Moderator: luk4s7
Robie trasy po których możesz pojeździć.......roweremNorick pisze:ależ nikt nie neguje Twoich dokonań. " nie mylmy dwóch różnych systemów walutowych" tylko schodzenie a zjeżdżenie zawiera w sobie subtelne różnice. Pojeżdzenie....to jest słowo-klucz
i jeśli robisz trasy, po których można też pojeździć to.....bardzo się cieszymy
Niewiele z nich to drogi publiczne 
Za to przy ich projektowaniu to naprawdę w fajne tereny się zapuszczam No to ja po przyjacielsku polecę naszego kolegę z forum Mańka i jego http://www.podroze4x4.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;Radzoo pisze:Lubię wyjazdy turystyczne, chętnie z żona i dzieciakiem i grupą normalnych, ciekawych świata ludzi.
Błoto po pachy tylko jeśli to niezbędne lub losowo konieczne a nie jako cel sam w sobie.
Mogą być Węgry, Rumunia, Norwegia, Islandie - Europa ogólnie, ale wybiorę się też do Mongolii jeśli się zdarzy odpowiednia ekipa w odpowiednim czasie
Mam czym a za chwilę będę miał bardziej.
Puki co to po prostu swędzi mnie pod skorupką, a zima to dla mnie czas kiedy mam czas
Tak jak mówisz bracie.majewa pisze:Hmm , a mi się wydaje że jak ktoś operuje na forum , to też umi sobie znaleźć odpłatną imprezę bo jest ich masa. a na forum raczej szuka bratniej duszy która ma podobne do niego upodobania i chce po prostu wespół zespół w fajnym towarzystwie te upodobania realizować niekoniecznie nabijając kabzę osobom zajmującym się tym zawodowo.
My jeszcze nie mamy sprecyzowanych planów. Prawdopodobnie będzie to Rumunia , ale chodzą nam po głowie jeszcze np. Gruzja z tanim przelotem i wynajęciem aut na miejscu i Armenia. A co wyjdzie to się okaże . Jak już będzie konkretny pomysł , to z przyjemnością przyjmiemy dodatkową sympatyczną duszyczkę do towarzystwa.
Popieram. Jakby co to chętnie się wproszęmajewa pisze:Hmm , a mi się wydaje że jak ktoś operuje na forum , to też umi sobie znaleźć odpłatną imprezę bo jest ich masa. a na forum raczej szuka bratniej duszy która ma podobne do niego upodobania i chce po prostu wespół zespół w fajnym towarzystwie te upodobania realizować niekoniecznie nabijając kabzę osobom zajmującym się tym zawodowo.
My jeszcze nie mamy sprecyzowanych planów. Prawdopodobnie będzie to Rumunia , ale chodzą nam po głowie jeszcze np. Gruzja z tanim przelotem i wynajęciem aut na miejscu i Armenia. A co wyjdzie to się okaże . Jak już będzie konkretny pomysł , to z przyjemnością przyjmiemy dodatkową sympatyczną duszyczkę do towarzystwa.
