zasilanie wyciągarki
Moderator: luk4s7
zasilanie wyciągarki
Mam taką sprawę. 5 m-cy temu w nocy całkowicie rozładowała mi się optima. At tak po prostu. Rano nie mogłem odpalić pomimo posiadania systemu IBS-DBS i zrobieniu 'linka". Musiałem przekładać akumulatory.
Od jakiegoś czasu zauważam że po nocce ubywa mi parę kresek naładowania. Coś ewidentnie zjada mi prąd. Zastanawiam się czy nie jest to wyciągarka. I tu pytanie: czy zasilanie wyciągarki powinno być odcięte włącznikiem z kokpitu ? U mnie jest jedynie gniazdo pilota.
Od jakiegoś czasu zauważam że po nocce ubywa mi parę kresek naładowania. Coś ewidentnie zjada mi prąd. Zastanawiam się czy nie jest to wyciągarka. I tu pytanie: czy zasilanie wyciągarki powinno być odcięte włącznikiem z kokpitu ? U mnie jest jedynie gniazdo pilota.
Re: zasilanie wyciągarki
Przydałby by Ci się selenoid. Kosztuje koło 400 zł, to jest właśnie coś co potrzebujesz... Tu masz http://www.wyprawa4x4.pl/info/wylacznik ... rn-59.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Nawet jest tańszy niż sądziłem.
Gdy to zamontujesz nie będziesz mieć problemu
Nawet jest tańszy niż sądziłem.
Gdy to zamontujesz nie będziesz mieć problemu
Re: zasilanie wyciągarki
O ile to wyciągarka zjada prąd, a przecież jeszcze tego na 100% nie wiadomo.
Re: zasilanie wyciągarki
Taniej będzie zamontować wyłącznik - hebel na wyciągarkę.Kilkadziesiąt zł.
I tak powinien być zamontowany razem z wyciągarką. Załaczasz go tylko jak używasz wyciągarki.
Kumplowi załaczyła się kiedyś sama pod wodą i pogieła rolki. Dobrze że nie trzymał wtedy w niej paluchów!
Ja mam jeszcze zamontowany jeden hebel na całym zasilaniu. Wyłączam go jak samochód stoi długo lub chcę szybko odciąć prąd ( awaria, naprawy).
A najpierw poszukaj przyczyny upływu prądu.
I tak powinien być zamontowany razem z wyciągarką. Załaczasz go tylko jak używasz wyciągarki.
Kumplowi załaczyła się kiedyś sama pod wodą i pogieła rolki. Dobrze że nie trzymał wtedy w niej paluchów!
Ja mam jeszcze zamontowany jeden hebel na całym zasilaniu. Wyłączam go jak samochód stoi długo lub chcę szybko odciąć prąd ( awaria, naprawy).
A najpierw poszukaj przyczyny upływu prądu.
Re: zasilanie wyciągarki
Ja jestem pewien że wyciągarka... Bo kiedyś nie wyłączyłem wyciągarki i stał samochód 3 noce i ledwo mi co odpalił.... A gdy później już pamiętałem o wciśnięciu jednego guzika po jakiejś wyprawie nie było problemu...
Re: zasilanie wyciągarki
A nie musisz kupować oryginalne wyłącznika Warn. jest zamiennik którego teraz szukam który kosztuje ok. 100 zł
Re: zasilanie wyciągarki
mam... patrzcie na ofertę jego poniżej ogłoszenia 44 zł
http://www.allegro.pl/item943589569_wyl ... _road.html
http://www.allegro.pl/item943589569_wyl ... _road.html
Re: zasilanie wyciągarki
Coś mi micro wygląda ten wyłącznik i kabelek, trzeba sprawdzić na jakie prądy on jest. Może tylko do osobówki.
Nie szukajcie najtańszego tylko ODPOWIEDNIEGO.
Nie szukajcie najtańszego tylko ODPOWIEDNIEGO.
Re: zasilanie wyciągarki
Mikro czy makro, to i tak jest do dupy. Bardzo trudny w przełączeniu, nie jest zamocowany na stałe tylko sobie wisi i w razie problemów staje się kłopotem.
