Filozofowanie - podróżowanie

Wyprawy off-roadowe po Polsce, Europie, świecie

Moderator: luk4s7

Zbyszek
Posty: 557
Rejestracja: 29 maja 2007, 12:45
Auto: Hil,Grizzly, Rubicon, texas 490,GLA4 matic
Kontakt:

Re: Filozofowanie - podróżowanie

Post autor: Zbyszek »

Nie jestem tak elokwentny jak przedmówcy ale wracając do tematu czyli filozofowania o podróżach czuję że chodzi o szukanie odpowiedzi na pytania po co? Dlaczego? A nie jak?
Sądzę że odpowiedzi na te pytania zależą nie tylko od człowieka i filozofia to nie dupa że każdy ma jedną i swoją. Np ja zaczynałem podróżowanie z ciekawości w czasach gdy nie było internetu, w tv był jeden program i filmów NG nie nadawali. Potem gdy miałem dzieci podróżowałem aby im pokazać inny lepszy świat czegoś nauczyć wykorzystując fakt że w podróży są skazani na mnie i muszą mnie słuchać bo nie mam konkurencji podwórka i telewizji oraz gier komputerowych a teraz podróżuję z nudów i dla pomniejszenia masy spadkowej aby zbyt dużą darowizną nie demoralizować młodych a po co Wy podróżujecie?

Awatar użytkownika
plum76
Klubowicz
Posty: 2134
Rejestracja: 10 gru 2009, 16:04
Auto: UZJ40
Kontakt:

Re: Filozofowanie - podróżowanie

Post autor: plum76 »

Zbyszku można by odpowiedzieć na Twoje pytanie przywołując alpinistów którzy, na pytanie po cholerę wspinają się na te szczyty odpowiadają : bo są.

Słusznie też ktoś z was zauważył że podróżowanie jest dla każdego czymś innym i to widać podczas wypraw. Jedni jada aby poznać nieznane, inni aby przetestować siebie i auto, inni dla rodziny itd...

Ja jeżdżę bo chyba znudziły mi się hotele i leżenie plackiem, ważne jest też jakiś pierwiastek niepewności który jest w offoradzie. Niezależność w kempowianiu i przyjemność z prostoty jaka oferuje.

Paweł

ps
Remiś, zaraz zacznie się trzecia strona rozważań nad filozofią drewnianego kija :wink:
Adaś pozwól nam podróżować też mentalnie nie tylko w sensie fizycznym. Zresztą jestem przekonany że ty tez masz w sobie cos z filozofa, przynajmniej tak odczytuje Twoja podróż na cmentarze Łemkowskie w Magurskich lasach.

Awatar użytkownika
Addams
Klubowicz
Posty: 3856
Rejestracja: 19 lis 2009, 17:35
Auto: FJ40, BJ45
Kontakt:

Re: Filozofowanie - podróżowanie

Post autor: Addams »

Paweł, nie mam w sobie prawie nic z filozofa, ani też z poety, ale "poetycki frazes" który powyżej wkleiłem jest dla mnie istotą "podróżowania" :D . Każdy ma swoją filozofię :wink: , mnie nie potrzeba twardych definicji (Remik), czy konkretnych powodów (Zbyszek). Co do telefonu- też bym wolał bez :wink:

Awatar użytkownika
Cooder
Klubowicz
Posty: 1572
Rejestracja: 08 gru 2008, 09:38
Auto: piechot?
Kontakt:

Re: Filozofowanie - podróżowanie

Post autor: Cooder »

fobos pisze:W podróży najfajniejsze jest odkrywanie. Tylko co tu odkrywać ? Włączam googlemaps, stawiam żółtego ludzika i wygodnie siedząc w fotelu, oglądam miejsca, w które właśnie planowałem pojechać.
"Zwiedzanie" w googlemaps ma się do podróżowania tak, jak trzepanie kapucyna przy redtubie do seksu z atrakcyjną kobietą... Trochę jakby podobne, ale jednak zdecydowanie nie to samo :mrgreen: Wolę prawdziwe podróżowanie, bo angażuje trochę więcej zmysłów niż gapienie się w to, co na ekranie pokazuje żółty ludzik.

A propos żółtych ludzików, nie wybiera się ktoś na jesień do Azji? :-)

Remiołek
Posty: 2200
Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
Kontakt:

Re: Filozofowanie - podróżowanie

Post autor: Remiołek »

Addams pisze:... mnie nie potrzeba twardych definicji (Remik),..
Nie definicji Adamie, a podstaw do dyskusji potrzebuję. I to bardziej dla gimnastyki umysłu niż dla terroryzowania czytelników mojszą racją :wink: . W finale i tak będziemy skazani na porównanie telefonów, tabletów, GPS-ów i odcieni żółci ludzika.

