymianie na nówki - problem się nie powtórzył, więc o temacie zapomniałem.

Jeżeli Ci to pomorze - zjawisko nastąpiło zero - jedynkowo po długiej jeździe (1,5 tysia na strzał, silnik gaszony na dwa tankowania po drodze). Zajechałem do Remika (bo to o jego klątwie mowa), i rano zonk - żadna świeca nie działa. Oczywiście dzień wcześniej na promie zapalił od dotknięcia.

Możliwe, że zabiło je ogólne przegrzanie, bo po autostradach popylałem trochę (średnia trasy wyszła mi koło 100km/h :mrgreen: )

Awatar użytkownika
Heniu
Klubowicz
Posty: 1132
Rejestracja: 21 maja 2007, 11:40
Auto: LJ70 '86
Kontakt:

Re: Sterownik świec żarowych

Post autor: Heniu »

No to u mnie się tak wydarzyło po przejechaniu .... 7 km i na drugi dzień zonk 8)
Założyłem teraz świece Iskra (Słowenia) bo takie były dostępne od ręki, zobaczymy ile pożyją

Bartek1
Posty: 139
Rejestracja: 18 lip 2013, 12:21
Auto: LC LJ70 '91, LC HDJ 100 '01
Pajero 1 '91 2,5 TD
Pajero 1 '90 2,5 TD (soft top)
Kontakt:

Re: Sterownik świec żarowych

Post autor: Bartek1 »

Czyli schemat, gaśnięcia kontrolki świec żarowych po 2-3 sekundach, następnie słychać "cyknięcie przekaźnika" po 20s oraz delikatny wzrost napięcia na mierniku po cyknięciu jest normalną procedurą?
A co z grzaniem w filtrze paliwa, cały czas podawane jest napięcie?

Awatar użytkownika
Heniu
Klubowicz
Posty: 1132
Rejestracja: 21 maja 2007, 11:40
Auto: LJ70 '86
Kontakt:

Re: Sterownik świec żarowych

Post autor: Heniu »

Bartek1 pisze:Czyli schemat, gaśnięcia kontrolki świec żarowych po 2-3 sekundach, następnie słychać "cyknięcie przekaźnika" po 20s oraz delikatny wzrost napięcia na mierniku po cyknięciu jest normalną procedurą?
Tak też mam

Co do filtra nie wiem bo nie mam podgrzewania :|

Bartek1
Posty: 139
Rejestracja: 18 lip 2013, 12:21
Auto: LC LJ70 '91, LC HDJ 100 '01
Pajero 1 '91 2,5 TD
Pajero 1 '90 2,5 TD (soft top)
Kontakt:

Re: Sterownik świec żarowych

Post autor: Bartek1 »

W czasie trwania mrozów, w nocy do -15/-18 zawsze odpalałem samochód na podwójnym grzaniu świec. Pierwsze max 5s, drugie do "pyknięcia" przekaźnika (ok 10-15s). Przerwa miedzy grzaniem 3-4s. Odpalał po 1/2 obrotu bez żadnej nie równej pracy, nawet grama dymku nie było (jedynie para). Teraz jak zrobiło się "ciepło", to postanowiłem podarować sobie pierwsze grzanie no i niestety, po odpaleniu napotykam zazwyczaj na dwa/trzy szarpnięcia i biało/szary dymek. Czyżby świece nie dogrzewały odpowiednio. Napięcia posprawdzam przy najbliższej okazji, ale przez grzanie w zimę i dobre odpalanie, nie uważam, żeby z lądowaniem było coś nie tak.
Może po prostu świece do wymiany?

ODPOWIEDZ