Demontaż maglownicy J9
Moderator: luk4s7
Demontaż maglownicy J9
Szukałem szukajką ale nie znalazłem , jeśli gdzieś jest to bardzo przepraszam za nowy temat i proszę o podpowiedź gdzie znajdę.
Ale do rzeczy . Mam wyciek na styku drążek kierowniczy - główka maglownicy. Cała reszta jest sucha i wydaje się że jeszcze może pożyć.
Wydaje mi się że jak by się mocno ponaprężać to chyba dało by radę zdemontować samą główkę maglownicy , ale może prościej całą maglownicę ?
Podpowiedzcie szanowni forumowicze .
Jeśli całą maglownicę , to może ktoś już to przerabiał i może podrzucić jakąś instrukcję krok-po-kroku , ew. podpowiedzieć na co zwrócić uwagę , czego nie robić itp. Co wymienić od razu mając wszystko na wierzchu ? No i skąd i w jakie ew. części się zaopatrzyć.
Z góry wielkie dzięki za wszelkie podpowiedzi.
Ale do rzeczy . Mam wyciek na styku drążek kierowniczy - główka maglownicy. Cała reszta jest sucha i wydaje się że jeszcze może pożyć.
Wydaje mi się że jak by się mocno ponaprężać to chyba dało by radę zdemontować samą główkę maglownicy , ale może prościej całą maglownicę ?
Podpowiedzcie szanowni forumowicze .
Jeśli całą maglownicę , to może ktoś już to przerabiał i może podrzucić jakąś instrukcję krok-po-kroku , ew. podpowiedzieć na co zwrócić uwagę , czego nie robić itp. Co wymienić od razu mając wszystko na wierzchu ? No i skąd i w jakie ew. części się zaopatrzyć.
Z góry wielkie dzięki za wszelkie podpowiedzi.
-
- Posty: 304
- Rejestracja: 01 wrz 2011, 10:05
- Auto: Mercedes G W463. By?o kzJ90 3.0 TD,
Rav4 2009 2.0VVTi, Yamaha FJR 1300, Rav4 2014 2.0VVTi - Kontakt:
Re: Demontaż maglownicy J9
Hej
radzę tobie wyciągnąc cały magiel- jest to dość prosta i w miarę szybka operacja:
-odkrecasz drązki wewnętrzne lub zewnętrzne,
-odręcasz drążek kolumny kierowniczej przy maglownicy-
-odkręcasz przewody hydrauliczne przy maglownicy
-odręcasz wszyskie śruby mocujące magiel do karoserii i gotowe.
przy okazji wymień sobie wszyskie tuleje gumowe mocowania tej maglownicy- zobaczysz róznicę. a najlepiej od razu poliuretanik montuj. Będzie pan zadowolony:-)
Grzech
radzę tobie wyciągnąc cały magiel- jest to dość prosta i w miarę szybka operacja:
-odkrecasz drązki wewnętrzne lub zewnętrzne,
-odręcasz drążek kolumny kierowniczej przy maglownicy-
-odkręcasz przewody hydrauliczne przy maglownicy
-odręcasz wszyskie śruby mocujące magiel do karoserii i gotowe.
przy okazji wymień sobie wszyskie tuleje gumowe mocowania tej maglownicy- zobaczysz róznicę. a najlepiej od razu poliuretanik montuj. Będzie pan zadowolony:-)
Grzech
Re: Demontaż maglownicy J9
Super , wielkie dzięki za odpowiedź.
Wczoraj zrobiłem wstępne podejście do demontażu , ale odbiłem się od zdrowo dociągniętych śrub mocujących do karoserii którym klucz 1/2 " ni dał rady. Dziś zaopatrzyłem się w 3/4 i niech teraz spróbuje się opierać
Zastanawiam się w którym miejscu rozkręcać drążek kolumny od maglownicy. Wydaje się że najrozsądniejszym było by rozkręcenie na gumowym "krzyżaku" / łączniku , dzięki czemu najłatwiej było by nie zgubić położenia jednego względem drugiego, tylko kiedy napieram żeby odkręcić śruby skubane nie chcą puścić bo zamiast nich ugina się gumowy łącznik .
