Toyota 4 Runner - chory projekt

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

pinc6x6
Posty: 566
Rejestracja: 29 wrz 2010, 10:47
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: Toyota 4 Runner - chory projekt

Post autor: pinc6x6 »

Jake pisze:
05 maja 2024, 16:08
pinc6x6 pisze:
05 maja 2024, 06:12
Z tyłu masz bębny?
Tak, ale to nie jest sprezynka z bebna, ona ogolnie jeat dziwaczna, ale chyba juz kojarze ze mialem taka bezpanska sprezynke do niczego w kuwecie ze srubkami, a 2tyg temu taka kuweta mi spadla i sie rozzsypala, wiec chyba to stad.
Myślałem raczej, że złamana od bębna.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2417
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Toyota 4 Runner - chory projekt

Post autor: Jake »

Dobra hipoteza, ale to nie to:
IMG_20230908_191105.jpg
IMG_20230908_191105.jpg (63,06 KiB) Przejrzano 266 razy
Tez o tym pomyslalem. ;)

Moj aktualna teoria to raczka od parasolki tj. od h.recznego w 4R - rozebralem kiedys jeden taki.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2417
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Toyota 4 Runner - chory projekt

Post autor: Jake »

Jake pisze:
28 kwie 2024, 05:54
Zgubilem czujnik temperatury do zegara. Nie wiem jak i gdzie, przekopalem pol garazu i nie ma. Kicha.
I to jest jeden z tych pozornie blachych tematow od ktorych mozna dostac swira. Chodzi o czujnik wskaznika na desce, numer 83420-16020.
Sam fakt zgubienia czujnika juz mnie irytuje, bo nie znosze jak co ginie bez powodu, zwlaszcza jak trzeba potem kupic nowe. To cos co raczej mi sie nie zdarza, naprawde nie wiem gdzie go wessalo, byl razem ze wszystkimi innymi, w pudelku bez dziur...oczywiscie wszystkie inne czujniki sa, a tego nie ma. Ale nie wazne. Bywa. OEMowy kosztuje powyzej 100zl.... U Belniaka niewiele taniej. No bez jaj. To czujnik od wskaznika - nic innego od niego nie zalezy. Jest milion zamiennikow tylko... wszystkie maja gwint BSPT G1/8 i nie pasuja. Kupilem dwa rozne i dwa oddalem, nie da sie ich wkrecic. Przymierzylem inne rzeczy z gwintem 1/8 ktore mam w garazu i nic nie pasuje... Co to jest u licha za gwint?! I dlaczego wszystkie czujniki ktore zamieniaja sie na oryginalny numer czesci nie pasuja? Po VINie tez znajduje te ktorych nie da sie wkrecic....
Czy ktos mial taki problem i ma pojecie o co tu chodzi?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8470
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Toyota 4 Runner - chory projekt

Post autor: Rokfor32 »

Prawdopodobnie 1/8 ale NPT.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2417
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Toyota 4 Runner - chory projekt

Post autor: Jake »

BSPT i NPT w tym rozmiarze sa na tyle zblizone ze da sie wkrecic niewlasciwy.
No i nigdzie nie widze w ofercie czujnikow z innym gwintem... doszczetnie zglupialem.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8470
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Toyota 4 Runner - chory projekt

Post autor: Rokfor32 »

Podobne - ale jednak nie wkręcisz. A przynajmniej nie wkręcisz poprawnie, bo jakieś 3 zwoje, i dość.

pinc6x6
Posty: 566
Rejestracja: 29 wrz 2010, 10:47
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: Toyota 4 Runner - chory projekt

Post autor: pinc6x6 »

..

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2417
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Toyota 4 Runner - chory projekt

Post autor: Jake »

Rokfor32 pisze:
20 maja 2024, 13:41
Podobne - ale jednak nie wkręcisz. A przynajmniej nie wkręcisz poprawnie, bo jakieś 3 zwoje, i dość.
O to mi wlasnie chodzi.
A tutaj czujnik 1/8 w ogole nie pasuje, jest o 1 mm za duzy
pinc6x6 pisze:
20 maja 2024, 14:51
..
Tak? Co tym razem?

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2417
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Toyota 4 Runner - chory projekt

Post autor: Jake »

Po temacie, znudzilo mi sie detektywowanie, wzialem gwintownik 1/8, przegwintowalem, wkrecilem czujnik na klej i jest. Moze gwint byl uszkodzony, a moze nie wiem co, ale ogarniete.
Załączniki
20240520_175715.jpg
20240520_175715.jpg (90,93 KiB) Przejrzano 137 razy

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8470
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Toyota 4 Runner - chory projekt

Post autor: Rokfor32 »

Tak ogólnie: warto jednak stosować poprawny gwint przy połączeniach tego typu.