Załóżmy, że podczas jakiejś 'akcji' wyciągania blokuje się wyciągarka i masz 2 sekundy na jej wyłączenie. Standardowo używasz jednej ręki i w dobrze sobie znanym miejscu przekręcasz hebel. W tym wypadku ten niby hebel gdzieś sobie dynda i musisz mieć dwie dłonie wolne, aby go przekręcić. Najgorzej jak jedna ręka się gdzieś zaplątała, na przykład w rolki, to wtedy czekasz aż wyciągarka sobie wszystko przemieli .
Z Izzym tak zamontowaliśmy hebel, jak widać na fotce poniżej.
Załóżmy, że podczas jakiejś 'akcji' wyciągania blokuje się wyciągarka i masz 2 sekundy na jej wyłączenie. Standardowo używasz jednej ręki i w dobrze sobie znanym miejscu przekręcasz hebel. W tym wypadku ten niby hebel gdzieś sobie dynda i musisz mieć dwie dłonie wolne, aby go przekręcić. Najgorzej jak jedna ręka się gdzieś zaplątała, na przykład w rolki, to wtedy czekasz aż wyciągarka sobie wszystko przemieli .
Z Izzym tak zamontowaliśmy hebel, jak widać na fotce poniżej.
Re: zasilanie wyciągarki
zawsze mozna przekręcic sprzęgło w pozycje neutral do rozwijania i przestaje kręcic , a tą wajche mamy zawsze na zewnątrzLEX pisze:Mikro czy makro, to i tak jest do dupy. Bardzo trudny w przełączeniu, nie jest zamocowany na stałe tylko sobie wisi i w razie problemów staje się kłopotem.
Załóżmy, że podczas jakiejś 'akcji' wyciągania blokuje się wyciągarka i masz 2 sekundy na jej wyłączenie. Standardowo używasz jednej ręki i w dobrze sobie znanym miejscu przekręcasz hebel. W tym wypadku ten niby hebel gdzieś sobie dynda i musisz mieć dwie dłonie wolne, aby go przekręcić. Najgorzej jak jedna ręka się gdzieś zaplątała, na przykład w rolki, to wtedy czekasz aż wyciągarka sobie wszystko przemieli .
Z Izzym tak zamontowaliśmy hebel, jak widać na fotce poniżej.
Re: zasilanie wyciągarki
Nie bądź taki pewien U mnie w KZJ-cie prąd kradła przetwornica. Często znalezienie „ złodzieja „ jest czasochłonną czynnością, a na wyciągarkę chłopaki z wyprawy 4x4 założyli mi hebelek i jest gitCobra pisze:Ja jestem pewien że wyciągarka...
- seburaj
- Posty: 2541
- Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
- Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
- Kontakt:
Re: zasilanie wyciągarki
no Korba, gratuluję pewnosciCobra pisze:Ja jestem pewien że wyciągarka... Bo kiedyś nie wyłączyłem wyciągarki i stał samochód 3 noce i ledwo mi co odpalił.... A gdy później już pamiętałem o wciśnięciu jednego guzika po jakiejś wyprawie nie było problemu...
prawidlowo podłączona wyciągarka nie ma prawa brac żadnego prądu - tam nie ma czuwania
hebel warto zamontowac dla sytuacji awaryjnych lub jako ochrona przed przypadkowym włączeniem
proponuje jednak hebel na zewnątrz, a nie pod maską (ani w kabinie), np. tak:
http://img140.imageshack.us/img140/5552/1003890q.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: zasilanie wyciągarki
doświadczenie mi podpowiada ze powinny być dwa heble A minimum jeden jak to mówi Seburaj i to na zewnątrz
na pewno nie dał bym pod maską jest to bardzo niebezpieczne, choć z drugiej strony dobrze ze jest
na pewno nie dał bym pod maską jest to bardzo niebezpieczne, choć z drugiej strony dobrze ze jest
Re: zasilanie wyciągarki
ale problem wepnij amperomierz w obwod wyciagarki i bedziesz wiedzial czy zjada prad czy nie ,ewentualnie cos innego ...bo selenoidy(przekazniki) wyciagarki nie powinny no chyba ze sa zle podlaczone ale niby jak heh
Re: zasilanie wyciągarki
A dlaczego nie pod maską skoro przecież otwiera się maskę jako zabezpieczenie przedniej szyby w razie jakiegoś problemu. Masz kogoś wyciągasz, to otwierasz maskę, przełączasz hebel, wyciągasz, przełączasz hebel i zamykasz maskę. Nie wiem jakie tu jest niby niebezpieczeństwo...