Nowy zderzak :)
Moderator: luk4s7
Nowy zderzak :)
Dziś odebrałem mój nowy zderzak stalowy. Jak widać na zdjęciach jest przygotowany do instalacji wyciągarki (póki co bez płyty), halogenów oraz podnoszenia high-liftem (przy urzyciu redukcji). Ma on również mocowania do odciągów i pomyślane miejsce na tablicę rejestracyjną. Wyglądowo standard, z tego co widziałęm u innych to tego typu zderzaki w większości wyglądają tak samo - różnica w detalach/dodatkach. Kolor czarny mat - malowany proszkowo.
Myślę że ten został bardzo fachowo wykonany ograniczając spawanie do minimum. Szczerze mogę polecić Pana Kazimierza Kowalewskiego który go robił. Bardzo fachowe podejści do tematu - widać zę zna się na rzeczy. Wiele jego sugestii zostało wprowadzonych w życie podczas realizacji tego zderzaka. Z tego co wiem chętnie podejmą się podobnego projektu, działają na terenie Warszawy i okolicach. Kontakt do Pana Kazimierza oraz fotki z pierwszych przymiarek mojego zderzaka znajdziecie pod tym adresem:
http://www.tigspaw.com.pl
W przyszłości będę napewno tam robił progi oraz bagażnik dachowy.
Oto zdjęcia zderzaka:
Jak pomontuję osprzęt to wrzuce kolejne fotki.
Myślę że ten został bardzo fachowo wykonany ograniczając spawanie do minimum. Szczerze mogę polecić Pana Kazimierza Kowalewskiego który go robił. Bardzo fachowe podejści do tematu - widać zę zna się na rzeczy. Wiele jego sugestii zostało wprowadzonych w życie podczas realizacji tego zderzaka. Z tego co wiem chętnie podejmą się podobnego projektu, działają na terenie Warszawy i okolicach. Kontakt do Pana Kazimierza oraz fotki z pierwszych przymiarek mojego zderzaka znajdziecie pod tym adresem:
http://www.tigspaw.com.pl
W przyszłości będę napewno tam robił progi oraz bagażnik dachowy.
Oto zdjęcia zderzaka:
Jak pomontuję osprzęt to wrzuce kolejne fotki.
Re: Nowy zderzak :)
Szkoda że ta rura nie była wyginana tylko spawana z kolanek..
Re: Nowy zderzak :)
Bardzo ładny ,ale gdzie zaczepisz hak od wyciągarki, o co zaczepisz line od wyciągarki jak ta padnie na rozwiniętej linie albo nie będzie ci się chciało za kazdym razem jej zwijać ( takie rogi) i do czego doczepisz np.kinetyka jak się wbijesz w ziemię i nie będziesz miał dostępu do oryginalnych uchwytów tych pod ramą? A poza tym bardzo ładny taki czarny a dobrze by było jak by był jeszcze praktyczny.
Re: Nowy zderzak :)
No spoko może to dobre rozwiązanie na linę wyciągarki - jednak jak padnie winch to oplotę linę o "trzepak" i jakoś dojadę. Zderzak musiał mi się podobać a te rogi nie wyglądają za fajnie. Po za tym chciałem ograniczyć do minimum odstające elementy tak żeby policja nie miała argumentów do zabrania dowodu rejestracyjnego. Jeżeli dla Ciebie rogi i dodatkowy uchwyt haka do wyciągania to warunek praktyczności to szanuje to ale ja tego nie chiałem.onasz pisze:Bardzo ładny ,ale gdzie zaczepisz hak od wyciągarki, o co zaczepisz line od wyciągarki jak ta padnie na rozwiniętej linie albo nie będzie ci się chciało za kazdym razem jej zwijać ( takie rogi) i do czego doczepisz np.kinetyka jak się wbijesz w ziemię i nie będziesz miał dostępu do oryginalnych uchwytów tych pod ramą? A poza tym bardzo ładny taki czarny a dobrze by było jak by był jeszcze praktyczny.
Hak wyciągarki będzie "łapał" fabryczne ucho przy końcówce ramy - jak nie będzie dostępu to w ostateczności złapie się za trzepak.