Gwinty NPT to gwinty stożkowe - prawidłowe połączenie to jednak nie tylko czujnik z gwintem stożkowym - takim gwintem powinno być również nacięte gniazdo (a nie walcowym). Wówczas połączenie robi się szczelne bez konieczności używania doszczelnienia - klejów czy innych wynalazków. A jednocześnie łatwe do rozkręcenia - co ma jednak znaczenie w przypadku czujników wykonanych w formie rurek, i z miękkich materiałów (mosiądzu).

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2417
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Toyota 4 Runner - chory projekt

Post autor: Jake »

Masz racje ale nie do konca.
Gwinty NPT to jest faktycznie stozek do stozka
Ale juz gwinty BSP to jest najczesciej stozek do walca (BSPT),albo rzadziej walec do walca (BSPP)
NPT wystepuje dosc rzadko u nas, czasami przy czujnikach oleju.
Tutaj ten czujnik temperatury to jest na 100% G 1/8" czyli BSP - to samo co wszelkie krocce i redukcje od pneumatyki / hydrauliki silowej na naszym rynku.
I w tym wypadku gwint zwykly walcowy i czujnik ktory jest stozkiem to 100% prawidlowe polaczanie. Tutaj jest ladnie rozrysowane:
0fb1b2c76ac8d73ab64293c0aae05cbee3869a23.png
0fb1b2c76ac8d73ab64293c0aae05cbee3869a23.png (53,59 KiB) Przejrzano 126 razy
Uzycie kleju do gwintow w tym wypadku jest rowniez dozwolone - FSM Toyoty na czujnikach cisnienie oleju wrecz zaleca jego zastosowanie. Ja uzywam najczesicje Loctite 243 - niebieski. Czasami tez Loctite 222 - rozowy (to na malych srednicach, delikatnych czesciach, srubach regulacyjnych itp.) Mam to juz przetestowane na polaczeniach miedz/aluminium i 243 odkreca sie bez scen, bardzo elegancko.
Ogolnie stosuje tez 262 ale to sporadycznie - tam gdzie wiem ze nie bede raczej nigdy tego ruszac, albo zalezy mi na calkowitej pewnosci ze sie nie odkreci i tylko do stali.
W tym wypadku przypuszczam ze gwint ulegl uszkodzeniu albo przy odkrecaniu starego czujnika albo przy piaskowaniu kolektora - nie mialem co tam wkrecic wiec wsadzilem plastikowa zaslepke ktora wypadla w czasie piaskowania.
Czujnik wkrecil sie ladnie i nie doszedl do konca = zaklinowal sie na stozku i mysle ze nie bedzie zadnej nieszczelnosci.
Jesli jednak okaze sie ze bedzie cieklo - to zawsze moge dolozyc podkladke miedziana (co juz nie bedzie inzynieryjnie legitna, ale zadziala.)

W ramach ciekawostek - gwint 1/8 jest jeszcze bardzo bliski gwintowi M10x1 (w przeliczeniu na metryczne G 1/8 to jest ok M10x0.9) i latwo sie pomylic jesli sie niedokladnie sprawdzi. W tym wypadku grzebien do gwintow rzecza nieodzowna.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8470
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Toyota 4 Runner - chory projekt

Post autor: Rokfor32 »

Jak dla mnie to są na tyle różne gwinty, że szarpnąłem się na gwintownik 1/8 NPT. Coś okolice stówy, jak dobrze pamiętam, za pojedynczy gwintownik.

Ale różnica jednak jest. Bo - prawdą jest, że czasem dopuszczalne jest stosowanie stożkowego nypla do cylindrycznego gniazda - ale nadal pozostaje różnica skoku gwintu. Niby niewiele - 27 vs. 28 zwojów na cal.

W praktyce oznacza to tyle - że próba wkręcenia więcej niż 3 zwoje, praktycznie niszczy gwint.

W silnikach toyoty z przełomu wieków (lub starszych) faktycznie była stosowana opcja połączenia stożkowego nypla i cylindrycznego gwintu w bloku/głowicy (bo tak też mają np. czujniki ciśnienia oleju) - niemniej jednak skok gwintu się zgadzał. Czyli nie 28, a 27 zwojów na cal.

