TYBET 2010

Moderator: luk4s7

Kajman
Posty: 236
Rejestracja: 22 lut 2009, 22:36
Auto: GR 60 long

TYBET 2010

Post autor: Kajman »

Chcialbym sie w przyszly roku wybrać do Tybetu. Oczywiście własnym sprzętem.
Wjazd od strony Kirgistanu. Potem przez Autonomiczny Region Ujgurski do Tybetu. Celem jest Lhasa.
Po Chinach c.a 4500 km. Dojazd do Kirgizji osobno, ale od granicy chinskiej jedziemy razem.
Czas na same Chiny to c.a 3-4 tygodnie.
Termin to prawdopodobnie Wrzesień.
Trwają rozmowy i wszystko wskazuje że sprawa zakończy się sukcesem.
Jak ktos ma w czasach kryzysu nadwyzke finansowa i chce przejechac droga nr 219 czyli Tibetan Highway to zapraszam na priv.

kajman

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: TYBET 2010

Post autor: czobi »

grubo Pan licytujesz , Panie Kajmanesq :wink: 8)

to pokaz po powrocie skana tego chinskiego prawa jazdy , bom ciekaw niezmiernie...

Kajman
Posty: 236
Rejestracja: 22 lut 2009, 22:36
Auto: GR 60 long

Re: TYBET 2010

Post autor: Kajman »

a może bys się wybrał ??

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: TYBET 2010

Post autor: czobi »

nie moje rejony finansowe, ja to wiesz, o pol bereta blizej na majowke wyskocze.. :wink:
ale gratuluje ideii i trzymam kciuki bo to maskara papierologiczna ..

Emu
Posty: 644
Rejestracja: 16 paź 2008, 23:18

Re: TYBET 2010

Post autor: Emu »

219 rzeczywiście zapiera dech w piersiach, ale nie łudźcie się: to co tygryski lubią najbardziej mieści się na południe i południowy zachód od Lhasy. Gdybyście Panowie chcieli się wybrać z Pakistanu przez Karakorum Highway i przejechać wschodni Tybet do Shigatse w okolicach 2012/2013 to ja się piszę !
A propos jak na dzień dzisiejszy wygląda regulacja wjazdu autem do Chin, czy trzeba mieć chinskiego kierowcę ?
Swego czasu na wjazd do Tybetu trzeba było w mieście Golmud wykupic 3-dniową wycieczkę autobusową i zerwać się z niej. Czy tam wogóle da się wjechać własnym pojazdem ?

Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: TYBET 2010

Post autor: Pyrka »

Informacje z http://www.odyssei.com/pl/travel/chiny.php i http://chiny.geozeta.pl/wizy

Przydatne adresy oficjalnych serwisów chińskich z aktualnymi informacjami:
http://www.xzta.gov.cn/yww/
http://eng.tibet.cn/

Informacje polskiej ambasady w Chinach: http://www.pekin.polemb.net/index.php?document=154

Obcokrajowiec nie może wjechać na terytorium Chin własnym samochodem. Może jednak wynająć lub kupić auto, jeśli zda egzamin i uzyska chińskie prawo jazdy. Dokument ten może być wydany przez policję na podstawie polskiego prawa jazdy jedynie obywatelowi polskiemu mającemu zezwolenie na pobyt na terenie ChRL (residence permit) na okres nie krótszy niż jeden rok. Ważność chińskiego prawa jazdy jest wznawiana – w zależności od wieku kierowcy – co 2 i 4 lata lub po roku, po przeprowadzeniu badań lekarskich. Międzynarodowe prawo jazdy nie jest honorowane. Prowadząc samochód w Chinach, należy pamiętać, że chińskie prawo drogowe traktuje pieszych oraz rowerzystów w sposób bardzo uprzywilejowany. Oznacza to, że najmniejsza nawet kolizja może spowodować niezwykle wysokie koszty odszkodowania oraz ciągnące się często miesiącami sprawy sądowe.

