droga HZJ 78 do mojego garażu
Moderator: luk4s7
droga HZJ 78 do mojego garażu
witam,
chciałbym założyć nowy wątek dotyczący kupienia nowego HZJ 78. oczywiście może być to dowolny inny model auta spoza EU, dla nas najlepiej w wersji HD. nie będę się już wdawał w dywagacje dlaczego ten model. to zostawmy na później:).
oto opcje do zbadania:
- zakup w firmie niemieckiej (największy chyba rynek odbiorców HZJ) np. CC. poprosić o przygotowanie samochodu jako ciężarowy- w PL inny VAT i akcyza. nie ta absurdalna dla silników powyżej 2,0l... czy sprzedadzą samochód bez określonych norm emisji CO2? chciałbym np. normę EURO IV. są jeszcze dostępne? wiele pytań, wiele zagadek. chyba droga skazana na porażkę finansową. wystarczy spojrzeć na ceny CC:(
- na stronach internetowych różnych europejskich firm można znaleźć oferty sprzedaży HZJ 78 w cenach 20-25 k EUR. są to pojazdy przeznaczone na export po za Unię. czy istnieje możliwość jednostkowego importu takiego auta? ciekawa sprawa... czy dobry trop?
- import na firmę np. z Emiratów Arabskich. niby prosta sprawa. kupujesz, pakujesz na kontener i do kraju przez Gdynię. no i teraz zaczynają się schody. istnieje możliwość importu jednostkowego (czy naprawdę istnieje???) i wtedy samochód nie musi posiadać homologacji oraz norm emisji spalin (EURO V). przegląd techniczny, rejestracja pojazdu i śmigamy po bezdrożach:). czyżby? wydaję się to najlepszym rozwiązaniem ale... czy ktoś ma w tym doświadczenie? może się pochwalić efektami? wysłałem pewną ilość maili do Centralnego Urzędu Celnego. będę dzwonił, pojadę na wizytę, etc.
- zakup w kraju. była taka firma na Śląsku. ale się zmyła. nawet rozmawiałem z miłym koleżką- już się łamałem. zaproponował mi za 130 k HZJ 78, białą w homologacji na ciężarową... kurdę, teraz naprawdę żałuję.
co o tym sądzicie? może więcej pomysłów
pozdrawiam serdecznie
chciałbym założyć nowy wątek dotyczący kupienia nowego HZJ 78. oczywiście może być to dowolny inny model auta spoza EU, dla nas najlepiej w wersji HD. nie będę się już wdawał w dywagacje dlaczego ten model. to zostawmy na później:).
oto opcje do zbadania:
- zakup w firmie niemieckiej (największy chyba rynek odbiorców HZJ) np. CC. poprosić o przygotowanie samochodu jako ciężarowy- w PL inny VAT i akcyza. nie ta absurdalna dla silników powyżej 2,0l... czy sprzedadzą samochód bez określonych norm emisji CO2? chciałbym np. normę EURO IV. są jeszcze dostępne? wiele pytań, wiele zagadek. chyba droga skazana na porażkę finansową. wystarczy spojrzeć na ceny CC:(
- na stronach internetowych różnych europejskich firm można znaleźć oferty sprzedaży HZJ 78 w cenach 20-25 k EUR. są to pojazdy przeznaczone na export po za Unię. czy istnieje możliwość jednostkowego importu takiego auta? ciekawa sprawa... czy dobry trop?
- import na firmę np. z Emiratów Arabskich. niby prosta sprawa. kupujesz, pakujesz na kontener i do kraju przez Gdynię. no i teraz zaczynają się schody. istnieje możliwość importu jednostkowego (czy naprawdę istnieje???) i wtedy samochód nie musi posiadać homologacji oraz norm emisji spalin (EURO V). przegląd techniczny, rejestracja pojazdu i śmigamy po bezdrożach:). czyżby? wydaję się to najlepszym rozwiązaniem ale... czy ktoś ma w tym doświadczenie? może się pochwalić efektami? wysłałem pewną ilość maili do Centralnego Urzędu Celnego. będę dzwonił, pojadę na wizytę, etc.
- zakup w kraju. była taka firma na Śląsku. ale się zmyła. nawet rozmawiałem z miłym koleżką- już się łamałem. zaproponował mi za 130 k HZJ 78, białą w homologacji na ciężarową... kurdę, teraz naprawdę żałuję.
co o tym sądzicie? może więcej pomysłów
pozdrawiam serdecznie
Re: droga HZJ 78 do mojego garażu
A więc najtaniej będzie z CH.
Jest kilka firm sprzedających nowe HZJ.
Jak już kupisz w CH clisz go w DE i robisz z niego ciężarowy.
W Polsce odliczasz vat, akcyzy nie płacisz.
