Niezwykle miejsca w Polsce II Kat ;-)

[MaxLux]

Kolejne fajne miejsce do zwiedzania - wstyd dla 100-licy żeby lajkonik im fajne miejsca odkrywał:

"Atomowa Kwatera Dowodzenia": Opuszczony bunkier pozostałości po JW 233. Kilkaset metrów od Łomiańskiej dzielnicy Dąbrowa znajduje się opuszczony kompleks wojskowy składający się z trzech budynków - koszar, podziemnego centrum dowodzenia i niedokończonego olbrzymiego schronu o powierzchni ok. 2000m2. Największe wrażenie robi podziemne centrum dowodzenia, znajdziemy tam bardzo dobrze zachowaną salę taktyczna "PLANSZET". W siłowni są resztki 6-cio cylindrowego agregatu,wszędzie resztki śluz i pancerne drzwi resztki centrali telefonicznej . Podziemnym korytarzem można przejść z centrum dowodzenia do koszar, które wyglądają jak szkoła. Ciekawe jest to, że do 2003 roku obiekt był w idealnym stanie, ogrodzony i dozorowany - to zaś co zobaczycie pokazuje co polak potrafi
Polecam zabranie dobrych latarek, aparatów foto, dobre nieprzemakalne obuwie na grubej podeszwie ...

Dojazd w Łomiankach jedziemy do końca ul. Zieloną i po wjeździe do lasu parkujemy auto i pieszo idziemy kilkaset metrów prosto i w prawo poz. N52 19'14,3" E020 51'46,8"

[kylon]

A co Ty u mnie w rejonie robiłeś . Jako maluch się tam kręciłem. Owe miejsce to Łuże. Kiedyś obok były piękne stawy ale wody gruntowe opadają i wszystko powysychało.

[MaxLux]

A co Ty u mnie w rejonie robiłeś . Jako maluch się tam kręciłem. Owe miejsce to Łuża. Kiedyś obok były piękne stawy ale wody gruntowe opadają i wszystko powysychało.

Podobne bunkry sa w okolicach Bemowa, trzeba bedzie looknac w wolny weekend.
A bylem w Wawie w ten weekend bo chcialem zobaczyc inscenizacje bitwy nad Bzura

[kylon]

Owszem są. W lesie za lotniskiem oraz na ul. Szeligowskiej po lewej stronie. Jak zobaczysz na polach dużą kępę drzew i krzaków to tam. Jeszcze dwa lata temu mieszkały tam lumpy i panował ogólny śmietnik. Wjazd jest niedaleko stacji gazu przy rozwidleniu Szeligowskiej i Lazurowej.

[Rafi]

"Atomowa Kwatera Dowodzenia": Opuszczony bunkier pozostałości po JW 233. Kilkaset metrów od Łomiańskiej dzielnicy Dąbrowa

Od dzielnicy Łomianek, nie Łomiańskiej dzielnicy, od 6 do 25 roku życia tam mieszkałem i nie życzę sobie takiej odmiany

Atomowa Kwatera dowodzenia jest ciekawa, ale już niestety bardzo zdewastowana. Żeby zwiedzać bunkry lepiej wybrać się tam w kilka osób i wziąć kilka porządnych latarek- może to nie wygląda niebezpiecznie, ale to też nie piwnica w bloku.

Przy znajdującej się obok tego miejsca charakterystycznej drodze z płyt betonowych łączącej Dąbrowę z Warszwą (ul. Trenów) idą olbrzymie słupy wysokiego napięcia. Jest przy nich zrobiona przecinka i jest kilka mocno piaszczystych górek- nie ma tego dużo, ale można się pouczyć jak się jeździ po sypkim piasku.

[kylon]

Mi jest dobrze znana ulica Partyzantów. Może kiedyś spotykaliśmy się na brukowej pętli 110 w miejscu gdzie obecnie stoi willa z dwumetrowym murem. Z tym jeżdżeniem to ostrożnie. Łuże należą do Kampinoskiego Parku Narodowego. Chyba że chodzi Ci o przecinkę w stronę Wólki.