Niemal całe terytorium ChRL jest dostępne dla cudzoziemców, z wyjątkiem oznakowanych stref wojskowych, stref przygranicznych oraz innych obszarów, do których wstęp jest ograniczony. Odstępstwem od tej reguły są regiony, w których przyjmuje się wyłącznie zorganizowane grupy turystyczne (np. Tybet, północno-zachodni Xinjiang, niektóre parki narodowe). Planując wyjazd do Tybetu, należy wcześniej uzyskać zezwolenie na podróż. Można je otrzymać, wykupując świadczenia turystyczne w uprawnionym miejscowym biurze podróży (pakiet usług zawiera zwykle dojazd do Tybetu i transport na miejscu, noclegi, organizację wycieczek itp.). Aby uzyskać zgodę władz Tybetu, trzeba w autoryzowanym biurze podróży złożyć następujące dokumenty: kopię ważnego paszportu, kopię wizy chińskiej z paszportu polskiego, informację o osobach starających się o wjazd do Tybetu (CV), program całego pobytu w ChRL, szczegółowy program pobytu w Tybecie. Zgoda władz Tybetu kosztuje 50 CNY. Biuro podróży standardowo potrzebuje 1 miesiąca czasu na załatwienie wszystkich wymaganych formalności. Do Lhasy można dojechać specjalnym pociągiem, ale trzeba się liczyć z trudnościami w zakupie biletów (najlepiej zakupić je przez biuro podróży, i to z dużym wyprzedzeniem).

Emu
Posty: 644
Rejestracja: 16 paź 2008, 23:18

Re: TYBET 2010

Post autor: Emu »

No tak to z tego wynika że nic się nie zmieniło, od kiedy tam byłem w 1999r. Do Tybetu można wjechać tylko wycieczką i zerwać się z niej. Jak wyjeżdżałem to miałem już nieważną wizę i brak permitu na pobyt w południowym Tybecie, ale oficer pogranicznik mnie wypuścił i to nawet bez łapówki.

Kajman
Posty: 236
Rejestracja: 22 lut 2009, 22:36
Auto: GR 60 long

Re: TYBET 2010

Post autor: Kajman »

No więc Panowie tak:
wjazd ma być własnym sprzętem
na granicy dostajemy nr chińskie, ubezpieczenie - czyli samochód zostaje zarejestrowany tymczasowo w chinach
przejazdy odbywają się kolumną - tyle o ile - tzn nie ma jakiejś samowolki i dzielenia się na grupy
dostajemy nie kierowcę tylko przydupasa (na całą grupę) - a tak naprawdę będzie to gość z firmy z którą to załatwiamy. Mam nadzieje że będzie to Abdul (Ujgur) z którym już tam podróżowałem - fajny gość.
W planie mamy trochę zjechać z głównej drogi (219). I chcemy tak przejechać aby nie wracać całkowicie tą samą drogą.
Max aby było oprócz mojego parcha jakieś 4-5 samochodów.
Do końca stycznia podejmujemy decyzje i zamykamy ewentualnie grupę.

Emu
Posty: 644
Rejestracja: 16 paź 2008, 23:18

Re: TYBET 2010

Post autor: Emu »

Jak załatwialiście przerejestrowywanie samochodu ? Oficialnie przez ambasasdę ? Nie wydaje mi się żeby obcokrajowiec mógł w Chinach zarejestrować sobie samochód. Czy to nie jest przypadkiem tak że fikcyjnie sprzedajecie to auto temu Ujgurowie i jedziecie na jego blachach ?

Kajman
Posty: 236
Rejestracja: 22 lut 2009, 22:36
Auto: GR 60 long

Re: TYBET 2010

Post autor: Kajman »

Nieeee, :shock:
No co Ty, żadna sprzedaż - normalnie dostajesz tablice które wsadzasz za szybę.
Przez ambasadę to załatwiam tylko zwykłą wizę.
Po prostu musisz mieć kontakt w chinach z odpowiednia firmą.
W chinach jest tak - że w zasadzie nic nie możesz załatwić jak nie masz "swojego chińczyka"

Jest to oczywiście wszystko legalnie

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: TYBET 2010

Post autor: czobi »

nieustajaco jestem pelen podziwu, w Tym kierunku Cajmanesku ! trzymam kciuki

Emu
Posty: 644
Rejestracja: 16 paź 2008, 23:18

Re: TYBET 2010

Post autor: Emu »

Kajmanie, z tego co piszesz cudzoziemiec z wizą turystyczną może zarejestrować swoje auto w Chinach, a w to za bardzo wierzyć mi się nie chce. Czy dowód rejestracyjny jest na twoje nazwisko ? Czy znasz kogoś kto w ten sposób wjechał do Chin czy zamierzasz przetrzeć szlak ? Umieram z ciekawości.

