czujniki cofania
Moderator: luk4s7
czujniki cofania
Witam
Poniewaz kolejny raz skasowałem zderzak a co gorsza auto za nim (żegnajcie znizki OC) chce zainstalować czujniki cofania.
Czy zasugeruje mi ktoś jakie warto lub jakie odpuścić?
Na allegro sporo tego od 30 zł po 300 zł (w ASO chcieli 1500 zł z montażem )
POZDRAWIAM
ir
Poniewaz kolejny raz skasowałem zderzak a co gorsza auto za nim (żegnajcie znizki OC) chce zainstalować czujniki cofania.
Czy zasugeruje mi ktoś jakie warto lub jakie odpuścić?
Na allegro sporo tego od 30 zł po 300 zł (w ASO chcieli 1500 zł z montażem )
POZDRAWIAM
ir
Re: czujniki cofania
Te za 30 odpuść. 200-300 minimum na coś rozsądnego. W aso masz za 300 plus 1200 montaż
Re: czujniki cofania
jak wyjeżdżasz poza asfalt - albo zapomnij o czujnikach, albo centralkę wynieś gdzieś do środka paki
ja miałem czujki za jakieś 400 PLN w zderzaku + centralkę na dole w wnęce lampy i niestety po jakimś moczeniu i mieleniu wody oponami centralka poległa - tzn zmarła z powodu utonięcia.
poza tym - czujniki mają jeden mankament - jakieś 0,5 d0 1,5 sekundy bezwładności.
Efekt - moja żona, dla której pedały gazu i hamulca działają zerojedynkowo - mimo czujników przycofała w inne auto i to tak fest. Poza tym - czujniki jak zmokną od deszczu, albo obmarzną - potrafią wariować.
Ja teraz testuję kamerkę cofania na radio 2,4 ghz - jak na razie bardziej nie działa, niż działa, bo nadajnik schowałem we wnęce nad lampą, ale blacha działa jak siatka faradaya - kamerka odbiera tylko przy otwartej klapie.
Czekam na długi weekend - rozbiorę raz jeszcze i przeniosę nadajnik pod wykładzinę paki, coby jak najmniej metalu dzieliło go od odbiornika.
Aha - kamerka cofania wraz z ekranikiem, który przy okazji jest nawigacją Larka - 360 PLN na alledrogo, ale można sobie za te pieniądze zmontować tez całkiem fajny zestaw przewodowy z ekranikiem w lusterku - jak w stanach montują teraz w Taco i Tundrze.
Oczko kamerki montujesz na/nad ramką tablicy, sama kamerka podobno jest wodoszczelna.
ja miałem czujki za jakieś 400 PLN w zderzaku + centralkę na dole w wnęce lampy i niestety po jakimś moczeniu i mieleniu wody oponami centralka poległa - tzn zmarła z powodu utonięcia.
poza tym - czujniki mają jeden mankament - jakieś 0,5 d0 1,5 sekundy bezwładności.
Efekt - moja żona, dla której pedały gazu i hamulca działają zerojedynkowo - mimo czujników przycofała w inne auto i to tak fest. Poza tym - czujniki jak zmokną od deszczu, albo obmarzną - potrafią wariować.
Ja teraz testuję kamerkę cofania na radio 2,4 ghz - jak na razie bardziej nie działa, niż działa, bo nadajnik schowałem we wnęce nad lampą, ale blacha działa jak siatka faradaya - kamerka odbiera tylko przy otwartej klapie.
Czekam na długi weekend - rozbiorę raz jeszcze i przeniosę nadajnik pod wykładzinę paki, coby jak najmniej metalu dzieliło go od odbiornika.
Aha - kamerka cofania wraz z ekranikiem, który przy okazji jest nawigacją Larka - 360 PLN na alledrogo, ale można sobie za te pieniądze zmontować tez całkiem fajny zestaw przewodowy z ekranikiem w lusterku - jak w stanach montują teraz w Taco i Tundrze.
