Ukręcona półoś 4runner II - szukam części, porady

[bckcntry]

Kurczaki pieczone, to nie dobrze. Słyszałem, ,że wersje bez absu mają krótszą tę półoś czy coś takiego i nie będzie pasować, zresztą Rokfor w poście wyżej chyba właśnie o tym pisał. Kurczę chyba będę szukał dalej i ewentualnie Piotr pomoże dobrać (zamówię u Was) mi resztę czyli te uszczelniacze czy co tam będzie brakowało.

[Rokfor32]

Nie półoś krótsza (acz też niewykluczone) - a krótsza ta obrobiona powierzchnia pod łożysko i pierścienie zaciskowe. W wersji z abs potrzebna jest ta powierzchnia dłuższa o jakieś 2 - 2,5 cm.

Pisałem wyżej - 4R drugiej generacji z abs - to rzadkość. W naszych realiach - jedynie wersje JDM - na szczęście takie właśnie trafiają się u hien, jako angliki na części.

[bckcntry]

Mam już tę półoś ( nadmienię tylko, że ja potrzebuję do lewej strony tył a przyszła od prawej strony) i wygląda na to, że jednak są różnej długości a dokładniej to jest o 2cm za długa. Ale może dlatego bo :
1) to co mi przyszło to faktycznie z abs ale jak się dowiedziałem to ta półoś jest od 4runner 2 gen wersja europejska a ja mam wersję amerykańską więc może to jest przyczyną?
2) to ,,koło zębate" czyli ten impulsator jest o jakieś 5mm szerszy.

Nasuwa mi się taka myśl - czy mogę skrócić tę półoś od strony frezów (ten koniec półośki, który wchodzi do pochwy mostu) o te 2cm? Bo zauważyłem, że długość frezów to 5cm ale i tak ten frez wchodzi tylko na 3,5cm. To po skróceniu będzie wchodzić frez w frez na głębokość 3cm. Więc można powiedzieć, że zostanie osłabiona zaledwie o te 0,5 cm jeśli w ogóle zostanie osłabiona bo może to nie będzie miało większego znaczenia ?

Jeszcze takie pytanie, 4runnery 2 gen. nie mogą jeździć 4x4 po asfalcie ( no już pominę tę jazdę na wprost itd.) Ale w przypadku jeśli wyciągam półoś to nie działa napęd na tył ale przesuwając dźwignię w pozycję 4H dołączam przód to czy mogę wtedy jeździć normalnie jak by to była przednionapędówka ? Bo mimo iż dźwignia jest w pozycji 4H to napęd na tył bez tej półośki naturalnie nie działa i wtedy nie ma tego oporu co przy skrętach na asfalcie z włączonym 4x4 .

[Rokfor32]

A jak chcesz jeździć na trzech kołach?

W tym typie mostu nie da rady wyjąć półosi - i zostawić koła, bo koło jest przykręcane do półosi właśnie.

Wielowypust - na końcówce tej dłuższej półośki będziesz miał ślad współpracy z kołem koronowym - to pokarze Ci ile faktycznie jest tam powierzchni współpracy. I jeżeli pozostaje jeszcze nieużyte 2 cm - to faktycznie możesz o tyle skrócić półośkę.

[bckcntry]

Super, dzięki za tak szybką odpowiedź. To pomierzę sobie wszystko dokładnie i zabieram się do roboty.

Rokfor słusznie zauważyłeś a ja nie doprecyzowałem pytania bo pisząc, że wyciągnę półoś to miałem na myśli to, że ona jest i tak złamana przy samym tym impulsatorze absu i naturalnie zakładam tę złamaną półoś na most i dalej koło. No ale słusznie słusznie . Po prostu zastanawiałem się nad tym czy w przypadku odpięcia tyłu, technicznie można jeździć z załączonym przodem.

[Rokfor32]

Można - i tak się robi awaryjnie. Zdejmuje się wtedy wał tylny.

Natomiast na złamanej półośce - po jakich parunastu kilometrach odpadło by Ci koło. Bez dodatkowego podparcia w mechaniźmie różnicowym na łożysku przy kole pojawiają się takie siły - że ulega ono błyskawicznemu zniszczeniu.

[bckcntry]

Panowie a przede wszystkim Rokfor , serdeczne dzięki za cenne wskazówki i porady. Nadal mogę cieszyć się z jazdy. Przy Was to ja tu mechanikiem własnego autka zostanę aż duma mnie rozpiera, że właściwie to sam to zrobiłem.

Muszę tu jednak nawiązać jeszcze do pytania namloc'a bo okazało się że, półoś urwałem a to dlatego że, już ona była urwana, tylko poprzedni właściciel ( nic mi o tym nie mówiąc oczywiście ) sobie ją pospawał i taką włożył spowrotem do mostu. No to już siłą rzeczy prędzej czy później gdzieś w jakimś wymagającym terenie zapewne by poszła.

Zostało mi jeszcze tylko uzupełnienie płynu w moście i tu też proszę o radę lub ewentualnie rozszyfrowanie tego : gdy zakupiłem autko to spisałem sobie z kartonika co zwykle serwisanci przy wymianie płynów umieszczają pod maską między innymi coś takiego i zaznaczam, że kartonik mocno zabrudzony więc niekoniecznie dobrze to przepisałem ale Wam to zapewne dużo powie. Otóż była taka notka: ,,tylny most - SLF S1F 80W 40" lub ,,80W 90" ? nie jestem pewny.

Jednym słowem jaki olej do tylnego mostu w 4R 95r. benzyna ?

[Rokfor32]

Standardowo w tym modelu szło LSD. Więc olej obowiązkowo z dodatkiem LS. Lepkość - w naszym klimacie najlepiej 75W, A indeks na ciepło (druga część oznaczenia oleju) im wyższy - tym lepiej.

Jak Cię nie przeraża cena - to lej jaki syntetyk 75W140, plus dodatek przeciwcierny (dodatek można kupić osobno), albo gotowy olej tej klasy z zapodanym już dodatkiem (for limited slip differential).

[namlooc]

Muszę tu jednak nawiązać jeszcze do pytania namloc'a bo okazało się że, półoś urwałem a to dlatego że, już ona była urwana

Przez Ciebie pare dni żyłem w przekonaniu że moje półosie są tez słabe

Dobrze ze naprawiles. Zakladaj watek w moja toyota i opisuj co tam robisz.