Re: Nowy zderzak :)
To znaczy jak będziesz owijał line o trzepak to wcześniej odczepisz odciągi a potem je zaczepisz , a wyciąganie o trzepak ?? a ja myślałem że to ma być do off roadu. A policja jak będzie chciała to i tak się czepi bo nawet jak będzie bardzo gładki to i tak jest bez homologacji . Ale ja nie pisze tego złosliwie tylko z praktykiGladzio pisze:No spoko może to dobre rozwiązanie na linę wyciągarki - jednak jak padnie winch to oplotę linę o "trzepak" i jakoś dojadę. Zderzak musiał mi się podobać a te rogi nie wyglądają za fajnie. Po za tym chciałem ograniczyć do minimum odstające elementy tak żeby policja nie miała argumentów do zabrania dowodu rejestracyjnego. Jeżeli dla Ciebie rogi i dodatkowy uchwyt haka do wyciągania to warunek praktyczności to szanuje to ale ja tego nie chiałem.onasz pisze:Bardzo ładny ,ale gdzie zaczepisz hak od wyciągarki, o co zaczepisz line od wyciągarki jak ta padnie na rozwiniętej linie albo nie będzie ci się chciało za kazdym razem jej zwijać ( takie rogi) i do czego doczepisz np.kinetyka jak się wbijesz w ziemię i nie będziesz miał dostępu do oryginalnych uchwytów tych pod ramą? A poza tym bardzo ładny taki czarny a dobrze by było jak by był jeszcze praktyczny.
Hak wyciągarki będzie "łapał" fabryczne ucho przy końcówce ramy - jak nie będzie dostępu to w ostateczności złapie się za trzepak.
Re: Nowy zderzak :)
Line się przeciądnie przez otwory w trzebaku jak odciągi będą założone. To będzie akcja jednorazowa więc nawet jak dłużej potrwa o 3 minuty to nic się nie stanie.
Homologacja na orurowania z tego co wiem jest wymagana dla aut wyprodukownych po jakimś tam roku - napewno nie jest wymagana dla 70tki z 92 roku.
Homologacja na orurowania z tego co wiem jest wymagana dla aut wyprodukownych po jakimś tam roku - napewno nie jest wymagana dla 70tki z 92 roku.
Re: Nowy zderzak :)
Ok , pojeżdzisz , popróbujesz ,przetestujesz może się mylę ,może się czepiam Ale kolor ma ładny
Re: Nowy zderzak :)
Cobra, czy pogięte czy pospawane to w tej części zderzaka to nie ma znaczenia bo chroni tylko lampy, tam gdzie ma być mocny czyli w dole jest pogięty i wzmocniony od środka. Będzie robił
Co do mocowań z przodu to Onasz ma rację. Powinieneś to zrobić Dominiku - przecież dokładnie oglądałeś mój zderzak kurka wodna . Ucha mam wspawane wzdułżnie i siedzą mocno. Wiadomo, że skoro będzie winch to nie ma co motać kolejowych odbojów jako kotwy bo nie będzie szarpania nieustannie kinetykiem ale fabryczne uchwyty lubią być pokorodowane, szczególnie mocowania w ramie o czym przekonał się Lopex bo zgubił takie coś przy wyjeździe z dziury.
Co do rogów to Dominik nie dospawał takich tulejek w środkowej części, blisko tego gdzie u Onasza na stałe, w które ja mam wkręcone mocowanie hilifta a mogę wkręcić pręty do nawijania liny i nie jeżdżę z tym na co dzień. Kwestia innego rozwiązani ot co. Mój zderzak robił Brzydu i mnie się tak wydało praktyczne. Bo szybkie zwijanie liny potrzebne jest tylko na imprezach. A i u onasza na te schowane rogi łatwo nawijać syntetyka a chyba ze stalówką byłoby gorzej.
No i mnie brakuje takiej redukcji chociaż od 3 lat mam taki zderzak z otworami i ani razu nie podnosiłem przodu hiliftem, zawsze boki za progi.
Ładny zderzaczek, taki nowy...
Co do mocowań z przodu to Onasz ma rację. Powinieneś to zrobić Dominiku - przecież dokładnie oglądałeś mój zderzak kurka wodna . Ucha mam wspawane wzdułżnie i siedzą mocno. Wiadomo, że skoro będzie winch to nie ma co motać kolejowych odbojów jako kotwy bo nie będzie szarpania nieustannie kinetykiem ale fabryczne uchwyty lubią być pokorodowane, szczególnie mocowania w ramie o czym przekonał się Lopex bo zgubił takie coś przy wyjeździe z dziury.
Co do rogów to Dominik nie dospawał takich tulejek w środkowej części, blisko tego gdzie u Onasza na stałe, w które ja mam wkręcone mocowanie hilifta a mogę wkręcić pręty do nawijania liny i nie jeżdżę z tym na co dzień. Kwestia innego rozwiązani ot co. Mój zderzak robił Brzydu i mnie się tak wydało praktyczne. Bo szybkie zwijanie liny potrzebne jest tylko na imprezach. A i u onasza na te schowane rogi łatwo nawijać syntetyka a chyba ze stalówką byłoby gorzej.