Oczko kamerki montujesz na/nad ramką tablicy, sama kamerka podobno jest wodoszczelna.
Re: czujniki cofania
Najlepszym czujnikiem cofania jest trening na placu manewrowym. Czy wy chłopaki to pokupowaliście swoje prawa jazdy
Re: czujniki cofania
Jasne Kylonkylon pisze:Najlepszym czujnikiem cofania jest trening na placu manewrowym. Czy wy chłopaki to pokupowaliście swoje prawa jazdy
plac manewrowy nauczy cię w mig, jak wybadać siódmym zmysłem kamor w nocy na leśnym parkingu - wysokości 50 cm i którego nie widać ani w środkowym, bo krawędź paki zasłania, ani w bocznych, bo za mały jest i na środku...
- i nie teoretyzuję
a jak jesteś sam w furze to raczej średni się co chwilę wysiada i sprawdza, czy czegoś z tyłu poza polem widzenia nie ma...
Re: czujniki cofania
Chłopaki ale ja też mam pick-upa i kamienie jakoś mnie omijają. Zazwyczaj tam gdzie parkuję staram się ogarnąć teren i wcale przy tym nie wysiadam . Nie potrzeba do tego siódmych zmysłów a praktyki. Takie urządzenia jak czujniki cofania również niestety ogłupiają nasze zmysły bo zwalniają nas z myślenia. Ciekaw jestem za kilka lat ile osób będzie umiało czytać papierową mapę. Dziś podróżowałem po Holandi autem, które posiadało Garmina sprzężonego z podglądem satelitarnym z Googla z pozycji żaby tak jak to robi ten żółty ludzik w Google Maps. Do tego do Garmina można już gadać i nie trzeba nawet palcem go dotykać
Re: czujniki cofania
Popieram Kylona. Mam czujniki w plaskaczu i najchętniej potraktowałbym je siekierą , dobrze, że u mnie można to cholerstwo wyłączyć choć niestety tylko tymczasowo. Piszczy to na byle krawężnik, tylko wk...wia i rozprasza zamiast pomagać. Z wielkimi lustrami w Hilu cofanie to betka a na noc jak komu brakuje światła to założyć dodatkowe oświetlenie i będzie git. Jak już bardzo nie widać to zawsze można ruszyć te szanowne cztery litery i popatrzeć, to nie boli, na prawdę , a wstyd to większy jak się przywali niż jak się wyjdzie sprawdzić .
Z elektroniki z dwojga złego wolałbym już kamerkę ale wyczucia auta ona też nie zastąpi.
Z elektroniki z dwojga złego wolałbym już kamerkę ale wyczucia auta ona też nie zastąpi.
Re: czujniki cofania
kylon pisze:Najlepszym czujnikiem cofania jest trening na placu manewrowym. Czy wy chłopaki to pokupowaliście swoje prawa jazdy
Taaaa...
Też tak myślałem i nigdy nie chciałem.
Jednak jak wsiadasz do samochodu i widzisz, że JESTEŚ SAM NA PARKINGU a po wrzuceniu wstecznego i spojrzeniu w lusterku nic nie widać - cofasz.
U mnie ch..na mała osobóweczka podjechała w czasie jak wsiadałem.
Nie przyjrzałem się dokładnie, przecież nikogo za mna nie było jak wsiadałem ....
Pomyślałem sobie, że dopóki taranuje się niskie słupki i kamienie to nie ma problemu. Zderzak młotkiem naprostować i z głowy (w planach była stalowa, wzmocniona konstrukcja).
Ale jesli są to inne auta? Albo jakiś smark stanie za autem?