Awatar użytkownika
francek
Klubowicz
Posty: 1240
Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
Kontakt:

Re: Filozofowanie - podróżowanie

Post autor: francek »

Podróż to droga a droga to ludzie i przyroda. Wszystkie inne cele poza konkretną i zdrową upałką w terenie i nocnymi Polaków rozmowami ( niekoniecznie przy alko choć bardzo poważam :wink: ) mam serdecznie w poważaniu :mrgreen: :mrgreen:
Reszata przychodzi sama ( zabytki, ciekawostki, remonty, konflikty, pory roku ) :!: :mrgreen: :mrgreen:

Awatar użytkownika
Norick
Posty: 1333
Rejestracja: 07 gru 2008, 02:58
Auto: Haluks kozow?z
Kontakt:

Re: Filozofowanie - podróżowanie

Post autor: Norick »

Nasze życie to droga...wszystkim szczęśliwej podróży.
I proszę, bo już mnie rwie w zwieraczu, nie dorabiajcie jakiejś strasznej ideologii.
Mam czas, kasę, lubię jeździć jeżdżę. Mam czas kasę...robię z toytoya pomnik.
Nie mam toytoya, ale mam czas i nie mam kasy...podróżuję inaczej.
Idę sobie kupić Africę bo już mnie wykańczają te wszelkie wyścigi zbrojeń i "ojapierniczeterazniemogęale zaroknapewno" :|

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Filozofowanie - podróżowanie

Post autor: czobi »

i popsul oniesmielil :mrgreen: a juz dobrze szlo i blisko aferki bylo :|

consigliero
Klubowicz
Posty: 1889
Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
Auto: 4Runner
Kontakt:

Re: Odp: Filozofowanie - podróżowanie

Post autor: consigliero »

Obrazek
To była moja pierwsza poważna wycieczka motocyklem , wyznaczona linijką i realizowana według rozpiski. Od tego czasu minęło trochę i gdy w tym roku mogłem się wybrać do GaPa samotnie , to to zrobiłem i już więcej tak nie chcę. Fajnie jest móc dzielić z kimś wrażenia z wycieczki .
Obrazek
Obrazek
Niby było fajnie ale nawet nie było z kim skomplementować widoku. Nigdy więcej takiej wycieczki.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18029
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Filozofowanie - podróżowanie

Post autor: kylon »

Telefon to fajna rzecz. W ciągu dnia wyłączony a jak potrzeba to zdjęcie zrobi czy zadzwoni na 112 jak potrzeba. Przez ostatnie 1,5 tygodnia sprawdziłem taki model. Można też przesłać komuś fajne zdjęcie aby poczuł smak tego co opuścił :mrgreen:. To tylko zabawki które umilają lub pomagają w życiu. A życie też nie zawsze układa się po naszej myśli zatem czasem trzeba go odebrać. Żółtego ludzika nie odpalam. Wole wrażenia na żywo.

Zbyszek
Posty: 557
Rejestracja: 29 maja 2007, 12:45
Auto: Hil,Grizzly, Rubicon, texas 490,GLA4 matic
Kontakt:

Re: Filozofowanie - podróżowanie

Post autor: Zbyszek »

Wracając do wątku przyczyn podróżowania i nie zwracając uwagi na ostrzeżenie o rysującym się konflikcie między mającymi ugruntowane przekonania i wyuczone formułki typu życie jest jak pudełko czekoladek i chcącymi zostać w bajorze tych przekonań i formułek a tymi którzy chcą wypłynąć na ocean różnych przyczyn, możliwości podróżowania a których moim zdaniem jest wielokrotnie więcej niz podróżników, proponuję kontynuować tę dyskusję która może być cenna np dla kolegi który chce mieć fajne auto terenowe ale nie chce się do tego przyznać wprost i pyta coś bąkając o podróży do Magadanu czy gdzieś indziej. Temu Koledze życzę odwagi ( której mnie tak często brakuje) aby powiedział sobie czy małżonce lub rodzicom którzy zakup finansują, że chce mieć takie auto i już, bo jeśli tego nie zrobi to będzie musiał podróżować z przymusu albo za karę tak jak ja.

simka
Posty: 60
Rejestracja: 20 cze 2009, 09:09
Auto: FJ45
Kontakt:

Re: Filozofowanie - podróżowanie

Post autor: simka »

Podróżowanie to frajda, laba, zabawa i luzik poza domem.

Elwood

Re: Filozofowanie - podróżowanie

Post autor: Elwood »

By pofilozofować, trza pojechać.
Przed, to jak marzenia dziewicy.
Na początku jest ciekawość.

-----------------------------------------
Bondżormo. Nazywają mnie Elwood.

ODPOWIEDZ