kiedy włącza się turbo

[watto]

mam silnik 1KZ i pytanie, przy jakich obrotach załącza się dodatkowa dawka paliwa - turbo?

acha, jest może ktoś w posiadaniu wykresu krzywej momentu dla tego silnika ?

[Rokfor32]

W tym silniku nie ma czegoś takiego jak "dodatkowa dawka". W przypadku Twojego modelu (bez elektroniki) pompa jest po prostu zestrojona dla większej ilości powietrza (coś jakby dla większego silnika), i jeżeli turbo pracuje, to jest wszystko ok. Wadę takiego zestrojenia widać jak wdepniesz do końca na wysokim biegu i niskich obrotach - dymi wtedy ostro na czarno, bo turbo nie pracuje, i silnik ma za mało powietrza w stosunku do ilości paliwa, jaką zapodaje pompa.

W HDJ 80 problem ten rozwiązano montując na pompie specjalny pneumatyczny siłowniczek, sprzęgnięty z kolektorem dolotowym, który w sposób płynny dopasowywał wartość maksymalnej możliwej dawki w zależności od ciśnienia doładowania.

Szczerze mówiąc, to nie pamiętam, czy w 1KZ-T jest takie cuś, czy nie. Jeżeli jest, to znajduje sie na górze pompy, taka puszeczka średnicy ok. 5 cm (siłownik membranowy), połączona wężykiem z kolektorem ssącym.

[watto]

hmmm, wydaje mi się że w 2LT już taki bajer istnieje , ale u siebie muszę sprawdzić

[RobertK.]

W 2LT na pewno istnieje bynajmniej u mnie pod maskę
W 2LT II steruje dawką komputer, bo czegoś takiego tam nie ma za to jakowaś większa ilość kabelków i czujników jest ))

[watto]

Robert, jak byłem u Ciebie to chyba mi coś pod maską pokazywałeś w moim gracie.

czy to jest to o czym myślę ?



no i czy ktoś ma wykres momentu dla tego silnika ?

[Rokfor32]

To jest to. Jest też tam śrubka do regulacji zakresu działania.

[watto]

a można bawić się tą śrubką ? czy lepiej zostawić w św. spokoju ?

[RobertK.]

Bawić się śrubkami zawsze można
Natomiast zostaje kwestia konsekwencji owej zabawy
Lepiej podjechać do jakiegoś pompiarza żeby się pobawił i ustawił dawkę dla włączonego turbo....
Po pierwsze sprawdzi też membranę i sprężynę, bo może się okazać że samo kręcenie śrubką niewiele zmieni
Na zdjęciu widać jakby ów mieszek był rozbieralny
O ile ustawienie za bogatej dawki jest widoczne, o tyle zbyt uboga raczej da się odczuć natomiast na dłuższą metę może być zdecydowanie bardziej szkodliwa dla silnika.
Śrubkę ustawia się tak, aby membrana zaczęła pracować przy określonym ciśnieniu w kolektorze.
Natomiast zanim pojedziesz gdziekolwiek dokładnie sprawdził bym wszystkie wężyki ciśnieniowe, to możesz zrobić sam.
U mnie turbo załącza się przy około 2200 RPM natomiast kwestią wiedzy czy działa i jak jest zamontowany dodatkowy manometr pokazujący ciśnienie doładowania.
Można go kupić za niewielkie pieniądze i dokładnie wtedy wiesz jak ci turbina działa i jak doładowuje.

[hashid]

u mnie w 2LTII turbo rusza przy 1800. tak było przed i po regeneracji pompy.

[Rokfor32]

Turbo nie ma odłącznika - działa cały czas.

Natomiast przy pewnych obrotach silnika uzyskuje się wartość nadciśnienia "roboczą".

Ten mieszek na pompie powinien działać natomiast proporcjonalnie, znaczy od wartości "1", czyli ciśnienia atmosferycznego , do wartości "roboczej" ciśnienia doładowania, gdzie pompa powinna już podać pełną dawkę.

Nie rozbierałem pompy tego typu, i nie wiem, czy wkręt regulacyjny w mieszku służy do regulacji ciśnienia "roboczego", czy też do regulacji wartości dawki w pozycji gdy doładowanie nie działa. Fabrycznie jest jednak zalakowany, znaczy "nie ruszać"

Trzeba by zerknąć do manuala.

[watto]

a jaki manometr kupić ? też żeby nie był za drogi !
jaki mniej więcej zakres bar ma mieć ?
i gdzie go podłączyć ?

[Rokfor32]

1,5 , max 2 bary nadciśnienia. Podpinasz wężykiem byle gdzie między turbiną a zaworami ssącymi W praktyce robi się trójniczek np. na rurce idącej do czujników ciśnienia, lub na rurce idącej do wspominanego wcześniej siłowniczka membranowego na pompie.

ps. Tanie zazwyczaj oznacza niskiej jakości Sklepy z gratami do tuningu aut maja zazwyczaj w ofercie specjalne manometry do turbo, zwykle z zakresem -1 do 2 ,5 bar (podciśnienie to w benzyniakach). będzie wtedy manometr nienajgorszej jakości, przystosowany do montażu w kokpicie, i zazwyczaj z podświetleniem (wbrew pozorom całkiem istotna sprawa).

[RobertK.]

Na alledrogo znajdziesz manometry, a ceny wahają się od 70 do 220 PLN.
Generalnie zegar turbo jet analogowy tradycyjny bez wodotrysków zazwyczaj, natomiast cena głównie uzależniona jest od rodzaju wykończenia tarczy, obecnie na topie są o 60 do 100 droższe, bo na topie
W środku zazwyczaj są te same bebechy i tyle.
Tu masz taki jak ja mam http://moto.allegro.pl/item738192157_ws ... o_vat.html
Cały zestaw włącznie z trójniczkiem i wężykiem, ten ostatni ja osobiście wymieniłem na przewód ciśnieniowy od pneumatyki w ciężarówkach, bo sztywny i niezajebliwy, ale to taka faneberia

[RobertK.]

Właściwie to zaczęło się od zegara ciśnienia oleju, jak kupiłem toykę ledwie się wychylał.
Trochę się przestraszyłem że silnik pada, choć objawów nie stwierdziłem.
Pomiar ciśnienia manometrem podpinanym bezpośrednio do bloku silnika w miejsce czujnika na warsztacie zdecydowanie mnie uspokoił.
Stwierdziłem że czujnik padł i chciałem zakupić nowy i aso zabiło mnie jego ceną i rozpocząłem poszukiwania alternatywnego rozwiązania i okazało się o 70% tańsze
Czujnik doładowania pojawił się niejako dodatkowo jako uzupełnienie toyotowych kontrolek led.
Co do zabudowy osobiście zrobiłem sam, bo to co jest dostępne w sklepach jakoś mi nie pasowało i wygląda to tak:



Całość działa sprawnie i bezawaryjnie od jakichś 60 000 km

[hashid]

to opisałbyś czym zastąpiłeś i jak ten nieszczęsny czujnik ciśnienia oleju. może osobny wątek.