Czy mógłbyś podpowiedzieć gdzie szukać poliuretanowych mocowań ?
Wczoraj zrobiłem wstępne podejście do demontażu , ale odbiłem się od zdrowo dociągniętych śrub mocujących do karoserii którym klucz 1/2 " ni dał rady. Dziś zaopatrzyłem się w 3/4 i niech teraz spróbuje się opierać
Zastanawiam się w którym miejscu rozkręcać drążek kolumny od maglownicy. Wydaje się że najrozsądniejszym było by rozkręcenie na gumowym "krzyżaku" / łączniku , dzięki czemu najłatwiej było by nie zgubić położenia jednego względem drugiego, tylko kiedy napieram żeby odkręcić śruby skubane nie chcą puścić bo zamiast nich ugina się gumowy łącznik .
Czy mógłbyś podpowiedzieć gdzie szukać poliuretanowych mocowań ?
-
- Posty: 304
- Rejestracja: 01 wrz 2011, 10:05
- Auto: Mercedes G W463. By?o kzJ90 3.0 TD,
Rav4 2009 2.0VVTi, Yamaha FJR 1300, Rav4 2014 2.0VVTi - Kontakt:
Re: Demontaż maglownicy J9
Hej
Poliuretany kupowałem w Wyprawie 4x4 firmy Whiteline'a- cena ok i jakoś tez ok.
Jeśli chodzi o odłączenie drążka kierowniczego od magla- ja wyciągnąłem ten cienki wałek z krzyżaka zabezpieczony jedną śrubą M6- trzeba ją wykręcić a nie tylko poluzować bo wałek ma rowek w który ona wchodzi. Pozycjonowanie: kierownica zblokowana+ zmierzone suwmiarką wysunięcie listwy zębatej z jednej strony. I masz pozycjonowanie ustalone. Po tej operacji i tak ustawianie zbieżności cię czeka więc nie masz sie co martwić jak minimalnie przestawisz ten drążek na wielowypuście.
Odkręcanie maglownicy od budy- dobry klucz 3/4 lub 1" i do tego metrowa rura i masz odkręcone. oczywiście kanał lub podnośnik wskazany bo inaczej się zamęczysz, aczkolwiek pewnie i się da bez tego.
Grzech
Poliuretany kupowałem w Wyprawie 4x4 firmy Whiteline'a- cena ok i jakoś tez ok.
Jeśli chodzi o odłączenie drążka kierowniczego od magla- ja wyciągnąłem ten cienki wałek z krzyżaka zabezpieczony jedną śrubą M6- trzeba ją wykręcić a nie tylko poluzować bo wałek ma rowek w który ona wchodzi. Pozycjonowanie: kierownica zblokowana+ zmierzone suwmiarką wysunięcie listwy zębatej z jednej strony. I masz pozycjonowanie ustalone. Po tej operacji i tak ustawianie zbieżności cię czeka więc nie masz sie co martwić jak minimalnie przestawisz ten drążek na wielowypuście.
Odkręcanie maglownicy od budy- dobry klucz 3/4 lub 1" i do tego metrowa rura i masz odkręcone. oczywiście kanał lub podnośnik wskazany bo inaczej się zamęczysz, aczkolwiek pewnie i się da bez tego.
Grzech
Re: Demontaż maglownicy J9
A tu przykład super polibuszy przekładni made in Poland. Producent skopiował Super Pro tudzież Whitelina i wyszło jak wyszło. Tanio jest . Najgorsze jest to, że w warsztacie montującym też mieli to w torbie. Sztuka jest sztuka. Za montaż zarobione
-
- Posty: 304
- Rejestracja: 01 wrz 2011, 10:05
- Auto: Mercedes G W463. By?o kzJ90 3.0 TD,
Rav4 2009 2.0VVTi, Yamaha FJR 1300, Rav4 2014 2.0VVTi - Kontakt:
Re: Demontaż maglownicy J9
hehe dobre.
zmotywowaliscie mnie, żebym swoje Whiteliny sprawdził bo już pare miesiecy smigam na nich.
Swoją drogą niezłe g... sprzedają skoro się tak rozpadło.
Grzech
zmotywowaliscie mnie, żebym swoje Whiteliny sprawdził bo już pare miesiecy smigam na nich.
