LC 76 w artykułach prasowych

[irko]

I jeszcze jeden do poczytania

[sebastian44]

Marzenie

[irko]

W AutoŚwiecie 4x4 było jeszcze porównanie z defem. Moze wrzucę...

[kylon]

A ja fizycznie jeździłem tym samochodem i marzenie prysło

[Tuco]

Kylon czy było niewygodne czy miało jakieś inne felery?

[Gałka]

Ja też jeździłem tym samochodem i mam mieszane uczucia. Porównałem z moją 20 letnią Hzj73:
1. Nie była bardziej cichsza ani wyraźnie wygodniejsza ( z przodu sprężyny )
2. w terenie ( na szosie nie byłem ) jeździła podobnie ( miała zwykłę opony ) a nawet gorzej bo dłuższa. Nie zauważyłem żadnej różnicy w mocy; te 115 Km to pewnie tyle samo co teraz żywych w moim 132Km silniku.
3. zaletą pewnie będzie to że to nowy samochód więc bardziej niezawodny no i ta blacharka....
4. Ale nie jestem przekonany czy jest warta ceny 140-160 tyś zł. Zobaczcie co możecie za to kupić. Taki samochód w Polsce kupuje się praktycznie dla "fanu" a nie codziennego użytku przez rolnika jak w Australii.
5. Dlatego zapadła decyzja: reanimacja mojej starej zamiast wyżyłowania się na kupno nowej. Nie przy tej kasie jaką dysponuję
6. gdybym jednak ją kupił ( ) to po zarejestrowaniu od razu wyrzuciłbym ten cały kit euro 4 a tym samym zwiększył moc.
I byłbym szczęśliwy !

[irko]

To jeszcze porównanie HZJ76 z Defem?
Artykuł z Autoświata 4x4

Pozdr
IR

[sebastian44]

Ale jednak fajnie byłoby kupić auto i być pewnym że będzie jeździć przez najbliższe 20 lat a potem sprzedamy je za 1/3, 1/4 ceny

[irko]

Jeszcze jeden artykuł w AS 4x4 znalazlem
Dorzuce do kompletu

[piter69A]

Jak dla mnie taka HZJ-76 to jedyna alternatywa dla mojej HZJ-73 kiedys tam w przyszłości.

[MariuszS]

A ja fizycznie jeździłem tym samochodem i marzenie prysło

A ja też jeździłem fizycznie, przez trzy dni, i marzenie się potwierdziło!
Ale ja mam specyficzne potrzeby - nie potrzebuję auta ani szybkiego, ani bardzo dzielnego w bagnie, tylko wystarczająco dzielne w górach, a przede wszystkim - duże!
Ale, że mnie na nową HZJ-76 nie stać (bo jak podliczyć sensowne i konieczne wyposażenie, to wychodziło coś ok. 190 kPLN ), to próbuję to marzenie zrealizować za pomocą "namiastki", czyli nabyłem swojego starocia LJ-79, który ma praktycznie identyczne rozmiary, a i nawet kolor podobny
Muszę przyznać, że użyteczność tej wersji karoserii (w przypadku moich potrzeb) jest bezsporna.

[kylon]

Po powrocie zrobię po swojemu opis autka bo mam całą masę fotek.

[Damian]

cześć wiara!

Ci którzy jeździli HZJ76 z Euro4 narzekają, że nic się nie zmieniło, że słabszy, że komfort taki sam...ale właśnie tak ma być! Ja jestem dumny z Toyoty, że w tych czasach nadal produkują moją starą, kochaną J7 w niezmienionej praktycznie formie. Chwała im za to, a srom wszelaki i poruta na marki zeszmacone: Land Rovera czy Nissana.

Ale do rzeczy. Ci, którzy narzekają zapomnieli o czymś takim jak VDJ76, czyli dizlu V8 z odjętą jedną turbiną.
Jeździłem takim we Francyji, w les garages de 4x4 voitures ple ple pod Montpellier. Auto niestety RHD, bo import z AUS, ale miało już nową deskę rozdzielczą (zmieniłem zdanie! jest świetna! - niestety z tego co wiem to jest ona tylko w lepszych wersjach na AUS, ale pewnie i trafi zaraz na bliski wschód).
No i ten V8 dopiero jeździ. The ultimate car jak dla mnie. Nie dziś, ale używka za parę lat z Dubaju - jak najbardziej.

[Gałka]

cześć wiara!

Ci którzy jeździli HZJ76 z Euro4 narzekają, że nic się nie zmieniło, że słabszy, że komfort taki sam...ale właśnie tak ma być! mnie. .

Mnie chodziło o to, że różnica w jeździe pomiędzy nówką a moją 20 letnią nie jest aż tak duża aby wyłożyć tyle kasy; wolę doinwestować swoją.
Znikomy procent używa taki samochód zgodnie z przeznaczeniem; praca lub wyprawy. I tu się zgadzam, że tak ma być. Większość jeździ po asfalcie a za te pieniądze można kupić wygodniejszy samochód.

[irko]

Tu jeszcze jeden artykuł nt 76

http://www.extremfahrzeuge.com/fileadmi ... Toyota.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;