Nasze pierwsze Garmisch 2007

Moderator: luk4s7

consigliero
Klubowicz
Posty: 1889
Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
Auto: 4Runner
Kontakt:

Nasze pierwsze Garmisch 2007

Post autor: consigliero »

Ga-Pa jak to Ga-Pa. Vrchabi lub Łapino lepsze ale Ga-Pa jako okazja do pokręcenia się w pięknych krajobrazach to już inna sprawa.
Timmelsjoch 2509 , Passo del Stelvio 2757, Umbrailpass 2501 ( część szutrowa), Ofenpass (pass dal Fuorn), Passo d'Eira 2209, Passo di Poscagno 2291, Bernina Pass 2328, Malojapass 1815, Val del Cannobino przeżycie jedyne w swoim rodzaju, Simplonpass 2005 nie warto , Col du Grand St. Bernard 2473, Colle d. Piccolo S. Bernard 2188, Col d' Iseran 2770, Col du Mont Cenis 2083, Colle delle Finestre 2176 tutaj mały hardcore, pass był szutrowy i bardzo ciasny, 2 razy brałem zakręty na 5 razy, Col de Montgenevre 1854, Col de Lautaret 2058, Col du Galibier 2645, Col de la Madeleine 2000, Cormet de Roselend 1968, Col des Saises 1650, Col des Aravis 1486, Col de la Colombiere 1613, Co de la Croix 1727, Col du Pilon 1546, Sustenpass 2259, St. Gothardpass 2108, Nufenpass 2478, Furkapass 2431, Oberalppass 2044, Passo del Lukomango 1916, Passo del S. Bernardino 2065, Albulapass 2312, Fluelpass 2383, Loehningen, Praga , Krakow.
5000 km pogoda jak tam ktoś życzył , deszcz, śnieg niska temperatura , ale lepsze to niż powrót w temperaturze 36 stopni. Podziekowania dla tych co mnie odwiedli od zmiany opon przed.

BMW






Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przeglądając ponownie zdjecia zauważyłem że brak dośc istotnego miejsca.

Obrazek


Obrazek

Po osiągnieciu tej przełęczy zaczął się zjazd w dół i zaobserwowaliśmy że pomimo paskudnej pogody ( data na zdjęciu ) nie wiedzieć czemu turyści w dużej ilości stawiają gdzie popadnie swoje wozy kampingowe.Próbowaliśmy docieć co takiego interesujacego i ciekawego kryje się w tych górach , pomysły były różne. Po pokonaniu nastepnych przełęczy i conajmniej 200 km w okolicach Les Saises na drodze D218 mijając szczelnie wypełnione wolne miejsca na poboczach w gęstym lesie nie mogąc wyprzedzic kampera próbującego znaleźć swoje miejsce dla siebie, przyszło olśnienie. Otóż ten kamper miał z tyłu rower , ale nie był to zwyczajny rower , to była super wypasiona kolarzówka.Eureka Tour de France!?Potwiedzeniem tej Eureki była informacja w którymś z kolejnych miasteczek, że 14.07 ruch samochodów będzie wstrzymany w związku z Tour de France.
A bodajże 17.07.2007 siedząc przed telewizorem obserwowałem zmagania kolarzy wjeżdżających na Col du Galibier.
Tak więc nieświadomie pokonalismy jakąś częśc trasy Tour de France.

PozdrawiaMy

Awatar użytkownika
fobos
Posty: 3155
Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:47
Auto: VZJ 90
Kontakt:

Re: Nasze pierwsze Garmisch 2007

Post autor: fobos »


ODPOWIEDZ