No i mnie brakuje takiej redukcji chociaż od 3 lat mam taki zderzak z otworami i ani razu nie podnosiłem przodu hiliftem, zawsze boki za progi.
Ładny zderzaczek, taki nowy...
Re: Nowy zderzak :)
W homologacji liczy się termin pierwszej rejestracji na terenie RP, a nie rok pojazdu. Tak więc sprowadzona po tej dacie każda stara skorupa nie może mieć zderzaka bez odpowiedniego kwitka.
Zderzak ładny ale widać że Pan nie ma nic wspólnego z użytkowaniem tego typu sprzętów - jest po prostu dobrym rzemieślnikiem:
- patent do Hi-lifta fajny ale za ciasno spasowany. Z błotem może to nie zadziałać a zanurzonego zderzaka w mazi nie wyczyścisz do czysta.
- brak uszu to poważny błąd. Lina zawinięta pod spód przycina się o ostre krawędzie czyli już brak możliwości zamontowania syntetyka. Z resztą paten na skręcenie rolek to uniemożliwia.
- faktycznie dla celów estetycznych rurki mogłyby być gięte a nie spawane z kolanek
- no i chyba w samym zderzaku też zabrakło giętarki bo całość spawana z płaskich blach
Nie mniej jednak ładnie i fajnie.
Zderzak ładny ale widać że Pan nie ma nic wspólnego z użytkowaniem tego typu sprzętów - jest po prostu dobrym rzemieślnikiem:
- patent do Hi-lifta fajny ale za ciasno spasowany. Z błotem może to nie zadziałać a zanurzonego zderzaka w mazi nie wyczyścisz do czysta.
- brak uszu to poważny błąd. Lina zawinięta pod spód przycina się o ostre krawędzie czyli już brak możliwości zamontowania syntetyka. Z resztą paten na skręcenie rolek to uniemożliwia.
- faktycznie dla celów estetycznych rurki mogłyby być gięte a nie spawane z kolanek
- no i chyba w samym zderzaku też zabrakło giętarki bo całość spawana z płaskich blach
Nie mniej jednak ładnie i fajnie.
Re: Nowy zderzak :)
[quote="hashid"]
Co do mocowań z przodu to Onasz ma rację.
blisko tego gdzie u Onasza na stałe,
To nie jest mój zderzak ale też ładny to zdjęcie z Yoty w Kazimierzu .Mój ma więcej zaczepów a stalówke da sie owinąć
Co do mocowań z przodu to Onasz ma rację.
blisko tego gdzie u Onasza na stałe,
To nie jest mój zderzak ale też ładny to zdjęcie z Yoty w Kazimierzu .Mój ma więcej zaczepów a stalówke da sie owinąć
Re: Nowy zderzak :)
Wlasnie jak to jest z tymi zderzakami?
Ja nie mam teraz prektycznie wogole, tylko ceownik zaslaniajacy wystajaca rame, auto jest z 88r a pierwsza rejetracja w PL 2005. Musze miec kwity na jakies wydumki czy nie?
Przeglad przeszedl z takim jak jest, nawet nie zauwazyl ze go nie ma w sumie
Ja nie mam teraz prektycznie wogole, tylko ceownik zaslaniajacy wystajaca rame, auto jest z 88r a pierwsza rejetracja w PL 2005. Musze miec kwity na jakies wydumki czy nie?
Przeglad przeszedl z takim jak jest, nawet nie zauwazyl ze go nie ma w sumie
Re: Nowy zderzak :)
Możesz spać spokojnie.tvg pisze:Wlasnie jak to jest z tymi zderzakami?
Ja nie mam teraz prektycznie wogole, tylko ceownik zaslaniajacy wystajaca rame, auto jest z 88r a pierwsza rejetracja w PL 2005. Musze miec kwity na jakies wydumki czy nie?
Przeglad przeszedl z takim jak jest, nawet nie zauwazyl ze go nie ma w sumie
Homologowane zderzaki przednie muszą mieć samochody zarejestrowane po raz pierwszy w Polsce zdaje się gdzieś od początku 2008r. Ja zarejestrowałem w lipcu, więc muszę kombinować.
Paweł
Re: Nowy zderzak :)
ciekawe co mi powiedzą jak pojadę na przegląd ze zderzakiem od Coodera z 60tki a w założeniu będzie dość solidnie zamontowany (robię nowe mocowania na ceowniku 10cm spawane do ramy) więc założenie na chwilę oryginału nie wchodzi w grę bo będzie po prostu nie możliwe
Re: Nowy zderzak :)
20 października 2007