Swoją drogą niezłe g... sprzedają skoro się tak rozpadło.
Grzech
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8382
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Demontaż maglownicy J9
Nie rozpadło się - po prostu było odlane na zbyt małą średnicę, i już przy montażu było z taką szczeliną
-
- Posty: 304
- Rejestracja: 01 wrz 2011, 10:05
- Auto: Mercedes G W463. By?o kzJ90 3.0 TD,
Rav4 2009 2.0VVTi, Yamaha FJR 1300, Rav4 2014 2.0VVTi - Kontakt:
Re: Demontaż maglownicy J9
haha toś mnie rozbawił;-) to faktycznie niezły patencik!
Re: Demontaż maglownicy J9
Dokładnie tak jak pisze Rokfor. To zostało tak zamontowane. Się materiał skurczył
Re: Demontaż maglownicy J9
Ja mam wlasnie swierzo upchniety polski poliuretan na przekladni. Z olkusza bodajze, akurat ten pasuje, choc tuleje na tyl wymagaly poprawek.
Re: Demontaż maglownicy J9
Za kilka miesięcy będziesz robił na nowo
Re: Demontaż maglownicy J9
No więc tak . Podsumowując nie jest to prosta robota. Następnym razem chyba dam zarobić warsztatowi te 200 zł za demont i mont ... chociaż z drugiej strony jak widzę co i jak zamontowali koledze przytoczonemu przez Kylona może jednak lepiej samemu sie dalej męczyć ?
Z tego co mogę podpowiedzieć zabierając się do roboty :
0. Jeśli mieliście brunatną maź zamiast oleju wspomagania sprawdźcie czy nie macie uszkodzonego zbiorniczka - ja miałem wypaloną dziurę od zwarcia z + akumulatora - to podobno dość często się zdarza.
1. przygotujcie sobie solidne klucze nasadowe 3/4" ( 1/2" w moim przypadku nie dały rady ) 22mm i 19 mm i długą rurę
2. odkręcając przewody hydrauliczne trzeba najpierw zdrowo stuknąć od czoła we wkrętki inaczej nie chcą za diabła ruszyć. Warto też zakupić profesjonalne klucze do przewodów. Ja zakupiłem w Juli wyglądające dość solidnie , ale wygląd niestety o niczym nie świadczy , bo nie dawały rady . Musiałem używać ścisków stolarskich żeby się nie rozginały !
3. Mimo że to mało logiczne , to pewnie mocował bym się z wyciągnięciem wałka z krzyżaka luzując jedynie śrubę M6 , a tak dzięki postowi Grzecha uniknąłem tej głupiej szarpaniny i trochę strzępków nerwów zaoszczędzonych Dzięki
4. jeśli wyjmujecie , a zwłaszcza wkładacie je z powrotem flaki z główki maglownicy to nie zapomnijcie poluzować/wykręcić śruby dociskowej do listwy zębatej !
5. Ja zakupiłem polibusze w okolicach Wejherowa i wszystko pasowało przy montażu, nie wiem jak będą wyglądać za jakiś czas.
Ponieważ miałem wyciek z główki maglownicy nie robiłem całej regeneracji .
Wymieniłem 2 uszczelniacze i łożysko 44201H - OEM 90363-19003 . I tu mała uwaga . Niestety łożysko jest zastrzeżone i nie dostępne w żadnej normalnej hurtowni łożysk ( ja przynajmniej nie znalazłem) Dostępne jedynie w serwisie firmowym za 170 zł !. I chyba bez sensu je wymieniłem bo nowe ma taki sam luzik na bieżni i jak i poprzednie zadziwiająco duży luzik na wałku . Można je włożyć dwoma małymi palcami bez żadnego nacisku , trochę to dla mnie dziwne.
Jest też kłopot z dostaniem osłon gumowych drążków wewn. W serwisie 100 zł/szt. W końcu bo długich poszukiwaniach udało mi się dostać w firmie Filtrus w Gdańsku po 60 zł/szt.
Teraz tak. Wszystko zmontowane , szczelne ... i było by pięknie gdyby nie fakt że ciężko się teraz kręci kierą
Może ktoś ma jakiś pomysł z czym przesadziłem ?
