Przebieg
Moderator: luk4s7
Przebieg
Mam pytanko czy silnik D4D'02, manual z pewnym przebiegiem - 350000km mimo dobrego traktowania już jest zmęczony? Może jakieś elementy mimo dobrego traktowania po prostu na pewno wypadają? Jakie w ogóle przebiegi posiadają szanowni koledzy?
Re: Przebieg
czy kobieta lekkich obyczajow, majaca przebieg 3500 klientow, dobrze traktowana nadaje sie do dalszej eksploatacji?
Nie dowiesz dopoki osobiscie nie sprawdzisz...
A na powaznie; nowoczesne jednostki napedowe (wiekszosc) buduje sie z gownolitu i dosyc mocno "wysila".
Z drugiej strony silnik nie powinien determinowac decyzji dot zakupu pojazdu. Na rynku masz sporo mozliwosci zakupu motoru z pojazdow powypadkowych, angoli, etc w miare rozsadnych pieniadzach.
Nie dowiesz dopoki osobiscie nie sprawdzisz...
A na powaznie; nowoczesne jednostki napedowe (wiekszosc) buduje sie z gownolitu i dosyc mocno "wysila".
Z drugiej strony silnik nie powinien determinowac decyzji dot zakupu pojazdu. Na rynku masz sporo mozliwosci zakupu motoru z pojazdow powypadkowych, angoli, etc w miare rozsadnych pieniadzach.
Re: Przebieg
Wszystko zależy od ceny i stanu. Ja dwa lata temu oglądałem 95 po przebiegu 366k km w bardzo pięknym stanie. Ale się nie zdecydowałem.
Re: Przebieg
A co cie powstrzymało??Tuco pisze:Wszystko zależy od ceny i stanu. Ja dwa lata temu oglądałem 95 po przebiegu 366k km w bardzo pięknym stanie. Ale się nie zdecydowałem.
We wtorek prawdopodobnie dołączę do właścicieli LC95 :D:D:D:D bo mam już obejrzaną z 2002r, D4D z przebiegiem 350000km, drugi właściciel, nie jeżdżona w terenie, bo ma do tego Patrola, z (tutaj panowie w ASO byli zdziwieni) oryginalnym lakierem na całym autku...niestety srebrnym
No tylko ten przebieg wprowadza lekki zamęt, oczywiście poza pierdołkami, które to zawsze trza machnąć.
Re: Przebieg
Nie wiem dlaczego ludzie kupując samochody z dużym przebiegiem martwią się tylko o silnik!!! Toż to jest ostatnia rzecz, która by mnie martwiła. Silniki są stosunkowo tanie w całości i tanie w remoncie. Dla przykładu, mając 4500zł można praktycznie wyremontować sobie silnik na oryginalnych częściach z USA (zawory, uszczelki, szlif głowicy, pierścienie, ewentualnie wszelkie panewki itd.) Być może w tej cenie zmieści się też robocizna. A jak ktoś jest leniwy to sobie za podobną sumę kupuje silnik.
No a z drugiej strony za podobną sumę można jedynie kupić przedni dyfer, czyli dwa tryby, cztery łożyska i satelity. Albo komplet łożysk (tylko łożysk, nie trybów) do reduktora to koszt chyba około 1800zł. Haaaaa????
Niestety przebieg nie ma wpływu tylko na silnik, ale i na całą resztę o wiele droższych podzespołów. Wydaje się to może absurdalne, ale silnik jest bardzo prostą częścią zamienną i o wiele łatwiej sobie z nim poradzić niż z losowym wrzucaniem kasy a to w łożyska, a to w piasty, a to w półosie, dyfry, krzyżaki, wały, przekładnię, reduktor itd.
No i teraz idzie moje subiektywne zdanie: jestem zepsuty samochodami z USA i dla mnie 100 tys. mil to już duży przebieg...
No a z drugiej strony za podobną sumę można jedynie kupić przedni dyfer, czyli dwa tryby, cztery łożyska i satelity. Albo komplet łożysk (tylko łożysk, nie trybów) do reduktora to koszt chyba około 1800zł. Haaaaa????
Niestety przebieg nie ma wpływu tylko na silnik, ale i na całą resztę o wiele droższych podzespołów. Wydaje się to może absurdalne, ale silnik jest bardzo prostą częścią zamienną i o wiele łatwiej sobie z nim poradzić niż z losowym wrzucaniem kasy a to w łożyska, a to w piasty, a to w półosie, dyfry, krzyżaki, wały, przekładnię, reduktor itd.
No i teraz idzie moje subiektywne zdanie: jestem zepsuty samochodami z USA i dla mnie 100 tys. mil to już duży przebieg...
Re: Przebieg
Jesli auto jest zadbane i nie bylo katowane to takie przebieg dla silnika diesla nie jest chyba wielki. Zamiast patrzec na licznik sprawdzilbym, czy z auta nie cieknie, nie jest pogiete od spodu, czy niema luzow na walach, czy nie wydaje jakis dziwnych szumow itd...
Widze czesto stare VZJ95 z przebiegami grubo ponad 350 tys. i nadal chodza dobrze.
Widze czesto stare VZJ95 z przebiegami grubo ponad 350 tys. i nadal chodza dobrze.
Re: Przebieg
Ach gdyby diesle w US chodziły...byłoby pysznie. Owszem jestem świadom że auto to nie tylko silnik Resztę trzeba będzie sprawdzać już na podnośniku zapewne w 3mieścieLEX pisze:Nie wiem dlaczego ludzie kupując samochody z dużym przebiegiem martwią się tylko o silnik!!! Toż to jest ostatnia rzecz, która by mnie martwiła. Silniki są stosunkowo tanie w całości i tanie w remoncie. Dla przykładu, mając 4500zł można praktycznie wyremontować sobie silnik na oryginalnych częściach z USA (zawory, uszczelki, szlif głowicy, pierścienie, ewentualnie wszelkie panewki itd.) Być może w tej cenie zmieści się też robocizna. A jak ktoś jest leniwy to sobie za podobną sumę kupuje silnik.