Jest firma z belgi z której dostałem bardzo dobrą ofertę
http://www.transauto.be/car/export.php? ... c=0&ccat=1
Mają od razu ciężarowe i można bez problemu leasing z Polski załatwić.
Pamiętaj że kupując w UE i mając UE NIP nie płacisz vat przy zakupie tylko w momencie rozliczenia w Polsce, który od ciężarówki będzie ...
Co do euro dogadasz się z tunerami którzy przerobią ci auto.
Jest jeszcze bardzo dobry kierunek kazachstan, tylko procedura i koszta sprowadzania dla mnie robiły to miejsce mniej atrakcyjnym.
Jest kilka firm sprzedających nowe HZJ.
Jak już kupisz w CH clisz go w DE i robisz z niego ciężarowy.
W Polsce odliczasz vat, akcyzy nie płacisz.
Jest firma z belgi z której dostałem bardzo dobrą ofertę
http://www.transauto.be/car/export.php? ... c=0&ccat=1
Mają od razu ciężarowe i można bez problemu leasing z Polski załatwić.
Pamiętaj że kupując w UE i mając UE NIP nie płacisz vat przy zakupie tylko w momencie rozliczenia w Polsce, który od ciężarówki będzie ...
Co do euro dogadasz się z tunerami którzy przerobią ci auto.
Jest jeszcze bardzo dobry kierunek kazachstan, tylko procedura i koszta sprowadzania dla mnie robiły to miejsce mniej atrakcyjnym.
Re: droga HZJ 78 do mojego garażu
o patrz o Szwajcarii nie pomyślałem (jeżeli CH to Szwajcaria:)konus pisze:A więc najtaniej będzie z CH.
Jest kilka firm sprzedających nowe HZJ.
Jak już kupisz w CH clisz go w DE i robisz z niego ciężarowy.
W Polsce odliczasz vat, akcyzy nie płacisz.
Jest firma z belgi z której dostałem bardzo dobrą ofertę
http://www.transauto.be/car/export.php? ... c=0&ccat=1
Mają od razu ciężarowe i można bez problemu leasing z Polski załatwić.
Co do euro dogadasz się z tunerami którzy przerobią ci auto.
tę samą firmę właśnie namierzyłem podczas wieczornego surfowania za powyższym tematem:) dostałeś bardzo dobrą ofertę. można wiedzieć jaką? (prv)
nie jestem mocny w tematach mechanicznych- czy tunerzy w kraju? są jakieś firmy? co konkretnie zrobią?
JT
Re: droga HZJ 78 do mojego garażu
Co do HZJ to ja bym jednak skorzystał z usług tunerów z DE i CH ( tak szwajcaria ).
Co do belgów to wyślij do nich zapytanie ofertowe ( najlepiej zadzwonić i umówić się na maila ) mówią po niemiecku i po angielsku. Napisz że interesuje Cię 78 i proszisz o ofertę.
Cena wyjściowa netto to 27kEur którą da się obniżyć dodatkowym wyposażeniem, mi dołożyli snorkel, szersze felgi, klimę oraz blokadę tylnego mostu. Co do blokady nie wnikałem bo mnie nie interesowała, a tak to całośc wyszła coś koło 28kEur.
W CH jest taniej dużo z robocizną co mnie bardzo zdziwiło i wydaje mi się że najtańszą przygotowaną do wypraw 78 kupisz właśnie tam. ( pomijam składane po raz pierwszy zabudowy w polsce ).
Jeśli auto chcesz do wypraw zastanów się nad 79 ale gotowe auto będzie kosztowało 170-200kzł.
Co do belgów to wyślij do nich zapytanie ofertowe ( najlepiej zadzwonić i umówić się na maila ) mówią po niemiecku i po angielsku. Napisz że interesuje Cię 78 i proszisz o ofertę.
Cena wyjściowa netto to 27kEur którą da się obniżyć dodatkowym wyposażeniem, mi dołożyli snorkel, szersze felgi, klimę oraz blokadę tylnego mostu. Co do blokady nie wnikałem bo mnie nie interesowała, a tak to całośc wyszła coś koło 28kEur.
W CH jest taniej dużo z robocizną co mnie bardzo zdziwiło i wydaje mi się że najtańszą przygotowaną do wypraw 78 kupisz właśnie tam. ( pomijam składane po raz pierwszy zabudowy w polsce ).
Jeśli auto chcesz do wypraw zastanów się nad 79 ale gotowe auto będzie kosztowało 170-200kzł.
Re: droga HZJ 78 do mojego garażu
a technicznie da się przenieść powyższe posty do innego działu?
Re: droga HZJ 78 do mojego garażu
Już jesteśmy w odpowiednim dziale.
