Nordkapp, 2014 wakacje :))

[Sławek]

hmmm ja to promem a dokładnie WAWELEM płynąłem w obie strony i miałem wykupiony /zarezerwowany powrót / w sumie spałem w kabinach więc pijaków i rzygów nie widziałem i nie słyszałem. Nie wiem jak wy starujecie bo od tego dużo zależy. ja mam do Świnoujścia 100 km więc betka . A sen przed ruszeniem się zawsze przyda tym bardziej że miałem przed sobą wizje 7 000 za kółkiem . a i nie powiem polski obiadek na promie i dla mnie i dzieciaków był błogosławieństwem . za bilety z rezerwacją zapłaciłem ok 1600 zł miałem w obie strony kabiny (2 dorosłe i 2 dzieciaki).

[Zbyszek]

Dlatego właśnie pisałem że wolę na kołach po trasie okrężnej
Pokonując taką trasę jak do świnoujścia jestem już na Łotwie i zamiast czekać na zaokrętowanie delektuję się ryskim balsamem gdzieś na plaży lub nad rzeczką.
Za 1600 zł mam paliwo na 3000 km zamiast bujania przez kilka godzin na promie.
Nie lubię jeź dzić po tych samych drogach i jeżeli tylko jest taka możliwość to wybieram pętlę zamiast powrotu po śladach
Gdy jestem w podróży to świadomość że muszę gdzieś dojechać na ściśle określoną godzinę jest dla mnie mało komfortowa bo wolę szukać, odkrywać, improwizować niż realizować założony z góry plan.

[Sławek]

@ Zbyszek , wiesz każdy lubi to co innego osobiście też uważam że konkretny termin na wakacjach to jest jakieś tam napięcie ale w tych czasach to wszyscy maja jakieś ograniczenia czasowe . I tyle w temacie .