1KZT - nowa głowica
: 12 sty 2009, 20:54
Na rynku pojawiło się sporo głowic do silnika 3,0 TD 1KZT. Ceny różne. Nawet od 1500 PLN za rzekomo nówkę oryginalną Czy to prawda Czy faktycznie tak jest Poproszony o pomoc w tej sprawie natchniony bodźcem wyjąłem nówkę z pudełka Genuine Parts Toyota i oto krótkie info:
1. Po czym poznać głowicę starszej generacji od poprawionej Swego czasu jak wiemy była nawet akcja Toyoty na wymianę głowic. Dość często pękały. Wykryto w nich wadę materiałową. Nowe głowice przede wszystkim mają inne stopki trzymające wałek rozrządu. Są one bardziej kanciaste. Miejsca różnic zaznaczyłem kolorem zielonym. Starsze stopki były całkowicie zaokrąglone. Łatwo to zauważyć gołym okiem tylko trzeba wiedzieć na co patrzeć
2. Po czym poznać regenerowaną głowicę A no głowica po regeneracji jest albo ładnie wypiaskowana włącznie z płaszczyznami po obróbce albo polakierowana na srebrno. Widziałem i takie i takie. Mając na myśli płaszczyzny po obróbce chodziło mi o miejsca błyszczące na poniższych zdjęciach gdzie dokręcane są kolektory ssący i wydechowy. W wyniku przegrzania najczęściej dochodzi do pęknięć pomiędzy zaworami w jednym z cylindrów (lub kilku na raz). Regenerowane głowice nie mają zaznaczonych kolorem żółtym wklęśnięć albo są np. dwa z czterech. Są po prostu zaspawane. Widziałem również nieudolne próby odtworzenia tego miejsca lecz gołym okiem było widać iż było tam coś kombinowane.
Czerwonym kolorem zaznaczyłem różnice widoczne pomiędzy oryginalną komorą wirową, a zamiennikiem. Jak widać zamiennik ma troszkę inny kształt. Większość firm regenerujących głowice w Polsce korzysta właśnie z tych zamienników. Po co sie wymienia komory Po to aby móc pospawać pękniętą głowicę lub w przypadku gdy występują w nich pęknięcia.
Regenerowana głowica posiada również numer bity zwykłym numeratorem (zazwyczaj krzywo ) oraz naklejkę z termometrem. W ten sposób firma regenerująca zabezpiecza się przed podmianą głowicy na inną i kolejnym przegrzaniem silnika w przypadku reklamacji.
Oryginalna głowica posiada oznaczenia i datę produkcji właśnie w tym miejscu
Posiada również kartę obiegową przymocowaną na druciku. Jak widać przechodzi trzy etapy kontroli. po każdym z nich pojawia się nowy stempelek. Oczywiście kartka moze zniknać jeśli ktoś sprzedaje nówkę z dawnych zapasów ale u mnie we wszystkich wyjmowanych z pudełka były Oryginalna głowica posiada pudełko z czerwonymi paskami i dokładnym opisem włącznie z naklejką sprzedającego dealera. Jeśli nie została ukradziona z półki w fabryce to naklejka musi być. Jest między innymi na niej numer katalogowy.
I poniżej kilka zdjęć do porównań:
Widoczne nierówności o zabarwieniu żółtym na płaszczyźnie przylegania uszczelki pod głowicą to olej konserwujący znajdujący się w grubej folii, w którą owa głowica jest zapakowana.
Więcej informacji na temat głowic oraz zdjęcia typowych uszkodzeń znajdziecie w nowej zakładce na naszej stronie - Dział Techniczny Toyoty Nowe artykuły również w przygotowaniu.
Z własnego doświadczenia wiem, że nie warto zakładać spawanej głowicy
1. Po czym poznać głowicę starszej generacji od poprawionej Swego czasu jak wiemy była nawet akcja Toyoty na wymianę głowic. Dość często pękały. Wykryto w nich wadę materiałową. Nowe głowice przede wszystkim mają inne stopki trzymające wałek rozrządu. Są one bardziej kanciaste. Miejsca różnic zaznaczyłem kolorem zielonym. Starsze stopki były całkowicie zaokrąglone. Łatwo to zauważyć gołym okiem tylko trzeba wiedzieć na co patrzeć
2. Po czym poznać regenerowaną głowicę A no głowica po regeneracji jest albo ładnie wypiaskowana włącznie z płaszczyznami po obróbce albo polakierowana na srebrno. Widziałem i takie i takie. Mając na myśli płaszczyzny po obróbce chodziło mi o miejsca błyszczące na poniższych zdjęciach gdzie dokręcane są kolektory ssący i wydechowy. W wyniku przegrzania najczęściej dochodzi do pęknięć pomiędzy zaworami w jednym z cylindrów (lub kilku na raz). Regenerowane głowice nie mają zaznaczonych kolorem żółtym wklęśnięć albo są np. dwa z czterech. Są po prostu zaspawane. Widziałem również nieudolne próby odtworzenia tego miejsca lecz gołym okiem było widać iż było tam coś kombinowane.
Czerwonym kolorem zaznaczyłem różnice widoczne pomiędzy oryginalną komorą wirową, a zamiennikiem. Jak widać zamiennik ma troszkę inny kształt. Większość firm regenerujących głowice w Polsce korzysta właśnie z tych zamienników. Po co sie wymienia komory Po to aby móc pospawać pękniętą głowicę lub w przypadku gdy występują w nich pęknięcia.
Regenerowana głowica posiada również numer bity zwykłym numeratorem (zazwyczaj krzywo ) oraz naklejkę z termometrem. W ten sposób firma regenerująca zabezpiecza się przed podmianą głowicy na inną i kolejnym przegrzaniem silnika w przypadku reklamacji.
Oryginalna głowica posiada oznaczenia i datę produkcji właśnie w tym miejscu
Posiada również kartę obiegową przymocowaną na druciku. Jak widać przechodzi trzy etapy kontroli. po każdym z nich pojawia się nowy stempelek. Oczywiście kartka moze zniknać jeśli ktoś sprzedaje nówkę z dawnych zapasów ale u mnie we wszystkich wyjmowanych z pudełka były Oryginalna głowica posiada pudełko z czerwonymi paskami i dokładnym opisem włącznie z naklejką sprzedającego dealera. Jeśli nie została ukradziona z półki w fabryce to naklejka musi być. Jest między innymi na niej numer katalogowy.
I poniżej kilka zdjęć do porównań:
Widoczne nierówności o zabarwieniu żółtym na płaszczyźnie przylegania uszczelki pod głowicą to olej konserwujący znajdujący się w grubej folii, w którą owa głowica jest zapakowana.
Więcej informacji na temat głowic oraz zdjęcia typowych uszkodzeń znajdziecie w nowej zakładce na naszej stronie - Dział Techniczny Toyoty Nowe artykuły również w przygotowaniu.
Z własnego doświadczenia wiem, że nie warto zakładać spawanej głowicy