Re: droga HZJ 78 do mojego garażu
Byłem fizycznie u Belgów podczas zakupów z HZJ105 Woodiego. On przeszedł całą drogę rejestracji auta w Polsce bez Euro. Nie mniej jednak koszty nie były małe. Najpierw miało być kolorowo i lot samolotem do Brukseli. Potem spędziliśmy dwa dni w dzielnicy portowej na próbie zarejestrowania samochodu . W efekcie wróciliśmy samolotem zamiast samochodem, a auto pojechało do Polski na lawecie w celach rejestracyjnych.
W Transauto było miło i sympatycznie. Wysłali nawet umyślnego po nas na lotnisko. Gadają w wielu językach. Niestety na miejscu zaczynają od wpłaty kasy, a potem chcą cokolwiek robić czytaj rejestrować. Teraz zdaje się już nie rejestrują. My byliśmy z deczka zestresowani ponieważ kasy nie chcieli oddać, a auto okazało się być nie do zarejestrowania na terenie Belgii.
Moim zdaniem dodając koszty biletów lotniczych, koszty hotelu na miejscu, koszty lawety, koszty straconego czasu to wyszło na jedno czyli na cenę gotowego auta z Niemiec z Papierami i Euro. Pamiętam jeszcze przejścia Pawła z Urzędem Celnym i konieczność zdobycia papierów z Toyoty potwierdzających istnienie takiego samochodu.
W Transauto było miło i sympatycznie. Wysłali nawet umyślnego po nas na lotnisko. Gadają w wielu językach. Niestety na miejscu zaczynają od wpłaty kasy, a potem chcą cokolwiek robić czytaj rejestrować. Teraz zdaje się już nie rejestrują. My byliśmy z deczka zestresowani ponieważ kasy nie chcieli oddać, a auto okazało się być nie do zarejestrowania na terenie Belgii.
Moim zdaniem dodając koszty biletów lotniczych, koszty hotelu na miejscu, koszty lawety, koszty straconego czasu to wyszło na jedno czyli na cenę gotowego auta z Niemiec z Papierami i Euro. Pamiętam jeszcze przejścia Pawła z Urzędem Celnym i konieczność zdobycia papierów z Toyoty potwierdzających istnienie takiego samochodu.
Re: droga HZJ 78 do mojego garażu
no chyba nie może być tak źle. gotowiec bez rewelacji w CC z papierami EU to teraz koszt 40-45k EUR... to kwestia poniesionych opłat, etc. od powiedzmy 27k do 40 to spory kawałek jest o co powalczyć.
rozumiem, że był plan przyjechania nowym HZJ do kraju. nie wyszło bo- nie udało się zarejestrować czasowo auta w Belgii?
Konus a Ty miałeś podobne doświadczenia?
JT
rozumiem, że był plan przyjechania nowym HZJ do kraju. nie wyszło bo- nie udało się zarejestrować czasowo auta w Belgii?
Konus a Ty miałeś podobne doświadczenia?
JT
Re: droga HZJ 78 do mojego garażu
Konus na razie jest w sferze marzeń i chęci . Muszę mu sprzedać wszystkie samochody i wtedy jedziemy. Ale kruca bomba czas jest nieubłagany bo twardo będzie czterdziestką w listopadzie .
Wtedy się nie udało. Teraz może jest inaczej choć przepisy się raczej zaostrzyły przynajmniej w kwestii norm spalin. Warto jeszcze rozpatrzyć sprawę jakiejkolwiek gwarancji. Wiadomo, że jest to tylko samochód i przypadki bywają różne. Najbardziej pechową sprawą byłby chyba tu silnik jak by coś w nim się popsuło. Reszta jest zbyt prosta. Skrzynia biegów w całości całkiem tania. Jechanie do Emiratów z naprawą jest chyba bardziej uciążliwe niż jechanie do Niemiec. No chyba, że Niemcy nie dają żadnej gwarancji na zakupiony u nich nowy samochód. Toyota w każdym bądź razie umywa całkowicie od tego ręce. Wyserwisowałem kilka HZJ-otów od nowości i na szczęście nic się nie działo. Jeden z nich jest obecnie na przeglądzie 150 tys i troszku jest więcej wydatków włącznie z kulami do uszczelnienia.
Wtedy się nie udało. Teraz może jest inaczej choć przepisy się raczej zaostrzyły przynajmniej w kwestii norm spalin. Warto jeszcze rozpatrzyć sprawę jakiejkolwiek gwarancji. Wiadomo, że jest to tylko samochód i przypadki bywają różne. Najbardziej pechową sprawą byłby chyba tu silnik jak by coś w nim się popsuło. Reszta jest zbyt prosta. Skrzynia biegów w całości całkiem tania. Jechanie do Emiratów z naprawą jest chyba bardziej uciążliwe niż jechanie do Niemiec. No chyba, że Niemcy nie dają żadnej gwarancji na zakupiony u nich nowy samochód. Toyota w każdym bądź razie umywa całkowicie od tego ręce. Wyserwisowałem kilka HZJ-otów od nowości i na szczęście nic się nie działo. Jeden z nich jest obecnie na przeglądzie 150 tys i troszku jest więcej wydatków włącznie z kulami do uszczelnienia.
