Łożysko oporowe?

[Heniu]

Problem:
Po rozgrzaniu się oleju w skrzyni przy wciśniętym pedale sprzęgła coś grzechocze i z tego co pamiętam będzie chyba to łożysko oporowe. Mam zamówione wzmocnione sprzęgło i docisk łącznie z tym łożyskiem ale dotrze do mnie za ok 3 miesiące. Czy obecny stan łożyska wytrzyma przebieg ok 3 tyś km, bo tyle zrobię przez ten okres a nie chce mi się dwa razy robić tej samej roboty w krótkim czasie ? A może to co innego, po za tym fantem skrzynia chodzi bez zarzutu nic nie wyje i nie skrzypi.

[Remiołek]

Niewesoła sytuacja. Ja mam w J6 do wymiany łożysko na wałku atakującym, tak cirka, od roku i jeszcze tego nie zrobiłem. Jednak liczę się z tym, że sam sobie funduję strzał w kolano. Ciężko powiedzieć: tak wytrzyma, spokojnie możesz przekulać 3 tysiące. Lepiej będzie jednak wymienić wcześniej.

[fobos]

U mnie grzechocze łożysko oporowe, ale jak na luzie puszczę sprzęgło, jak wcisnę cichnie. I tak mam od 5-ciu lat .
Przejechałem w tym czasie 70.000 km i nic się nie dzieje, ani nie grzechocze mocniej, ani mniej.

[Heniu]

Czyli jeździć póki co

Fobos zawsze wydawało mi się łożysko oporowe tłucze się przy wciśniętym sprzęgle

[fobos]

To może mi coś innego grzechocze

[JaroFix]

U mnie grzechocze łożysko oporowe, ale jak na luzie puszczę sprzęgło, jak wcisnę cichnie. I tak mam od 5-ciu lat .
Przejechałem w tym czasie 70.000 km i nic się nie dzieje, ani nie grzechocze mocniej, ani mniej.

U mnie tłucze dokładnie tak samo. Jeden mechanik stwierdził, że to łożysko oporowe inny - żeby to olać. Przy wymianie sprzęgła się dowiem.

[estewes]

U mnie Heniu też grzechocze i na początku miałem sraczkę aby wymienić,teraz zrobiłem ponad 20.000 i dalej dalej grzechocze ale mogę zaryzykować i powiedzieć że grzechocze ale ciszej
W drugim moim Pajero miałem to samo zrobiłem 50.000 i sprzedałem autko znajomemu a on dalej jeździ i myślę że z 20.000 już zrobił Także jeździć i nie myśleć za bardzo ale pamiętaj że dopóty dzban wodę nosi, dopóki mu się ucho nie urwie

[Heniu]

Zamierzam jednak zrzucić skrzynię i zobaczyć co w trawie piszczy a jest coraz głośniej i sprzęgło zaczęło brać praktycznie od dotknięcia butem. Także coś psuje a na Campa chce dojechać już bez przygód

[kmiecio]

jeśli olej w skrzyni a dokładniej jego rozgrzanie ma wpływ na grzechotanie to nie obstawiałbym łożyska oporowego, ponieważ nie chodzi ono w tym oleju i nie ma z nim nic wspólnego, a jeszcze do tego łożysko oporowe najpierw zaczyna grzechotać przy odpuszczonym sprzęgle, a przy wciśniętym cichnie, no chyba że jest mu bliżej do stanu agonalnego, no ale ja się nie znam...

[kmiecio]

na moje oko to zrzucaj skrzynię i jeśli okaże się sprzęgło a konkretnie okładziny to dobierz je w porządnym sklepie motoryzacyjnym, zanituj i Ci 3 tyś. pohula...

[MaxLux]

Jak juz sie zrzuca skrzynie to trzeba wszystko ladnie na gotowo zrobic - no chyba ze ktos se tak lubi raz na tydzien skrzynia porzucac

[Heniu]

Śmiej się ale nie mam wyjścia. Kupię zestaw Seco bo to jeden z lepszych zamienników a za 3 miesiące zmienię na ten już właściwy.

[MaxLux]

No to nic nie rob - na pewno ten przyslowiowy tysiaczek sie jeszcze pokula

[Heniu]

Dzisiaj doszło jeszcze skrzypienie z pod pedała sprzęgła, to jest chyba to http://www.toyodiy.com/parts/p_E_1986_T ... _3103.html" onclick="window.open(this.href);return false; , skrzypi i lata na boki ale nic nie cieknie.
Popsuł się cały element czy jakaś jego część?
Jutro jadę do ASO zamawiać uszczelniacz do skrzyni to dajcie znać co z tym fantem

[kmiecio]

równie dobrze może być mocowanie pedału sprzęgła, sprawdź dobrze, a jeśli okaże się pompa to od razu kupuj nówkę, zamienniki dobre można kupić już od 150 PLN,