Witam,
Czy ktoś może polecić dobrą firmę zajmującą się konserwacją podwozia w okolicach Bielska-Białej?
Rozmawiałem już o tym z mechanikiem u którego zazwyczaj wszystko robimy, ale chciałbym mieć jeszcze jakieś alternatywy. Chodzi mi o sprawdzonych fachowców - cudotwórców 3 dni, 300 PLN nie chcę
Pozdrawiam,
Michał
konserwacja podwozia w okolicach Bielska-Białej
Moderator: luk4s7
Re: konserwacja podwozia w okolicach Bielska-Białej
Do Krakowa masz blisko, tu jest opis
http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f ... ja#p182242" onclick="window.open(this.href);return false;
nie rudy
wojciech endurance
www.polkasteam.pl
http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f ... ja#p182242" onclick="window.open(this.href);return false;
nie rudy
wojciech endurance
www.polkasteam.pl
Re: konserwacja podwozia w okolicach Bielska-Białej
Dzięki za polecenie warsztatu.endurance pisze:Do Krakowa masz blisko, tu jest opis
http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f ... ja#p182242" onclick="window.open(this.href);return false;
nie rudy
wojciech endurance
www.polkasteam.pl
Wyszło na to, że robimy tam gdzie prawie zawsze. Cena farby wyszła ponad 40% ceny całkowitej - więc jest ok.
Re: konserwacja podwozia w okolicach Bielska-Białej
BTW. Jest też warsztat w okolicach Bielska - http://auto-detailing24.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; gdzie cena farby to jest ok. 50% ceny usługi, ale tam trzeba było trochę poczekać w kolejce i to nie jest tak sprawdzony warsztat jak ten co normalnie robimy.
Re: konserwacja podwozia w okolicach Bielska-Białej
No link, który podałeś raczej nie napawa optymizmem. To jacyś pimpusie od polerowania błotników, a konserwacja podwozia, czyli w sumie ramy, to ciężka mechanika i dużo syfu. Wątpię, żeby chcieli zabrudzić sobie te sterylne garaże błotem i kamieniami wydmuchanymi i wylanymi Karcherem z ramy, potem piaskowaniem, myciem, odtłuszczaniem i na koniec malowaniem. No ale może się mylę i chłopaki jednak twarde są
Re: konserwacja podwozia w okolicach Bielska-Białej
Nie mam o nich jeszcze wyrobionego zdania - ponieważ nie korzystałem z ich usług poza jedną próbą wulkanizacji.
Przynajmniej uczciwie podali koszty materiałów i wydaje mi się, że pod tym względem byłoby solidnie. Jakby to porównać do cudotwórców, co w trzy dni robią za 300, to chciałbym się dowiedzieć jakiej farby tacy używają
Przynajmniej uczciwie podali koszty materiałów i wydaje mi się, że pod tym względem byłoby solidnie. Jakby to porównać do cudotwórców, co w trzy dni robią za 300, to chciałbym się dowiedzieć jakiej farby tacy używają
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8378
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: konserwacja podwozia w okolicach Bielska-Białej
Żadnej Za 300 dostajesz auto zaciaprane bitexem, jak leci. Nawet niekoniecznie wcześniej umyte ...
I - o dziwo - muszę przyznać, że pomimo poważnego rozmijania się z zasadami "sztuki" w temacie - takie zaciapranie działa zadziwiająco długo. W sensie, że rzeczywiście na te 3 - 5 lat ruda nie wyłazi. Zwykle jednak "działa w tle" (ruda), i jak warstwa mazidła zaczyna złazić płatami - to otrzymujemy już nie zrudziałe, a przeżarte ...
I - o dziwo - muszę przyznać, że pomimo poważnego rozmijania się z zasadami "sztuki" w temacie - takie zaciapranie działa zadziwiająco długo. W sensie, że rzeczywiście na te 3 - 5 lat ruda nie wyłazi. Zwykle jednak "działa w tle" (ruda), i jak warstwa mazidła zaczyna złazić płatami - to otrzymujemy już nie zrudziałe, a przeżarte ...