Re: droga HZJ 78 do mojego garażu
widzę Kylon, że spać nie możesz przed tym listopadem
gwarancja- fakt- byłaby wskazana. myślę, że powinni dać jak coś sprzedają. oczywiście dowiem się co i jak. już poszły maile w tej sprawie. czekam na odpowiedź.
generalnie patrząc realnie na sprawę, myślę, że zamknę się w 30k EUR. pożyjemy zobaczymy
teraz muszę zebrać wszelkie informacje od potencjalnego sprzedawcy i od urzędów, które będą ze mnie rezały myto.
czy muszę sam jechać po auto? wiem, że to tak fajnie pojechać i samemu jeszcze na miejscu popatrzeć co się bierze. ale generalnie sprawa wiadoma, model konkretny. wstawiają w kontener i jazda pod dom.
pozdrawiam
gwarancja- fakt- byłaby wskazana. myślę, że powinni dać jak coś sprzedają. oczywiście dowiem się co i jak. już poszły maile w tej sprawie. czekam na odpowiedź.
generalnie patrząc realnie na sprawę, myślę, że zamknę się w 30k EUR. pożyjemy zobaczymy
teraz muszę zebrać wszelkie informacje od potencjalnego sprzedawcy i od urzędów, które będą ze mnie rezały myto.
czy muszę sam jechać po auto? wiem, że to tak fajnie pojechać i samemu jeszcze na miejscu popatrzeć co się bierze. ale generalnie sprawa wiadoma, model konkretny. wstawiają w kontener i jazda pod dom.
pozdrawiam
Re: droga HZJ 78 do mojego garażu
Teraz jest dużo łatwiej nie mówiąc o tym że po kiego rejestrować auto w Belgi.
Firma która jest sprawdzona wystawia twojej firmie fakturę ty za nią płacisz przelewem, firma wysyła Ci do polski wszystkie papiery od auta, rejestrujesz auto, dopiero teraz wsiadasz w samolot i lecisz po auto z tablicami polskimi i dowodem, przykręcasz tablice, i jedziesz do polski.
Ja niestety na razie ścieżki przetarte mam tylko teoretycznie
Co do gwarancji to jest identycznie jak zawsze w UE, tylko gwarancja jest w Belgi tylko u sprzedawcy.
Firma która jest sprawdzona wystawia twojej firmie fakturę ty za nią płacisz przelewem, firma wysyła Ci do polski wszystkie papiery od auta, rejestrujesz auto, dopiero teraz wsiadasz w samolot i lecisz po auto z tablicami polskimi i dowodem, przykręcasz tablice, i jedziesz do polski.
Ja niestety na razie ścieżki przetarte mam tylko teoretycznie
Co do gwarancji to jest identycznie jak zawsze w UE, tylko gwarancja jest w Belgi tylko u sprzedawcy.
Re: droga HZJ 78 do mojego garażu
to mi się podoba! oczywiście też to sprawdzę jak z tym w realu będzie.konus pisze:Teraz jest dużo łatwiej nie mówiąc o tym że po kiego rejestrować auto w Belgi.
Firma która jest sprawdzona wystawia twojej firmie fakturę ty za nią płacisz przelewem, firma wysyła Ci do polski wszystkie papiery od auta, rejestrujesz auto, dopiero teraz wsiadasz w samolot i lecisz po auto z tablicami polskimi i dowodem, przykręcasz tablice, i jedziesz do polski.
Ja niestety na razie ścieżki przetarte mam tylko teoretycznie
Co do gwarancji to jest identycznie jak zawsze w UE, tylko gwarancja jest w Belgi tylko u sprzedawcy.
widzę, że jesteś takim jak ja zapaleńcem Konus
miłego dnia
Re: droga HZJ 78 do mojego garażu
Dobrze, dobrze. Wy sprawdzicie ścieżkę, a ja pójdę na gotowca
Re: droga HZJ 78 do mojego garażu
sprawdzimy źródła, zrealizujemy swoje zakupy i... będziemy pobierać myto od innychkylon pisze:Dobrze, dobrze. Wy sprawdzicie ścieżkę, a ja pójdę na gotowca
Re: droga HZJ 78 do mojego garażu
Eeetam. Od niektórych nie opłaca się pobierać myta