Uzdatniacze do ropy

[Gałka]

Kupiłem na stacji skondensowany uzdatniacz do paliwa co chroni przed wytrącaniem parafiny z ropy przy niskich temperaturach i pomaga w rozruchu silnika. Wlewa się go bardzo mało 0,5;/600 l paliwa. Na czy to polega, że taka mała ilość "pomaga" ?

[Kames]

zwieksza liczbe cetanową
Podczas chłodu woda zamarza w przewodach paliwowych blokując przepływ paliwa. Środek antyżelujący z uszlachetniaczem do paliwa zapobiega wytrącaniu się żelu do temperatury minus 45 stopni C, co przeciwdziała zamarzaniu i oblodzeniu filtrów paliwa oraz przewodów paliwowych. Środek absorbuje wilgoć zawartą w zbiorniku paliwa zapobiegając jego korozji. Należy go dodawać do paliwa, gdy temperatura spadnie poniżej punktu parafinowego (temperatura, w której wytrącają się parafiny, przez co paliwo traci przejrzystość). Proces ten może się rozpocząć nawet w temperaturze 2 stopni C).

[hashid]

no i jak było jeszcze "ciepło" to nie dolałem tego, paliwo tankowałem tydzień temu więc jeszcze letnie i dziś rano hłe hłe. odkręcony filtr paliwa a tam mętno gęsta ciecz. zostawiłem sobie dłubanie na wieczór.

[Tuco]

Ja tankowałem dwa tygodnie temu i nie miałem problemu dzisiaj.
Nie dolewam żadnych "uzdantniaczy" do diesla zimą.

[estewes]

To i ja idę odpalić moją HJ-tkę bo jeszcze dzisiaj nie ruszana.
Jak uda się,to też muszę dolać do zbiornika jakiegoś uszlachetniacza bo w nocy było -3 a u mnie nie wiedzą co to jest paliwo zimowe
Teraz jest -1 a kolejna noc ma przynieść temp. -5 i wciąż pada śnieg

[sebastian44]

U nas jest -15 za oknem, w nocy było -20
Przy -2 toyota w ogole nie zauważa że jest mróz

[nieludzki]

a ja wczoraj usłyszałem od "starego" kierowcy ciężkich samochodów (Ził, IFA) że najlepszym sposobem na takie mrozy jest dolanie 0,5 l. benzyny 95 na 40 l. ON ... podobno wspaniale działa i jest najtańszym i najskuteczniejszym uzdatniaczem paliwa zimą... nie jestem biegły w tej materii dlatego daję tą "dobra radę" do rozpatrzenia "starszyźnie klubowej", która nie raz już pokazała jak mądre i dalekowzroczne są jej osądy...

a tak na poważnie to muszę chyba odstawić ten olej rzepakowy z Lidla i przeprosić się z dystrybutorem ON... przynajmniej dopóki temperatura nie wzrośnie powyżej zera...

[drako]

ja tak wlewam
na caly bak w 80tce ok 5 litrow benzyny
, niektorzy wlewaja jeszcze 0.2/0,5 denaturatu

ja denaturat wlewam do plynu w spryskiwaczach, dziala super!

[estewes]

U nas jest -15 za oknem, w nocy było -20
Przy -2 toyota w ogole nie zauważa że jest mróz

Nie zapomnij że oryginalnie pochodzę z Białegostoku gdzie temperatura zimą spada czasami poniżej -30
Toyota nie odczuje mrozu -2 ale w tej temp.już wytrąca się parafina w ropie i może być kotlet

Co do benzynki i denaturatu jak najbardziej,kiedyś jak mój ojciec miał firmę transportową
wszystkie ciężarówki dostawały taką mieszankę na okres zimowy i nie było problemu z porannym odpalaniem.

[Kames]

dolanie bęzyny do ropy jest mozliwe w starej generacji silników przy pompowtryskach nie bardzo ,wiec nie do wszystkiego
panowie nie do wszystkiego

[Gałka]

a co się stanie jak dolejemy za dużo tego uzdatniacza? czy tylko wzrosną koszty ?

[Kames]

a co się stanie jak dolejemy za dużo tego uzdatniacza? czy tylko wzrosną koszty ?

tam troszke to nic ,ale po co lac wiecej tam dzindzyier wymysliłi ,obliczył nie poprawiac

[Gałka]

a co się stanie jak dolejemy za dużo tego uzdatniacza? czy tylko wzrosną koszty ?

tam troszke to nic ,ale po co lac wiecej tam dzindzyier wymysliłi ,obliczył nie poprawiac

chodziło mi o to czy jak nieco przeleję ( leje na oko a nie pipetą ) to czy ... nie wybuchnie

[Kames]

a co się stanie jak dolejemy za dużo tego uzdatniacza? czy tylko wzrosną koszty ?

tam troszke to nic ,ale po co lac wiecej tam dzindzyier wymysliłi ,obliczył nie poprawiac

chodziło mi o to czy jak nieco przeleję ( leje na oko a nie pipetą ) to czy ... nie wybuchnie

hee hee

[consigliero]

a co się stanie jak dolejemy za dużo tego uzdatniacza? czy tylko wzrosną koszty ?

Raz wieczorem na stacji Orlenu zauważyłem na pistolecie reklamę zatankuj 30 l Vervy to dostaniesz ekstra punkty. Jako człowiek z Krakowa szybko skalkulowałem , teraz wleję 30 l a za dzień 2 doleję następne 30 l. Zatanowałem zapłaciłem i ujechałem ze 300m bo silnik chciał się rozpaść. Już miałem wracać na stację aby zrobić awanturę , ale coś mnie tknęło, zapytałem małżonkę aby sprawdziła na fakturze co wlałem . Zatankowałem bardzo dużo polepszacza o liczbie oktanowej 98 , laweta, serwis i na drugi dzień auto było sprawne. Od tej pory nigdy nie tankuję lepszego paliwa bo jak można było oznaczyć identycznie, tym samym kolorem pistolety i przykryć je identyczną ulotką reklamową. Orlen tzn ich przedstawiciel regionalny oczywiście nie widział w tym przypadku żadnej swojej winy. W moim przypadku koszty wzrosły i nie dało się jechać.
PozdrawiaM