No a z drugiej strony za podobną sumę można jedynie kupić przedni dyfer, czyli dwa tryby, cztery łożyska i satelity. Albo komplet łożysk (tylko łożysk, nie trybów) do reduktora to koszt chyba około 1800zł. Haaaaa????
Niestety przebieg nie ma wpływu tylko na silnik, ale i na całą resztę o wiele droższych podzespołów. Wydaje się to może absurdalne, ale silnik jest bardzo prostą częścią zamienną i o wiele łatwiej sobie z nim poradzić niż z losowym wrzucaniem kasy a to w łożyska, a to w piasty, a to w półosie, dyfry, krzyżaki, wały, przekładnię, reduktor itd.
No i teraz idzie moje subiektywne zdanie: jestem zepsuty samochodami z USA i dla mnie 100 tys. mil to już duży przebieg...
Re: Przebieg
A propos jaki jest pewny sposób na sprawdzenie demonicznych luzów na wałach...bez rozbierania.
Re: Przebieg
Skrzynia na bieg jalowy i reduktor na N. Wchodzisz pod auto i probujesz obracac walami. Luzy nie powinne byc duze. W moich pierwszych LC, ponad dziesiecioletnich, luzy nie byly wieksze niz okolo 1,5 cm obracajac w obie strony. Przy okazji zobaczysz stan krzyzakow i ewentualne wycieki z skrzyni, reduktora tylniego mostu itd...oskar pisze:A propos jaki jest pewny sposób na sprawdzenie demonicznych luzów na wałach...bez rozbierania.
powodzenia...
Re: Przebieg
Jeśli masz możliwość, to sprawdź historię auta w ASO - czy było serwisiwane "na sztukę" czy bez oszczędności. Zwróć uwagę co było wymieniane w ostatnim roku, bo przy tym przebiegu o wymianę może wołać sprzęgło, wtryski, nie wspominając o innych częściach, które do tego czasu powinny być wymienione kilka razy. Zwróć uwagę czy przy 300. tys był zrobiony duży serwis ( wymiana rozrządu ). W dziale J9 jest wątek o wadach tego samochodu - poczytaj - będziesz wiedział na co jeszcze zwrócić uwagę. Podsumowując - jeśli auto było uczciwie serwisowane,to wolałbym kupić takie z dużym przebiegiem niż wielką niewiadomą z małą cyfrą na budziku.
Re: Przebieg
Wtryski w porzo, byłem w ASO choć sprawdzałem tylko na ciepło, zrobiłem już nim sobie przejażdżkę i sprzęgło było w porządku, rozrząd był zrobiony jakieś 70tys temu, olej wymieniany co 10tys, właściciel raczej dbał a reszta wyjdzie w ekpedycji4x4
A wały sprawdze przed złożeniem podpisu na umowie
P.S. W razie W. jaki jest koszt reaktywacji wału?
A wały sprawdze przed złożeniem podpisu na umowie
P.S. W razie W. jaki jest koszt reaktywacji wału?
Re: Przebieg
Sprawdzenie wtrysków w ASO w praktyce nic Ci nie powie. Jedyną pewną metodą jest wyjęcie i sprawdzenie ich na stole probierczym.
Re: Przebieg
Mam 370000 i silnik jest w dobrej końdycji.Niema apetytu na olej.Nie kopci.Te 3 litrowe diesle są super.Polecam.
Re: Przebieg
Witam wtrace sie do waszej rozmowy odnosnie przebiegu .Ja cztery lata temu nabyłem j95 z 99r z przebiegiem 196 tyś.Jak do tej pory auto ma 242tyś. mimo ostatnich wielkich mrozów auto stało na dworku przeszło tydzien i zapala na dotkniecie kluczyka . Posiadam nowego vwt5 i on tego nie robi z nocy na dzien . Auto jest w idealnym stanie 100% bez wypadkowe od pierwszego własciciela salon polska . Podczas gdy postanowiłem auto sprzedac z powodu przejscie na j100 7 os fachowcy ogladajacy ten samochod twierdzili ze jest to nie możliwe ze jest w takim stanie jak na ten rok . Ja nie czaje bazy w jaki sposób kogos uszczesliwic ras sie licznik cofa a raz przysoiesza .Panowie 350 tyś. to pryszcz ale jest kierowca i kierowca . Mam kolege któty ma 15 toyot a nie jedna ma ponad milion km. i chodzi .
Re: J95 - okiem użytkownika
Mam okazję kupić Toyote LC J95 2001r. 3.0TD. Auto jest w super stanie technicznym serwisowane tylko i wyłącznie w ASO Toyoty. Znam całą jej historię gdyż jeździ nim mój wujek. Wszystko było by super gdyby nie to, że ma już nakręcone
jakieś 450.000 km . Tutaj trzeba pochwalić japońców bo do tej pory nic się z nim nie działo. Tylko jakby nie patrzeć to już spory przebieg. I tu moje pytanie jak myślicie warto zainteresować się tym egzemplarzem czy lepiej sobie odpuścić? Ma ktoś może jakieś doświadczenie z podobnym przebiegiem ?
jakieś 450.000 km . Tutaj trzeba pochwalić japońców bo do tej pory nic się z nim nie działo. Tylko jakby nie patrzeć to już spory przebieg. I tu moje pytanie jak myślicie warto zainteresować się tym egzemplarzem czy lepiej sobie odpuścić? Ma ktoś może jakieś doświadczenie z podobnym przebiegiem ?