LJ 73 + D4D

Moderator: luk4s7

Darek1011
Posty: 4
Rejestracja: 04 kwie 2007, 17:54

LJ 73 + D4D

Post autor: Darek1011 »

Cześć,

Zastanawiam się nad takim zestawieniem jak w tytule.
Usunąć 2,4 a założyć cały napęd (silnik, reduktor, skrzynię) z D4D.

Czy robiłoby to :?: A może ktoś już coś takiego motał :?:

A poza tym Zdrowych, pogodnych Świąt i wielkiego błocka w Dyngusa :D

Mod

Post autor: Mod »

D-4D montował Luto w swojej pustynnej rajdówce. Miał KZJ-ta, napisz do niego. Luto z naszego forum. Mieszka w kraju czekolady.

Darek1011
Posty: 4
Rejestracja: 04 kwie 2007, 17:54

Post autor: Darek1011 »

Dzięki za namiary. :)

Awatar użytkownika
Damian
Posty: 393
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:01
Auto: r??ne
Kontakt:

Post autor: Damian »

W Warszawie dwa lata temu Jacek "Artysta" wstawił do KZJ70 silnik 3,0 D4D
Działa pięknie

Kontaktu trzeba szukać przez Maćka Tarnowskiego, tudzież Gazfana, bo ja w toku dziejów nr zgubiłem

Przeróbki dokonywał Maciek, trwała rok, co u Maćka jest normą :mrgreen:

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18029
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Post autor: kylon »

emsi pisze:D-4D montował Luto w swojej pustynnej rajdówce. Miał KZJ-ta, napisz do niego. Luto z naszego forum. Mieszka w kraju czekolady.
Niestety miał wsadzony tylko KZT-E przerobiony na KZT. Czyli wymontowali mu elektronicznie sterowaną pompę wtryskową i zamontowali mechaniczną.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18029
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Post autor: kylon »

Damian pisze:
Przeróbki dokonywał Maciek, trwała rok, co u Maćka jest normą :mrgreen:
Autorów sukcesu jest wielu :wink: Właściciel samochodu chwali się, że robił to całkowiecie sam.

Awatar użytkownika
Damian
Posty: 393
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:01
Auto: r??ne
Kontakt:

Post autor: Damian »

no tak, Jacek różne historie opowiada
można powiedzieć, że byłem przez pewien czas biernym obserwatorem zmagań z tym żelastwem
najwięcej problemów stworzyła "wykończeniówka", czyli dojście do ładu z elektryfikacją
widziałem też w akcji - wymiatało
nie wiem niestety co dziś z autem i z Jackiem, gdzieś zniknął ze światka...

Darek1011
Posty: 4
Rejestracja: 04 kwie 2007, 17:54

Post autor: Darek1011 »

Kontaktowałem się z Lutem. Szczerze odradził taki przeszczep D4D do LJ.
Jeżeli juz to prędzej do KZJ, a najlepiej: co oryginał to oryginał.

Awatar użytkownika
Damian
Posty: 393
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:01
Auto: r??ne
Kontakt:

Post autor: Damian »

odradził, dlatego ponieważ bo?

Darek1011
Posty: 4
Rejestracja: 04 kwie 2007, 17:54

Post autor: Darek1011 »

Damian pisze:odradził, dlatego ponieważ bo?
Cytuję
"Wydaje mi się, że nawet, jeśli kupisz cały zespół napędowy od KZJa to nie wiem czy mosty to wytrzymają (musisz sprawdzić czy mosty są takie jak w KZJ czy nie, ale wydaje mi się że nie). A to oznacza wielkie kłopoty z mostami, jeśli są słabsze. Generalnie chorobą KZJa są słabe mosty które nie zawsze radzą sobie z 3.0 a jakby dać jeszcze słabsze to masakra. ...ciach
Co do przeszczepu D4D - nie myśl że to prosta sprawa, nawet w wersjach 3.0.
Silnik ten trzeba przeszczepiać z komputerem, pełną deską rozdzielczą i
okablowaniem komory silnika i wieloma kablami z kokpitu. Tam jest wiele
drobnych czujników, bez których komputer wariuje. ...ciach
Na końcu nie wiem czy punkty podparcie silnika i skrzyni są w tych samych
miejscach, to w końcu inny blok silnika."

Zauważ, że moje pytanie dotyczyło LJ a nie KZJ.

Luto używa KZJ
"Generalnie w odróżnieniu od wielu innych aut Toyoty nie lubią jak się w nich grzebie i patenci. Mój KZJ dostaje strasznie w dupę na wyścigach pustynnych i jest w miarę niezawodny mimo extremalnych warunków, ale nie ma w nim ani żadnych patentów ani żadnych nie oryginalnych części (tych istotnych) "

ODPOWIEDZ