Śrubę dociskającą listwę zębatą już luzowałem bez skutku.
Jak pisałem nie ingerowałem w samą maglownicę tylko jej główkę , acha , no i wymieniłem końcówkę drążka wewn. z 1 strony.
Za namową kolegi napakowałem sporo smalcu przez otwór śruby dociskowej listwy zębatej i upychałem śrubą dociskową . Może to jest przyczyna ?
Z tego co mogę podpowiedzieć zabierając się do roboty :
0. Jeśli mieliście brunatną maź zamiast oleju wspomagania sprawdźcie czy nie macie uszkodzonego zbiorniczka - ja miałem wypaloną dziurę od zwarcia z + akumulatora - to podobno dość często się zdarza.
1. przygotujcie sobie solidne klucze nasadowe 3/4" ( 1/2" w moim przypadku nie dały rady ) 22mm i 19 mm i długą rurę
2. odkręcając przewody hydrauliczne trzeba najpierw zdrowo stuknąć od czoła we wkrętki inaczej nie chcą za diabła ruszyć. Warto też zakupić profesjonalne klucze do przewodów. Ja zakupiłem w Juli wyglądające dość solidnie , ale wygląd niestety o niczym nie świadczy , bo nie dawały rady . Musiałem używać ścisków stolarskich żeby się nie rozginały !
3. Mimo że to mało logiczne , to pewnie mocował bym się z wyciągnięciem wałka z krzyżaka luzując jedynie śrubę M6 , a tak dzięki postowi Grzecha uniknąłem tej głupiej szarpaniny i trochę strzępków nerwów zaoszczędzonych Dzięki
4. jeśli wyjmujecie , a zwłaszcza wkładacie je z powrotem flaki z główki maglownicy to nie zapomnijcie poluzować/wykręcić śruby dociskowej do listwy zębatej !
5. Ja zakupiłem polibusze w okolicach Wejherowa i wszystko pasowało przy montażu, nie wiem jak będą wyglądać za jakiś czas.
Ponieważ miałem wyciek z główki maglownicy nie robiłem całej regeneracji .
Wymieniłem 2 uszczelniacze i łożysko 44201H - OEM 90363-19003 . I tu mała uwaga . Niestety łożysko jest zastrzeżone i nie dostępne w żadnej normalnej hurtowni łożysk ( ja przynajmniej nie znalazłem) Dostępne jedynie w serwisie firmowym za 170 zł !. I chyba bez sensu je wymieniłem bo nowe ma taki sam luzik na bieżni i jak i poprzednie zadziwiająco duży luzik na wałku . Można je włożyć dwoma małymi palcami bez żadnego nacisku , trochę to dla mnie dziwne.
Jest też kłopot z dostaniem osłon gumowych drążków wewn. W serwisie 100 zł/szt. W końcu bo długich poszukiwaniach udało mi się dostać w firmie Filtrus w Gdańsku po 60 zł/szt.
Teraz tak. Wszystko zmontowane , szczelne ... i było by pięknie gdyby nie fakt że ciężko się teraz kręci kierą
Może ktoś ma jakiś pomysł z czym przesadziłem ?
Śrubę dociskającą listwę zębatą już luzowałem bez skutku.
Jak pisałem nie ingerowałem w samą maglownicę tylko jej główkę , acha , no i wymieniłem końcówkę drążka wewn. z 1 strony.
Za namową kolegi napakowałem sporo smalcu przez otwór śruby dociskowej listwy zębatej i upychałem śrubą dociskową . Może to jest przyczyna ?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8382
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Demontaż maglownicy J9
Raczej nie. Objaw jak piszesz wskazuje raczej na słabe ciśnienie wspomagania - prawdopodobnie podwiesił sie zawór przelewowy pompy - albo pompa po prostu padła, a wytpłukanie ją dobiło.
Niestety, ale w tym modelu syfiasty płyn oznacza w 9/10 przypadków jednoczesne szczeźnięcie i pompy, i listwy.
Niestety, ale w tym modelu syfiasty płyn oznacza w 9/10 przypadków jednoczesne szczeźnięcie i pompy, i listwy.
Re: Demontaż maglownicy J9
labo zagniotłeś przewód przy maglownicy podczas montażu