Tak na marginesie - to w zasadzie nigdy nie spotkałem w wydaniu toyotowym gwintu rurowego G1/8" (czyli 28 zwojów na cal). Albo 27 zwojów - albo metryczny M10x1.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2417
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Toyota 4 Runner - chory projekt

Post autor: Jake »

Hmmmmm,
oczywisicie masz calkowita racje, w zasadzie zgadzam sie ze wszystkim co napisales, tez uwazam ze nalezy te gwinty poprawnie identyfikowac i nie wkrecac na chama niewlasciwych.... tylko ja bylem przekonany ze w Toyocie wlasnie wszedzie jest BSP.
Tak pisza na rozlicznych forach:
https://forum.ih8mud.com/threads/2h-oil ... pt.867348/
https://www.customtacos.com/threads/5vz ... ply.71589/
Takie info jest na Yota Tech:
https://www.yotashop.com/oil-pressure-t ... ng-28-bsp/
Sprzedaja nawet adaptery do czujnikow NPT ktore wkrecaja sie w gwint BSP w bloku Toyoty:
https://www.yotashop.com/toyota-to-afte ... e-adapter/
Mam tez w garazu krocce do wezy z gwintem BSPP 1/8 i one sie slicznie wkrecaja we wszystkie fabryczne otwory 1/8 bez zadnej sily - uzywam ich czasami do bezszkodowej identyfikacji gwintow w bloku itp.
I powiem, ze jestem nadal dosc przekonany ze tak jest w istocie - byloby mocno zaskakujacym zeby te wszystkie zrodla sie mylily, ale zasiales we mnie ziarno niepewnosci. Nowego czujnika juz nie bede odkrecac, ale przegrzebieniuje jutro wszystkie pozostale czujniki 1/8 ktore mam, od 5VZ i rozne zapasowe z Toyot i dam znac co mi wyszlo, bo to ciekawe.

---
Z gwintownikami mam porzadny zestaw Fanara od M3 do M12, w tym oczywiscie drobnozwojowe, G 1/8,1/4,3/8 i 1/2 plus jak sie pojawia potrzeba na cos bardziej egzotycznego to wtedy na biezaco dokupuje potrzebny gwintownik i on juz zostaje w zbiorach, ostatnio sie tak dorobilem M14x1.25, M14x1.5, M16x1.5 i M18x1.5.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2417
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Toyota 4 Runner - chory projekt

Post autor: Jake »

W miedzyczasie zniknela deska rozdzielcza. I jej wspornik. I kolumna kierownicza. I pedaly.
Pedaly pojechaly do proszku. Wspornik deski i blachy od pedalow i kolumny do cynku. Fabrycznie to jest z golej stali - ktora sie szybko pokrywa powierzchowna rdza. Niby nie widac, ale irytuje mnie to, tak to bedzie ladne, srebrne.
20240524_040122.jpg
20240524_040122.jpg (82,8 KiB) Przejrzano 30 razy
20240524_040322.jpg
20240524_040322.jpg (86,27 KiB) Przejrzano 30 razy
Tak to juz jest... cynkowanie uzaleznia.
Zastanawialem sie jak pojdzie demontaz srub ze zrywalnymi lbami od stacyjki, okazalo sie ze nasadka spiralna do obrobionych srub poradzila sobie wzorowo, a sruby byly przykrecone wyjatkowo lekko (przypuszczam ze lby zrywaja sie przy dosc niskim momencie i sruby sa bardzo slabo przykrecone - dobrze dla mnie, troche bez sensu z punktu widzenia ich pierwotnego zalozenia)
20240524_015024.jpg
20240524_015024.jpg (54,61 KiB) Przejrzano 26 razy

Podstawowy powod demontazu tego wszystkiego oczywiscie jest inny - raz zeby byl dostep do wiazki elektrycznej bo trzeba podpiac nowe przydasie na zegarach, dwa - zeby byl dostep do naroznikow nadkoli - bo trzeba wstawic laty w miejscach korozji. Sa dziury na wylot - ale i tak jest niezle, spodziewalem sie wiekszych. Chyba nie mam zdjecia, ale srednica tak na 2 palce.

Przy okazji bedzie czyszczenie duktow powietrznych i nagrzewnicy. Zastanawiam sie tez nad tym czy byloby wykonalnym zaimplementowanie filtra kabinowego, brakuje mi go w Toyocie, w nawiewach jest pelno kurzu, piachu, lisci i innego paskudztwa.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8470
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Toyota 4 Runner - chory projekt

Post autor: Rokfor32 »

Jeżeli nie ma klimy - to jak najbardziej. Jeżeli jest - to nie ma szans w oryginalnym układzie.

Ja będę nad tym jeszcze pracował (obudowa parownika klimy z filtrem kabinowym) - ale jeszcze nie teraz, bo to zajmuje kupę czasu (drukowanie prototypów, plus dopasowanie innego, mniejszego rdzenia parownika).

ODPOWIEDZ