Witam.
Jestem nowy na tym Forum w związku z tym wszystkich serdecznie pozdrawiam.
Z autami terenowymi mam do czynienia już ładnych parę lat, tak więc może komuś będę pomocny.
Obecnie od roku mam nowego Hilusia 3.0 D4D. W terenie lajtowym jestem codziennie, ale jak zauważyłem, że przydałobysię troszkę liftu, szczególnie z przodu autka.Znalazłem informację o sprężynach OME, nr 883 i 884, które dadzą jakieś 3 cm. Wiem, że to niewiele, ale auto na gwarancji i czasami przyda sie nawet 2 cm. Poza tym boję się o nadmierne obciążenie przegubów. Czy ktoś z klubowiczów może ma jakieś doświadczenia w tym temacie.
Pozdrawiam i z góry dziękuję
OME883/OME884
Moderator: luk4s7
Re: OME883/OME884
Na początek polecam wizytę tutaj http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=33&t=24" onclick="window.open(this.href);return false; . Chłopaki są bardzo wrażliwe na tym punkcie więc tylko na dobre Ci to wyjdzie 
Sprężyny OME 883 mam założone u siebie w połączeniu z amorkami Koni Raid HT w wersji z uniball'em. Nie mam żadnego dodatkowego obciążenia ponad to fabryczne i auto poszło do góry na pewno sporo więcej niż 3 cm, choć przyznam, że dokładnego pomiaru nie robiłem. W tej chwili przód i tył są niemal idealnie równe. Jak nie planujesz zderzaka, wyciągary itp. to myślę, że to bardzo dobra opcja. Przy 884 możesz już potrzebować nowych plomb
Wrażeniami z jazdy w terenie się nie podzielę bo nie mam niestety czasu na zabawę
a do pracy potrzebny mi bardziej pickup niż terenówka. Jest tu jednak kilku takich co podnosili Hile i całkiem konkretnie je gonią po błocku więc na pewno Ci coś podpowiedzą.
Wrażenia z jazdy po czarnym i dziurawych Wrocławskich drogach są jak najbardziej pozytywne, pod warunkiem jednak że jesteś gotów pożegnać się z resztką komfortu. Po podniesieniu przodu bez dodatkowego obciążenia jest twardo. Dzięki temu jednak auto prowadzi się znacznie pewniej i moim zdaniem jest bezpieczniejsze. Przy okazji lift przodu daje możliwość zmiany kół na większe i felg na takie z ujemnym ET. Zyskujesz dodatkowy lift i stabilność.
Pozdro
Sprężyny OME 883 mam założone u siebie w połączeniu z amorkami Koni Raid HT w wersji z uniball'em. Nie mam żadnego dodatkowego obciążenia ponad to fabryczne i auto poszło do góry na pewno sporo więcej niż 3 cm, choć przyznam, że dokładnego pomiaru nie robiłem. W tej chwili przód i tył są niemal idealnie równe. Jak nie planujesz zderzaka, wyciągary itp. to myślę, że to bardzo dobra opcja. Przy 884 możesz już potrzebować nowych plomb
Wrażeniami z jazdy w terenie się nie podzielę bo nie mam niestety czasu na zabawę
a do pracy potrzebny mi bardziej pickup niż terenówka. Jest tu jednak kilku takich co podnosili Hile i całkiem konkretnie je gonią po błocku więc na pewno Ci coś podpowiedzą. Wrażenia z jazdy po czarnym i dziurawych Wrocławskich drogach są jak najbardziej pozytywne, pod warunkiem jednak że jesteś gotów pożegnać się z resztką komfortu. Po podniesieniu przodu bez dodatkowego obciążenia jest twardo. Dzięki temu jednak auto prowadzi się znacznie pewniej i moim zdaniem jest bezpieczniejsze. Przy okazji lift przodu daje możliwość zmiany kół na większe i felg na takie z ujemnym ET. Zyskujesz dodatkowy lift i stabilność.
Pozdro