Piszesz że "Po prostu musisz mieć kontakt w chinach z odpowiednia firmą". To mi przypomina jak "odpowiednie firmy" na greenpoincie załatwiały social security i prawo jazdy, tysiące polaków się na tym przejechało.

Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: TYBET 2010

Post autor: Pyrka »

Zgodnie z pierwszym prawem Pyrki "jak czegoś nie ma w Internecie to nie ma tego w ogóle" sprawdziłem jak to jest z tymi tablicami.

Obrazek

Znalazłem biuro w Chengdu, które specjalizuje się w imprezach off-road w Chinach i może najrozsądniej byłoby skontaktować się z nimi i dowiedzieć się u źródła jak to wygląda. Szczegóły w artykułach na stronach http://www.navo-tour.com/en/itineraries/driving/ i http://www.china-driving.com/en/itineraries/driving/

Galerie z wypraw po Chinach są tu http://www.navo-tour.com/en/album/driving/
Obrazek

Self-driving Tour in China
( http://www.China-Driving.com )
------Driving your Vehicle in China is possible
◆Why choose NAVO to be your in-country Agency?
Our organization is one of the China's earliest tour companies, which help to arrange foreign tourists to drive their own vehicles traveling in China.

We started this business in 1994. The guests are mainly from European Countries and the United States, particularly in Germany, France, Switzerland, the United Kingdom, Austria, and Italy.

Choose a Chinese Tour Company is the first step of accomplishing your self-driving tour in China. According to the China’s Tourism Policy, guests need to consult a experienced tour company, like NAVO, to deal with all the necessary permits and documents from the Chinese government. And it’s also required to hire an English-speaking guide. He or she should have full experience to accompany with the guest during the whole journey. For some special teams, guest may need the guide vehicle. However, it all depends on the requirements of the organizers and guests.

◆How to make a Self-driving Tour in China?

1. Make out the feasible itinerary

Guest Provides: Team run-time; In & out ports, etc.

NAVO can be the consultant of the itinerary you designed. Or if you require, NAVO can help to design the itinerary for you.

2. Give NAVO some basic information

The number of vehicles, the number of drivers; the number of Tourists; level of accommodation, etc.

This will give NAVO full ideal of your travel.

The process of the tour company applying the permits and arranging the documents is likely to take 2-3 months. In accordance with China's relevant laws and regulations, all self-driving foreign group must have an in-country guide.

Besides above, self-driving tour needs lots of preparation for both NAVO and guests to do.
Please contact us for further details:en@navo-tour.com

◆How the vehicle enters in and leaves China?

The foreign vehicle can enter in and leave in two ways: Land border and Sea freight.

Emu
Posty: 644
Rejestracja: 16 paź 2008, 23:18

Re: TYBET 2010

Post autor: Emu »

To mnie absolutnie przekonało. Te tablice są tymczasowe i nie można jechać poza grupą ale to i tak jest zajeb..... perspektywa. Dodatkowa piszą że można wyjechać z Chin przez Pakistan lub Nepal (to przejście w Zangmu było wiele lat zamknięte), co urozmaica podróż - np. powrót pakistanem i iranem. Ja się na 2012 piszę jakby kto chciał :)

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: TYBET 2010

Post autor: czobi »

Pyrka pisze:Zgodnie z pierwszym prawem Pyrki "jak czegoś nie ma w Internecie to nie ma tego w ogóle" sprawdziłem jak to jest z tymi tablicami.
]
musisz pojechac w kilka miejsc szybciutko , zdechlem :lol: ...znowu zdechlem i placze :lol:
a sprawdzilbys mi obecne nastroje i humory panow na takeij milej granicy w rosso?

ODPOWIEDZ