[Heniu]

Jak lubicie takie klimaty a ja lubie, bo często się takie miejscówki wykorzystuje w sporcie ASG to tu jest spory spis :

http://www.opuszczone.com/lista_woj.php ... e=warszawa

[Rafi]

Mi jest dobrze znana ulica Partyzantów. Może kiedyś spotykaliśmy się na brukowej pętli 110 w miejscu gdzie obecnie stoi willa z dwumetrowym murem. Z tym jeżdżeniem to ostrożnie. Łuże należą do Kampinoskiego Parku Narodowego. Chyba że chodzi Ci o przecinkę w stronę Wólki.

Chyba się nie spotkaliśmy, ale się mam nadzieję spotkamy, bo będę miał do Ciebie kilka spraw Jeśli chodzi o kierunek na Wólkę to tam też jest jedna taka wydma- może mało, ale do pouczenia się dla początkujących jak ja- nada się, tam można jeździć spokojnie. W przeciwnym kierunku owszem jest teren KPN, ale nie od razu. Park zaczyna się za przecinką zrobioną pod linię wysokiego napięcia. Zresztą teraz wszystkie drogi które są na skraju Parku są dosyć dobrze oznaczone i z reguły są szlabany. A właśnie na tej przecince jest kilka piaszczystych górek. Nie można tylko wjeżdżać za przecinkę- tam już jest teren zwierzątek, roślinek i leśniczego.

[Malik]

Na tej górce pod Siecia wysokiego napięcia stawiałem pierwsze kroki jeszcze Mamy Honda HRV i było chwilami szczególnie zimą emocjonująco, na ternófki to zaaa mało i zgadzam się z Kylonem blisko Kampinosu i nie ma co się tam kręcić bo musza być jakieś świętości i jak Par to Park.
Po drugiej stronie drogi asfaltowej lekko w głębi jest tor motocrosowy na którym można pousuwać zbędne progi i plastikowe zwisy fabryczne a na quadzie 10 okrążeń daje ostro w kość… a i nie czepiają się za mocno bo w Okół jedynie mór cmentarza i mało uczęszczany lasek.
Koło Serwisu Nissana tez jet fajna górka i jak popada to moze sie tam zrobic wesoło.

[mlodyy]

Na tej górce pod Siecia wysokiego napięcia stawiałem pierwsze kroki jeszcze Mamy Honda HRV i było chwilami szczególnie zimą emocjonująco, na ternófki to zaaa mało i zgadzam się z Kylonem blisko Kampinosu i nie ma co się tam kręcić bo musza być jakieś świętości i jak Par to Park.
Po drugiej stronie drogi asfaltowej lekko w głębi jest tor motocrosowy na którym można pousuwać zbędne progi i plastikowe zwisy fabryczne a na quadzie 10 okrążeń daje ostro w kość… a i nie czepiają się za mocno bo w Okół jedynie mór cmentarza i mało uczęszczany lasek.
Koło Serwisu Nissana tez jet fajna górka i jak popada to moze sie tam zrobic wesoło.

Wjazdy na ten tor motocrosowy są obecnie pozamykane szlabanami, podejrzewam, że właśnie dzięki motocrosowcom, gdyż te ulice są nawet na każdej mapie. Miejsce było super ponieważ można było nawet na chwilę wyskoczyć bo blisko. A ta górka potrafi zaskoczyć szczególnie jak jest bardzo sucho i sypko.

[Rafi]

Ta górka koło Nissana to rzeczywiście potrafi zaskoczyć, bo jak bokiem postawiło gościa w Navarze to myślałem, że z prawie samej góry się sturla. Miał więcej szczęścia niż rozumu- jak się okazało nie bardzo w ogóle wiedział co to reduktor. Ogólnie mało wiedział o czymkolwiek jak wyniknęło z dalszej rozmowy. W każdym razie jak się nawet coś tam wie to trzeba tam uważać jak zacznie mielić

[hashid]

proponuję wyciachanie części tematu o w.w. terenie do osobnego posta coby nie zaśmiecać tamatu... no chyba, że rzeczywiście klasyfikujemy to miejsce jako neizwykłe do weekendowego wypadu