Dlatego czujniki - zapiszczy i przyjrzę sie dokładniej
np taki
Re: czujniki cofania
Odpuśćcie sobie czujniki cofania. Upierdliwy montaż, spora bezwładność i często też nie zauważą jakiejś wąskiej przeszkody. W sumie w podobnej cenie lub taniej wyjdzie kupno kamerki (60zł) i jakiegoś małego LCD (pewnie koło 200zł). Dzięki temu będziecie widzieć co faktycznie jest, a nie jak w statku podwodnym: sonar i jakieś kropeczki
Re: czujniki cofania
LEX pisze:Odpuśćcie sobie czujniki cofania. Upierdliwy montaż, spora bezwładność i często też nie zauważą jakiejś wąskiej przeszkody. W sumie w podobnej cenie lub taniej wyjdzie kupno kamerki (60zł) i jakiegoś małego LCD (pewnie koło 200zł). Dzięki temu będziecie widzieć co faktycznie jest, a nie jak w statku podwodnym: sonar i jakieś kropeczki
racja
zwłaszcza przy przeszkodach wąskich - albo co gorsza - przeszkodach mobilnych - typu 3-latek na parkingu pod supermarketem, którego mamusia puściła bo wózek z zakupami był ważniejszy. Tu czujniki albo przez niedokładność, albo przez za małą selektywność nie pomogą i nieszczęście gotowe.
A akurat na ten typ przeszkody to żaden plac manewrowy ani wyczucie auta nie pomogą
Re: czujniki cofania
Znajomy ma kamerkę i rozwalona obudowę koła zapasowego w Vitarze.
Nie spojrzał w kamerkę bo wydawało mu się, że nie musi ...
Nie spojrzał w kamerkę bo wydawało mu się, że nie musi ...
Re: czujniki cofania
Jakiś rok temu kupiłem prosty zestaw czujników, nie pamiętam marki ale było to coś za ok 100-150 zł.
Wygląda to tak jak ten zestaw.
Cztery czujniki z tyłu, 2 zamontowałem niżej bo nie widziały osobówek.
Wyświetlacz wskazuje odległość w cm (co 10 cm) a minimalna odległość jaką wskazuje to 40 cm, czyli najmniej pokazuje 40 a potem już 00 i jest ciągły dźwięk. Niby 40 cm to za dużo ale biorąc pod uwagę iż z tyłu wisi koło zapasowe to jest to idealna odległość przy której trzeba się już zatrzymać. Kiedy wolno cofam i wskaże mi odległość 00 to po zatrzymaniu odległość od obrysu samochodu (koło zapasowe) do ściany mam około 5 cm. Tak więc działanie i wskazania czujników są jak dla mnie idealne. Nie ma tutaj żadnego opóźnienia działania, bez problemów działały zimą podczas mrozów.
Podsumowując: jestem z nich bardzo zadowolony i działają rewelacyjnie.
Wygląda to tak jak ten zestaw.
Cztery czujniki z tyłu, 2 zamontowałem niżej bo nie widziały osobówek.
Wyświetlacz wskazuje odległość w cm (co 10 cm) a minimalna odległość jaką wskazuje to 40 cm, czyli najmniej pokazuje 40 a potem już 00 i jest ciągły dźwięk. Niby 40 cm to za dużo ale biorąc pod uwagę iż z tyłu wisi koło zapasowe to jest to idealna odległość przy której trzeba się już zatrzymać. Kiedy wolno cofam i wskaże mi odległość 00 to po zatrzymaniu odległość od obrysu samochodu (koło zapasowe) do ściany mam około 5 cm. Tak więc działanie i wskazania czujników są jak dla mnie idealne. Nie ma tutaj żadnego opóźnienia działania, bez problemów działały zimą podczas mrozów.
Podsumowując: jestem z nich bardzo zadowolony i działają rewelacyjnie.
Re: czujniki cofania
kup sobie bezprzewodowa kamerke cofania z podczerwienia i bedzie git
Re: czujniki cofania
No i mam te czujniki
Na razie w fazie testowania.
Pozdr
IR
Na razie w fazie testowania.
Pozdr
IR
Re: czujniki cofania
Pochwal się które masz (link)